Chciałbym zadać pytanie dotyczące tego bardzo rzadko niestety omawianego okrętu liniowego - gdzie można znaleźć informacje na temat tego ile pocisków artylerii głównego kalibru okręt ten zużył podczas swojej jedynej misji?
Na drodze duńskiej to było jakieś 90 pocisków, potem kilka salw podczas pierwszej próby oderwania się Prinz Eugena i kilka w trakcie drugiej udanej próby, podobno jakieś pojedyncze wystrzały podczas ataków Swordfishy, nieznana liczba salw do niszczycieli w nocy z 26 na 27 maja, 27 maja rano kilka salw (ich liczba nie jest pewna) z wież dziobowych do Rodneya z dziobowej baterii, cztery salwy z rufowej baterii do King George V, potem nieznana liczba w czasie indywidualnego strzelania z wież rufowych.
Nie sądzę żeby udało się odszukać dużo więcej.
Dzięki za informacje - pytanie jednak czy za salwę rozumiemy wystrzał ze wszystkich 8 dział? No i czy naprawdę tak zazwyczaj skrupulatni Niemcy nigdzie sobie nie skalkulowali ile pocisków poszło "w dobrej sprawie" ile i z jakim skutkiem poraziło wroga a ile "z honorem legło"? Choćby dla tak popularnej w krajach zachodnich statystyki?
Pozdrawiam
Marek
Skalkulowali na pewno, ale te kalkulacje od 75 lat leżą na dnie. Zużycie z bitwy na drodze duńskiej znamy z wymiany radiogramów pomiędzy okrętem flagowym i krążownikiem Prinz Eugen. Jeżeli chodzi o "salwy" to oczywiście nie zawsze jest to wystrzał ze wszystkich ośmiu armat. Niemcy mieli zwyczaj strzelania półsalwami (baterią dziobową lub rufową) w zależności od sytuacji lub pełnymi salwami (obie baterie razem) ale nawet w takiej sytuacji "output" nie był stuprocentowy - na przykład na drodze duńskiej dla Bismarcka było to około 80%. Niestety nie wiem jak wyglądały te dwie wspomniane wymiany ognia z Prince of Wales poza tym że były krótkie na duży dystans i pod słońce. Z kolei w ostatecznej bitwie z oczywistych przyczyn jest to trudne do ustalenia.
PS. Zapomnieliśmy jeszcze o bodajże sześciu salwach z 23 maja do Norfolka