![Diabełek :diabel:](./images/smilies/icon_diabelek.gif)
Prędzej będzie jakiś pojedynczy artykuł, a nie numer specjalny.
To świetne wieści, tak trzymaćtg1 pisze:Podobnie jak sprawa treści (także żagle i XIX w.), dystrybucja nie będzie dla Was zaskoczeniem.
Pomysł na nazwę nawet fajny, ale i tak by tego "SiO" pewnie nie zrozumiałaPeperon pisze:Przynajmniej w Empiku można byłoby do młodej ekspedientki powiedzieć: " SiO proszę"
Ja nie przypominam sobie, kiedy ostatnio musiałem w kiosku prosić o czasopismo... wszędzie już są chyba "saloniki" samoobsługowede Villars pisze:Pomysł na nazwę nawet fajny, ale i tak by tego "SiO" pewnie nie zrozumiałaJa nigdy nie zaryzykowałem pytania o "misia", jeszcze by na mnie dziwnie spojrzeli i odesłali do sklepu z pluszakami
W Rosji wcale nie ma tak dużo czasopism, a przynajmniej nie w takiej dostępności. Z czysto morskich jest tylko Gangut, z dostępnością jakoś na poziomie "OW" - zresztą to chyba również dwumiesięcznik. Morskaja Kampanija chyba niestety padła jakiś czas temu. Do tego jest Sudostrojenije, gdzie regularnie pojawia się 1-2 artykuł historyczny, ale jednak dominuje współczesność. Poza tym coś wojennomorskiego jest zawsze w "ogólnomilitarnej" Arsenał-Kolliekcii, a sporadycznie w Technice i Woorużeniju czy Orużiju (ale to raczej współczesność). No i wychodzi Morskaja Kolliekcija, ale to nie czasopismo, tylko seria monografii (chociaż w cyklu miesięcznym). Z drugiej strony, bogatszy jest rynek książkowy - ale też sporo pozycji wydaje się lokalnie, w bardzo niskich nakładach.marek8 pisze:Akurat nie znam szczegółowych realiów rynku rosyjskiego - po prostu nie jest mi znane aż tyle tytułów magazynów, poświęconych tematyce wojenno i okołomorskiej co u naswydaje mi się, że na tym polu z nas prawdziwa potęga
Jest w tym trochę racji (szczególnie w odniesieniu do tematyki pancerników I/II WŚ), ale nie do końca - bo nie na każdy temat się książki wydaje. Do tego dochodzi - dla wielu czytelników - element barier językowych.AvM pisze:Otorz on uwaza , ze w Niemczech takie czasopisma nie przejda, bo kazdego co sie czyms interesuje stac na ksiazki na dany temat.
Niestety, prawie na pewno nie. Jakoś od 2002 zaczął wychodzić nieregularnie (z grubsza raz na rok), a ostatni mi znany numer to 52 z 2008.marek8 pisze:A ukazuje się jeszcze Tajfun?
Myślałem tutaj o numerach "mieszanych". W ww. postaci to po prostu kolejna seria monografii (choć sympatyczna). Kolejny numer ma być (jest?) o włoskich niszczycielach.deglock pisze:Tak na marginesie to Morskaja Kampanija się była odrodziła i jest pierwszy numer o krążownikach japońskich typu Agano