Dzięki za podpowiedź.Halsey pisze:Mądrej głowie dość: fregaty, Blackwood.
Nie będę ciągnął, bo znowu wrócimy do Beatty'ego.

Dzięki za podpowiedź.Halsey pisze:Mądrej głowie dość: fregaty, Blackwood.
Ależ oczywiście. I takie manewry były wykonywane również w DWS. Przecież chodzi o zmniejszenie celu, a to czy ustawisz się rufą, czy dziobem ma minimalne znaczenie (z punku widzenia torpedy).jogi balboa pisze: O ile ktoś uważa zwrot w kierunku torped za objaw zdrowego rozsądku![]()
Nieokreślonej? Jasne, połowa floty zatopiona przez kontrtorpedowcejogi balboa pisze:Albo w związku z powyższym "szansę" utracenia nieokreślonej liczby własnych drednotów. Jeżeli podejmowanie takiego ryzyka nie jest wariactwem, to jak to inaczej nazwać? Bo na pewno nie "duchem Nelsona".
Byc moze taki manewr ma minimalne znaczenie z punktu widzenia torpedy, ale ma kolosalne znaczenie z punktu widzenia atakowanej formacji.ALF pisze:
Ależ oczywiście. I takie manewry były wykonywane również w DWS. Przecież chodzi o zmniejszenie celu, a to czy ustawisz się rufą, czy dziobem ma minimalne znaczenie (z punku widzenia torpedy).
Tyle że to status quo było dla Brytyjczyków po prostu korzystne, no to po co ryzykować? Poza tym wojna się kiedyś skończy, głupio by było natracić w międzyczasie tyle dredontów żaby stracić pozycję lidera.ALF pisze:Jellicoe nie chciał wygrać tej bitwy (zgodnie z duchem Nelsona), chciał zachować status quo.
Powtarzam - nie opisywałeś stanu wiedzy Nelsona, tylko tak a nie inaczej - i błędnie - określiłeś flotę Villeneuve'a. Przypomnę to kategoryczne stwierdzenie,, które nie pozostawia najmniejszego pola manewru dla odmiennej interpretacji:karol pisze:Rozumiem Twoją argumentację, ale nie jest prawidłowa. Według informacji wywiadu Nelson wygrał z flotą inwazyjną. Wiedza historyczna nie upoważnia do wydawania nieprawdziwych opinii.Halsey pisze:Nie pisałeś o tym, co wiedział Nelson, ale o tym co zniszczył. A stwierdzenie, jakoby zniszczył flotę inwazyjną, jest nieprawdą.karol pisze:Nonsensem był rozkaz drugi, pierwszy wyraźnie kierował flotę do Kanału La Manche i wątpliwe, by Nelson aż tak dobrze znał rozkazy Napoleona, by wiedzieć o kursie na Neapol.
Korzystając z okazji chciałbym zapytać: dlaczego przy okazji rzekomego pytania Wilhelma II po mojej replice zapanowało wymowne milczenie?karol pisze:Nelson zniszczył flotę inwazyjną. Zadaniem tej floty było utorowanie drogi dla desantu przez Kanał.
Zapasami amunicji bym się nie martwił.Swoja drogą, czy była w matni biorąc pod uwagę porę dnia i zapasy amunicji?
Zwłaszcza na HMS ErinMaciej3 pisze: Zapasami amunicji bym się nie martwił.
Skąd w ogóle wytrzasnąłeś tego Wilhelma II?karol pisze:Wilhelma II? Zapewne chodziło o rozmowę z dowódcą Hosseflotte, w której rzekomo Cesarz dopytywał się
Jakiego znowu manewru Hippera?karol pisze:o znaczenie manewru Hippera.