Bitwa Jutlandzka
Re: Bitwa Jutlandzka
Świetlik to była troszkę inna sytuacja, to był rozpaczliwy i samobójczy atak, mający na celu zadać jakiekolwiek straty przeciwnikowi.
Odnośnie I wojny wolę słuchać niż mówić.
Odnośnie I wojny wolę słuchać niż mówić.
"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. 
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Re: Bitwa Jutlandzka
Panowie, ster mu się zaciął, a wy się podniecacie. 

Re: Bitwa Jutlandzka
Ja się tam nie podniecam, tylko taką wersję słyszałem/przeczytałem. 

"Jesteś UPIERDLIWY!" Nie.. ja jestem Ciekawy i drążę niektóre interesujące mnie tematy.. a że zadaję dużo pytań? "Kto pyta nie błądzi" głosi powiedzenie. 
Jakże daleko z Domu do Morza!
Jakże daleko z Domu do Morza!
Re: Bitwa Jutlandzka
>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:18 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Bitwa Jutlandzka
>>>
Ostatnio zmieniony 2015-07-27, 23:19 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Bitwa Jutlandzka
Ta decyzja miała Anglików "zgłupieć"... I niestety dali się "zgłupieć"... Zabrakło im Nelsona, ten by taki szalony manewr potrafił wykorzystać 
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Bitwa Jutlandzka
Nelson wygrywał zanim padały pierwsze bitewne wystrzały, najlepszy dowód Trafalgar.
Starcie sił głównych pod Skagerrakiem w odniesieniu do głównodowodzących, było jak okładanie się dwóch niemal ślepych bokserów, ciosy na oślep i wyćwiczona garda, nic więcej.
Starcie sił głównych pod Skagerrakiem w odniesieniu do głównodowodzących, było jak okładanie się dwóch niemal ślepych bokserów, ciosy na oślep i wyćwiczona garda, nic więcej.
Re: Bitwa Jutlandzka
Nelson wygrywał, bo umiał podejmować trudne decyzje, najlepszy dowód Kopenhagajogi balboa pisze:Nelson wygrywał zanim padały pierwsze bitewne wystrzały, najlepszy dowód Trafalgar.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Bitwa Jutlandzka
Beatty też umiał takowe podejmować 
Re: Bitwa Jutlandzka
Tylko miewał problemy z realizacją, a Nelsonowi się udawało.jogi balboa pisze:Beatty też umiał takowe podejmować
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Bitwa Jutlandzka
Może inaczej - Beatty podejmował decyzje trudne.Peperon pisze:Tylko miewał problemy z realizacją, a Nelsonowi się udawało.jogi balboa pisze:Beatty też umiał takowe podejmować
Natomiast Nelson dwa w jednym - trudne i jednocześnie prawidłowe.
Tego drugiego elementu brakło Beattyemu.
Ot taka subtelna różnica.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: Bitwa Jutlandzka
Ale efekt ten sam.Maciej3 pisze:...Ot taka subtelna różnica.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Bitwa Jutlandzka
Jakieś znaczenie może mieć że Nelson miał zwykle lepiej wyszkolonych ludzi, podobno też jakąś przewagę technologiczną i nie musiał przejmować się lichymi łudkami uzbrojonymi w torpedy. Beatty miał lipne krążowniki i parchaty kordyt a jego przełożony drednoty tonące na pojedynczej minie.
"Trafność decyzji" tych trzech panów ma nieco różniące się tło.
"Trafność decyzji" tych trzech panów ma nieco różniące się tło.
Re: Bitwa Jutlandzka
Co do lichych krążowników liniowych, to bym polemizował. Niektóre zaliczyły więcej trafień ( w sztukach ) niż de beściarskie niemieckie a zachowały się lepiej niż niemieckie.
Kordyt to świetne wytłumaczenie dla samego dowodzącego. Kazał pozdejmować drzwi ognioszczelne dla szybkostrzelności, a potem zwala na projektantów.
A taki inny drednot zaliczył torpedę w bitwie i nawet nie wycofał się z bitwy
Kordyt to świetne wytłumaczenie dla samego dowodzącego. Kazał pozdejmować drzwi ognioszczelne dla szybkostrzelności, a potem zwala na projektantów.
A taki inny drednot zaliczył torpedę w bitwie i nawet nie wycofał się z bitwy
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Bitwa Jutlandzka
O ich lichości świadczy nie tylko Skagerrak, weźmy choćby Liona pod Dogger Bank.
A co o trafień, wciąż dajesz się na to łapać. Trafienia na niemieckich okrętach były przecież średnio 2 razy cięższe. Masa, masa, masa... A i energia też. Sam to po wielokroć podkreślałeś
A co o trafień, wciąż dajesz się na to łapać. Trafienia na niemieckich okrętach były przecież średnio 2 razy cięższe. Masa, masa, masa... A i energia też. Sam to po wielokroć podkreślałeś

Re: Bitwa Jutlandzka
Po pierwsze to co chcesz od Liona pod dogger bank, a po drugie skoro niemce mieli takie kiepskie pociski ( bo dwa razy lżejsze ) to znaczy że mieli okręty do d...
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.