Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Waldi, współczuję Ci bardzo.[']
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Szczere wyrazy współczucia. [']
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Wyrazy współczucia. Mam syna niemal w tym samym wieku, nawet nie wyobrażam sobie przez co przechodzicie.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
[*]
Pozdrawiam,
Maciej
Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Dopiero teraz się dowiedziałem.
Waldek, współczuję ogromnie i nie potrafię wyobrazić sobie nawet przez chwilę, co czujesz...
Waldek, współczuję ogromnie i nie potrafię wyobrazić sobie nawet przez chwilę, co czujesz...
MacGregor
- dessire_62
- Posty: 2031
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Nowy, pierwszowojenny numer Okrętów.
Sądząc po spisie treści zapowiada się nieźle.
http://www.armia24.pl/okrety-wydanie-specjalne
Sądząc po spisie treści zapowiada się nieźle.
http://www.armia24.pl/okrety-wydanie-specjalne
- Załączniki
-
- okrety_SPECJALNE_10.jpg (130.35 KiB) Przejrzano 12857 razy
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
W słowie od Redakcji napisano, iż to ostatni numer specjalny. Będą tylko zwykłe.
-
- Posty: 507
- Rejestracja: 2008-09-27, 17:58
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
A nie daj Boże jak się okaże, że bez tych numerów specjalnych pismo też padnie.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Jak wyczytałem we wstępniaku, sprzedaż pisma była świetna. Stąd argument o braku siły w walce z piractwem jest bez sensu (skoro się sprzedaje to znaczy się, że "starcza"). Pozostaje jedynie brak sił w walce z nieuczciwymi dystrybutorami. To aż tak źle jest w naszym kraju?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Każdy wydawca tego typu czasopism zawsze borykał się i będzie się borykać z piractwem i "lewym obiegiem". Gdyby każda redakcja się wtedy poddała to dziś nie mielibyśmy żadnego takiego czasopisma. Zrzucanie na to powodu podjęcia takiej decyzji uważam za mało trafne. Nie lepiej iść dwiema ścieżkami: zainteresować i nakierować odpowiednie służby jednocześnie tworząc dalej gazetę? Bo przecież nic innego nie pozostaje... jeśli ma się stałą czytelnię i "grupę fanów"
Moja refleksja odnośnie Okrętów 3D + Wydania specjalne
Boli mnie też to, że numer, który wczoraj do mnie dostarczono powinien tak naprawdę być pół roku temu wydany (podobna sytuacja z numerami regularnymi, choć w mniejszym stopniu). MSiO które dotychczas miało podobną formę wydawania obu typów gazet dawała sobie z tym radę. Szkoda też że w numerach regularnych, zwykłych od dawna nie były zamieszczane plany większego formatu okrętów tak jak to miało miejsce w pierwszych numerach. Na większych, składanych kartkach więcej można było umieścić (no i czytelność była na większym poziomie). Pomimo zastosowania świetnej techniki 3D według mnie przydały by się też normalne plany okrętu, np w tym numerze. Po to jest artykuł tylko dla jednego okrętu by o nim jak najwięcej się dowiedzieć ( np o Emdenie czy o SMS „Viribus Unitis”). Tematyka też przestała mnie zadowalać: gdzie współczesne okręty? Okręty po 2 w.ś.?No i bardzo mało artykułów odnośnie PMW od 1918 do dziś (fakt, że to tez wynik jakiejś ankiety...), wątpię by ten temat był całkowicie wyczerpany. Jest bardzo dużo wątków które by się przydało przypomnieć, odkryć czy opisać na nowo, udokumentować (nie każdy shiplover ma dostęp do starszych materiałów czy numerów, książek).
Reasumując przez m.in. te względy moje zainteresowanie Okrętami zaczęło opadać, fakt że nadal je czytałem, jednak z coraz większymi wątpliwościami. Najbardziej pasowały mi pierwsze numery, wydawane przez około 2-3 lata. Pozdrawiam
Moja refleksja odnośnie Okrętów 3D + Wydania specjalne
Boli mnie też to, że numer, który wczoraj do mnie dostarczono powinien tak naprawdę być pół roku temu wydany (podobna sytuacja z numerami regularnymi, choć w mniejszym stopniu). MSiO które dotychczas miało podobną formę wydawania obu typów gazet dawała sobie z tym radę. Szkoda też że w numerach regularnych, zwykłych od dawna nie były zamieszczane plany większego formatu okrętów tak jak to miało miejsce w pierwszych numerach. Na większych, składanych kartkach więcej można było umieścić (no i czytelność była na większym poziomie). Pomimo zastosowania świetnej techniki 3D według mnie przydały by się też normalne plany okrętu, np w tym numerze. Po to jest artykuł tylko dla jednego okrętu by o nim jak najwięcej się dowiedzieć ( np o Emdenie czy o SMS „Viribus Unitis”). Tematyka też przestała mnie zadowalać: gdzie współczesne okręty? Okręty po 2 w.ś.?No i bardzo mało artykułów odnośnie PMW od 1918 do dziś (fakt, że to tez wynik jakiejś ankiety...), wątpię by ten temat był całkowicie wyczerpany. Jest bardzo dużo wątków które by się przydało przypomnieć, odkryć czy opisać na nowo, udokumentować (nie każdy shiplover ma dostęp do starszych materiałów czy numerów, książek).
Reasumując przez m.in. te względy moje zainteresowanie Okrętami zaczęło opadać, fakt że nadal je czytałem, jednak z coraz większymi wątpliwościami. Najbardziej pasowały mi pierwsze numery, wydawane przez około 2-3 lata. Pozdrawiam
Okręty są podobne do kobiet, bo ich malowanie i wybuchowość są tak samo kosztowne - Chester Nimitz
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Ze smutkiem przyjąłem informację o rezygnacji z wydawania numerów specjalnych Okrętów. Ja jestem jeszcze z tego pokolenia kiedy swoją pasję dotyczącą marynarki wojennej - mogłem rozwijać poprzez "Prawdziwe zdobywanie wszystkiego". Numerów Morza w kiosku, książek wojennomorskich w i lub za paskarskie ceny w antykwariatach. A jak się miało "pomocną rodzinę na zachodzie - to była bajka.
Ostatnie lata - to jest prawdziwe eldorado. MSiO, OW TW Historia i wreszcie Okręty.
Okręty, Zgadzam się, że można mieć takie czy inne uwagi do treści. Ale zawsze coś dla siebie znalazłem. I dobrze mieć świadomość, że co miesiąc w MPiKu pojawi się jakaś wojennomorska nowość.
Z prawdziwą zazdrością patrzę za wschodnią granicę, gdzie tematyka wojennomorska kwitnie na całego . I jakoś mimo piractwa - cały czas do przodu.
I na koniec do Redakcji. Państwo - szanujcie swoich czytelników. To czekanie miesiącami na opóźnione numery ....
Pozdrawiam
Ostatnie lata - to jest prawdziwe eldorado. MSiO, OW TW Historia i wreszcie Okręty.
Okręty, Zgadzam się, że można mieć takie czy inne uwagi do treści. Ale zawsze coś dla siebie znalazłem. I dobrze mieć świadomość, że co miesiąc w MPiKu pojawi się jakaś wojennomorska nowość.
Z prawdziwą zazdrością patrzę za wschodnią granicę, gdzie tematyka wojennomorska kwitnie na całego . I jakoś mimo piractwa - cały czas do przodu.
I na koniec do Redakcji. Państwo - szanujcie swoich czytelników. To czekanie miesiącami na opóźnione numery ....
Pozdrawiam
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Mi nasuwa się tylko jedna refleksja. Mógłbym się nie powtarzać i odesłać do jakiegoś z wątków sprzed kilku lat, ale napiszę jeszcze raz. PRENUMERATORZY TO SKARB! Odpada problem z piractwem, lewym obiegiem i nieuczciwymi dystrybutorami, a pieniądze dostaje się z góry. Niestety, ale grupa prenumeratorów jest traktowana w zadziwiająco niefrasobliwy sposób przez większość wydawców.
Ale w tym wypadku (o ile faktycznie aż tak kiepsko to wygląda)...
No jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Padły zarzuty pod adresem dystrybutorów. A czy Państwo terminowo płacicie autorom za teksty? Bardzom ciekaw.
Ale w tym wypadku (o ile faktycznie aż tak kiepsko to wygląda)...
... nawet najbardziej zatwardziały prenumerator chyba by wymiękł.lichen9 pisze:Boli mnie też to, że numer, który wczoraj do mnie dostarczono powinien tak naprawdę być pół roku temu wydany (podobna sytuacja z numerami regularnymi, choć w mniejszym stopniu).
No jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Padły zarzuty pod adresem dystrybutorów. A czy Państwo terminowo płacicie autorom za teksty? Bardzom ciekaw.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Ha! To najlepsze z pytań, jakie tu mogło paść!Marmik pisze: No jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Padły zarzuty pod adresem dystrybutorów. A czy Państwo terminowo płacicie autorom za teksty? Bardzom ciekaw.
MacGregor
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Słusznie! Dobrzy autorzy chcą być poważnie traktowani. Jeśli nie są - odchodzą. A gdy zastąpią ich mniej znani i debiutujący- będą pisać z różnym skutkiem.MacGregor pisze:Ha! To najlepsze z pytań, jakie tu mogło paść!Marmik pisze: No jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Padły zarzuty pod adresem dystrybutorów. A czy Państwo terminowo płacicie autorom za teksty? Bardzom ciekaw.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Niestety - na tych nowych autorów też czeka niemiła niespodzianka związana chyba z zadzwiającą modą nadwislańskiego robienia wszystkiego inaczej niż gdzie indziej . Sprawa nie dotyczy co prawda tytułowego pisma ale z tego co się zdążyłem zorientowac w pełni oddaje "nowe trędy". Otóż pewien młody autor dostał z wydawnictwa nowy wzór umowy przez który nie umiał się przedrzeć prosząc mnie o konsultacje. Przyznam, że wiele umów dziwnych, tendencyjnych i zwyczjanie wrednych widziałem ale ta była nadzwyczajna tzn. umowa generalnie była typowa za wyjątkiem zapisów dotyczacych płatności honorarium autorskiego napisanych tak, że mało kto byłby w stanie zrozumieć za ile właściwie miesięcy należy się płatność Zaintrygowany tą nowoscią sprawdziłem rzecz w wydawnictwie gdzie bez mrugnięcia okiem wyjasniono mi, że wyngrodzenie - w myśl umowy należy się nie później niż w trzecim lub czwartym kwartale od dnia publikacji. Wedle takiej cwanej konstrukcji za artykuł opublikowany w styczniu można było dostać wypłatę nawet w grudniu... Ot jak nasi "przedsiebiorcy" musza na siłę równac do zachodu kosztem kogo się tylko da...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Znam przypadek, kiedy zaległe honorarium w niemałej kwocie nie zostało wypłacone autorowi od 2012 roku po dziś dzień i nic nie wskazuje na to, aby ten stan rzeczy miał się zmienić... Kiedy autor upomniał się, w nagrodę został zwolniony z obowiązku współpracy w sposób kuriozalny. Wydawca i autor niechaj pozostaną na razie anonimowi, ale wspominam o tym, aby nikt nie miał wątpliwości, jak na polskim rynku wydawniczym traktuje się autorów. Na szczęście nie dotyczy to wszystkich wydawców i chwała za to tym, którzy potrafią inaczej.marek8 pisze: Wedle takiej cwanej konstrukcji za artykuł opublikowany w styczniu można było dostać wypłatę nawet w grudniu... Ot jak nasi "przedsiebiorcy" musza na siłę równac do zachodu kosztem kogo się tylko da...
Pozdrawiam
MacGregor