Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Miner
Posty: 715
Rejestracja: 2012-03-01, 20:17

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: Miner »

Przepraszam, teraz ja namieszałem, na szybko dodałem to zdanie przed samym wysłaniem posta i wyszło, jak wyszło. :(

Nie wchodząc w poprawność Twoich obliczeń, masz rację - wyporność statku to masa wody wypieranej przez zanurzony statek równa jego masie całkowitej, ale przy określonym stanie załadowania. Sugerując się Twoimi poprzednimi postami chciałem, żebyś zwrócił uwagę, że nie wiemy jaką daną dysponujemy - wartością wyporności konstrukcyjnej, standardowej, pełnej, czy może maksymalnej. Dlatego podobne obliczenia i sugerowanie się nimi w odniesieniu do konstrukcji i wyposażenia jednostki może być mylące.
Awatar użytkownika
ssebitro
Posty: 138
Rejestracja: 2005-05-06, 23:46
Lokalizacja: Tychy

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: ssebitro »

Dalej domysły, twórczość, domniemane obliczenia, kanapowe wyliczenia... 30 lat zbierania materiałów licho wygląda... chyba że kolega podzieli się z nami co przez te trzydzieści lat zebrał, żeby tylko pytania zadawac...

Najpierw konkretna wiedza, biblioteka, literatura, a nie "wiem ale nie powiem" :czytaj:

Ale po ilości zadawanych pytań , obstawiam , do biblioteki mam za daleko :clever:

Pokaż co masz więcej o Mątwię !
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: Marek T »

p11c pisze:1. Jak dla mnie kłoda nijak nie wyklucza możliwości uszkodzenia pędnika , wg ciebie jest to wykluczające.

2. ...brak wizji sposobu mocowania zwykłej śruby ( bo nikt nic sensownego nie przedstawił) ...

3. Bo wg. mnie nie wystarczy coś zakwestionować na podstawie jednego opisu ( sprawozdania ? ) Należało by to jeszcze jakość udowodnić albo ( a jeśli nie ma możliwości takiego dowodu)

4. To wykazać kompleksowo jak takie rozwiązanie miało by wyglądać . Czyli mocowanie śruby, sposób zamocowania napędu, wydajność i wielkość śruby ...

5. ... bronię tego co pierwotnie ustalili pierwsi badacze FRz i muszę to udowadniać . A to nie ja podważam te ustalenia ale kto inny.

6. ...notatka Pana bosmana Mazurka jest trochę słabym argumentem.
ad 1. Chyba jednak nie rozumiesz istoty napędu Hotchkissa. Z Twoich innych wypowiedzi mam wrażenie, że traktujesz go jako rodzaj koła łopatkowego, z kołami wystającymi poza obrys dna.
Ale napęd Hotchkissa to był napęd hydroodrzutowy: wirnik zamknięty wewnątrz pędnika rozpędzał strumień wody, który wylatywał z dyszy i popychał okręt w pożądanym kierunku. Jak napisałem wcześniej na Forum Konradusa sprawność napędu Hotchkissa była mniej więcej równa sprawności śruby.
Ponieważ stożek Hotchkissa znajdował się WEWNĄTRZ jednostki (ŁĄCZNIE Z WIRNIKIEM!), nie było możliwości uszkodzenia go przez kłodę drewna. Chyba, że po rozmontowaniu obudowy i walnięciem tą kłodą od wewnątrz. W dodatku wlot wody do wirnika był najpewniej zabezpieczony kratką lub żaluzją.

ad 2. Wizja mocowania śruby? Proszę bardzo: silnik, którego wał połączono sprzęgłem z wałem śrubowym (osadzonym na łożyskach), dławica przez którą wał wychodzi poza kadłub, być może wspornik utrzymujący sztywność wału poza kadłubem, sama śruba osadzona na wale (złączem klinowym, o ile dobrze pamiętam).

ad 3. No właśnie, udowodnij.
Z jednej strony masz:
1. informację Kuligiewicza z wczesnych wydań WDMF (Soroki nie liczę, bo przepisał od Kuligiewicza).

Z drugiej:
1. informację Kuligiewicza z późniejszych wydań WDMF,
2. informację od JB o prostowaniu śruby,
3. informację od Mazurka o uszkodzeniu śruby po wejściu na kłodę,
4. opis MĄTWY z ukraińskiej książki.

No, ale według Ciebie jedno źródło jest lepsze od czterech.

ad 4. Już Ci "kompleksowo" opisałem, jak się mocuje śrubę. Wybacz, nie będę wdawał się w ustawienie silnika na fundamencie, itp.
Co do wielkości śruby - monitory "krakowskie" przy wyporności 90 t i silniku 120 KM osiągały 14 km/h mając 2 śruby o średnicy 550 m. Nie pamiętam już, jak się liczy śrubę, ale na chłopski rozum okręt o wyporności 60 t, silniku 120 KM i prędkości 13 km/h nie powinien mieć średnicy śrub większych, niż 400 mm.
Jeżeli uważasz, że jest inaczej - to zrób obliczenia.

ad 5. Ci "pierwotni badacze" sami podważyli swoje wczesne ustalenia. Więc bronisz ich przed nimi samymi? Trochę to pokręcone.

ad 6. Czyli preferujesz zwycięstwo logiki (swojej) nad zdrowym rozsądkiem (naocznego świadka i dokumentów)??
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: p11c »

Ad.1 nie wiem kto czego nie rozumie. Narysuj swój stożek tak jak ja narysowałem swój i pokaż mi ten tunel itd ? Już kilka razy pisałem że stożki choć nazwane napędem hydrodynamicznym ( a nie hydroodrzutowym jak ty to określiłeś ) nie mają nic wspólnego z obecnym napędem hydrodynamicznym i nie możesz ich do nich odnosić . Nie można z jednej strony rysować zewnętrznych śrub i pokazywać zewnętrzne wirniki a z drugiej strony pisać że takich nie było ? Ok narysuj jak wg, ciebie taki napęd wyglądał a nie pisz mi o współczesnej teorii tego typu napędu.
Ad.2 Konkretnie układ śruby do kadłuba a nie teoria . Z tyłu okrętu, czy pod spodem >? wielkość śruby i jej wydajność w stosunku do kadłuba ? schowana w profilowanym kadłubie czy nie . Poproszę o rysunek z uzasadnieniem.
Ad.3 Informacja Kuligiewcza z jakich wydań z którego roku ? bo jakoś tego nie widzę . Informacja JB z jakich dokumentów , bo tez tego nie widzę . Zresztą obie informacje i JB i Mazura tyczą się tego samego . Uszkodzenia śruby tylko nie wiadomo jakiej śruby . A informacje ukraińskie są wtórne do nich i powielają to samo. i są oparte cały czas na tej samej notatce.
Ad.4 nie chodzi o fundament ale o miejsce, siłownie i kierunek wału napędowego I o jaki chłopski rozum ci chodzi ?
okręt o wyporności 90 t ma mieć dwie śruby 550 m ale jak wyporność się zmniejszy do 60 t ( przy podobnym zanurzeniu )
to wystarczy dla tej prędkości wystarczy jedna śruba 400 mm .
To już wole jakiś inżynierski rozum niż chłopski
Ad. 5 Kiedy podważali swoje wcześniejsze ustalenia bo nie zauważyłem . Chyba że chodzi ci o te zmienione ustalenia po ich śmierci . Sprawdź daty
Ad. 6 . Nie . I ironia jest tu nie na miejscu . Bo po pierwsze nie wykluczam opisu świadka nad moją koncepcją a po drugie wskazuje , że i w opisach świadków robionych po latach są rozbieżności i , że nie można ich traktować jak wyroczni.

Już pisałem to wielokrotnie. Narysuj jak powinna wyglądać wg ciebie ta śruba ( nie teoria słowna ale konkretnie na rysunku lub modelu ) I zamiast krytyki i jedynego argumentu Pana Maura ( który jak podkreślam nie wyklucza mojej teorii ) Przedstaw kompleksowo całą koncepcję śruby w powiązaniu ze wszystkimi elementami i opisami , a wtedy ja się do nich ustosunkuję i poddam krytyce .
Bo to chyba lepsze niż sama ironia .
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: p11c »

ssebitro pisze:Dalej domysły, twórczość, domniemane obliczenia, kanapowe wyliczenia... 30 lat zbierania materiałów licho wygląda... chyba że kolega podzieli się z nami co przez te trzydzieści lat zebrał, żeby tylko pytania zadawac...

Najpierw konkretna wiedza, biblioteka, literatura, a nie "wiem ale nie powiem" :czytaj:

Ale po ilości zadawanych pytań , obstawiam , do biblioteki mam za daleko :clever:

Pokaż co masz więcej o Mątwię !
Pisząc o 30 latach miałem na myśli dwie rzeczy :
1. to że nie zajmuję się nie od wczoraj na fali pewnej mody
2. że wyłapywałem wszelkie dostępne dokumenty na jej temat i wiele razy zastanawiałem się nad różnymi koncepcjami.

A nie to że mam dostęp do jakiś rewelacyjnych materiałów czy dokumentów.
Badanie i poznawanie jakiejś rzeczy nie polega tylko na przepisywaniu dokumentów, ale właśnie bardzo często na wyciąganiu logicznych wniosków i analogi z dostępnych materiałów . Pomocne w tym względzie są prawa fizyki, znajomość historii , systemu prawnego czy też zupełnie inne czynniki i nie jest to czyste filozofowanie czy wróżenie z fusów ,a le umiejętność powiązania bardzo wielu czynników . Badając piramidy nie mamy dokumentów o ich budowie ale np znając ogólna historię i do tego znając prawa fizyki możemy w przybliżeniu określić ich wiek . A wciągając w to religię , obyczaje , rozwój techniki możemy określić jeszcze więcej parametrów jak podkreślam baz dostępu do samej dokumentacji.
Osobiście polecam książki Pana W. Schier , prekursora badań na podstawie zdjęć lub zapoznanie się z dowolnymi badaniami prowadzonymi przy braku dokumentacji źródłowej .
Ten temat założyłem nie po to aby się czymś chwalić ( jakimiś nowymi dokumentami ) ale właśnie traktując go jako pole do badań i do szukania odpowiedzi na szereg pytań. jeśli uważam , że mam rację to bronię tego poglądu , jeśli jestem przekonany o słuszności kogoś innego to to jak najbardziej akceptuję ( np tak było z drugą listwą odbojnikową ) .
najgorsza sytuacja jest w momencie gdy ktoś kwestionuje moje założenia stwierdzeniem " nie bo nie" bez merytorycznego uzasadnienia , lub jak mówi nie bo ktoś inny coś innego napisał bez pokazania całościowej koncepcji ( np z napędem )
Całościowe podejście w tym wypadku rozumiem jako :
- praktyczne pokazanie jak taki napęd by wyglądał ( ustawienie śruby względem kadłuba )
- uzasadnienie konieczności takich przeróbek w odniesieniu do uwarunkowań historycznych i konstrukcyjnych okrętu
- wykazanie sprawności takiego napędu ( choćby poprzez analogię )
- uzasadnienie dotychczasowych odmiennych opisów ( wskazanie przyczyn lub źródła błędów )
A niestety tego nie mam i nad tym boleję. Bo gdy ktoś pokaże mi logiczne uzasadnienie ( bez ironizowania i kpiny ) to naprawdę bardzo chętnie zmienię zdanie .
I naprawdę nie chodzi tu o filozofowanie ani o wróżenie z fusów.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: Marek T »

Poddaję się.
Over and out.
Awatar użytkownika
Miner
Posty: 715
Rejestracja: 2012-03-01, 20:17

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: Miner »

p11c pisze:Pisząc o 30 latach miałem na myśli dwie rzeczy :
1. to że nie zajmuję się nie od wczoraj na fali pewnej mody
2. że wyłapywałem wszelkie dostępne dokumenty na jej temat i wiele razy zastanawiałem się nad różnymi koncepcjami.
A nie to że mam dostęp do jakiś rewelacyjnych materiałów czy dokumentów.
No więc uszanuj to, że ktoś poświęca swój czas, żeby Ci pomóc dzieląc się doświadczeniem, którego nie masz, i wiedzą o materiałach i dokumentach, których nie widziałeś. Nie wymagaj też, żeby ktoś cytował, a może jeszcze udowadniał wiarygodność swych informacji, skoro nawet nie pokusiłeś się o dokładną lekturę publikacji Dyskanta czy Bienieckiego. Czy bazując na starych publikacjach Kuligiewicza pomyślałeś skąd wziął swoje dane? Skoro uważasz, że własna "logika" i przeświadczenie, że wiesz o czym piszesz, wystarczy, żeby zbudować dobry model, to nie pytaj, rób swoje i oszczędź innym fatygi.
Awatar użytkownika
ssebitro
Posty: 138
Rejestracja: 2005-05-06, 23:46
Lokalizacja: Tychy

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: ssebitro »

"Narysuj swój stożek tak jak ja narysowałem swój i pokaż mi ten tunel "
"Narysuj jak powinna wyglądać wg ciebie ta śruba"

TY dalej myślisz że jak coś narysujesz i to fajnie wygląda, to tak było i to będzie działać.

"Przedstaw kompleksowo całą koncepcję śruby w powiązaniu ze wszystkimi elementami i opisami , a wtedy ja się do nich ustosunkuję i poddam krytyce"

No taaaak , wybitny inżynier, zaakceptuje projekt, na zasadzie "Roma locuta causa finita". Myśle że powinieneś wysłać CV do NASA, bo takiego inżyniera nie mieli od czasów Clarenca Johnsona. A Marek T , dostanie za to doktorat... i ile już go nie posiada :-D

Rence opdajom :czarodziej: Zadzwonie do wróżbity Macieja, czy do stożka potrzebny jest syfon.

Poddaję się.
Over and out.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: Marek T »

Nie mam doktoratu, jestem prostym magistrem.
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: p11c »

Nie wiem jakie macie koncepcje i jak wg was wyglądała Mątwa. Każdy może mieć swoją własną. Ja wychodzę z kilku założeń:
1. Pisząc o rysowaniu zamocowania śruby chciałem aby każdy się zastanowił o konkretnym jej umieszczeniu. Nie wystarczy napisać że była śruba. Ale konkretnie czy była w wyprofilowanym kanale jak w innych jednostkach , co w przypadku Mątwy zmuszało by do przerobienia prawie połowy wręg , czy tez była wstająca za kadłub jak w jakiejś motorówce co wydaje sie kuriozalne.
2. Co do stożka to podałem dokładnie jak wg. mnie on wyglądał i jaka była zasada jego działania . Nie ma tam ani kanałów jak we współczesnych napędach hydrodynamicznych ani wielu innych elementów współczesnych napędów. To zupełnie inna konstrukcja spełniająca pewne wymogi hydrodynamiki . Bardzo nietypowa i zupełnie zapomniana współcześnie,
4. Te 4 źródła podane jako odnośnik do napędu śrubowego Mątwy to tak naprawdę cały czas jedno źródło podane w 4 formach. A to zupełnie co innego . Bo zarówno JB jak i książka ukraińska czy też późne wydania Pertki to są pokłosie tej samej notatki i nie mają nic wspólnego z badaniami Pana Kuligiewicza czy też rozpatrywaniem moich twierdzeń na różnych zupełnie niezależnych płaszczyznach.
5. Notatka o uszkodzeniu łopaty śruby nijak się ma do uszkodzenia zwykłej śruby bo w przypadku trafienia wirującej śruby na kłodę uszkodzeniu legnie nie jedna ale wszystkie łopaty . Proszę spojrzeć na zdjęcia uszkodzonych śrub albo śmigieł ( podobna zasada ) A chyba mamy do czynienia z wirującą śrubę a nie o statyczną.
6. Zastanawiałem się jak pływająca kłoda drewna mogła by się dostać pod kadłub jednostki pływającej . Mam sporą wyobraźnie ale nie aż tak . Co innego łopatki wirnika znajdujące się na linii wodnej a co innego śruba pod kadłubem . Jedyna możliwość to gdy ta kłoda jest zatopiona i unieruchomiona na dnie a sama śruba wystawałaby poza obrys dolny kadłuba i nie obracała by się w chwili przepływania nad nią ( prawdopodobne ,ale bardzo mało ) W przeciwnym wypadku śruba uległa by całkowitemu zniszczeniu ( a nie tylko jedna łopata ) Lub jakimś cudem pływająca kłoda zamiast odbić się od burty wpłynęłaby pod kadłub .
7. Nigdy nie przyszło by mi do głowy ironizowanie lub jakakolwiek kpina z kogokolwiek na forum

Pozdrawiam
Jacek

PS.
1. W tomie 48 WLU jest napisane , że okręty flotylli były malowane na zielono ale przed wojną przemalowano je w kamuflaż .
2. Jest tam też ciekawy rysunek jak wyglądało wnętrze jednostki posiadającej podobną załogę do Mątwy i ile było miejsca na magazyny
3. Jest informacja że cała flota dysponowała 150 minami typu R co jest zastanawiające co do uzbrojenia Mątwy w 160 min
4. Jest też informacja że miny te stawiano co 20 m a same rzeki raczej uniemożliwiały zawracanie jednostki co w prostym wyliczeniu wskazuje , że 160 min stawianych np. stawiane po dwie równocześnie umożliwia postawienie prawie 2 km zagrody minowej. ( jeśli chodzi o sens takiej zagrody , lub nawet sens 500 m zagrody pozostawiam innym do oceny.
5. Jest też informacja tworzeniu oddziałów desantowych we flotylli .
6. Też jestem tylko prostym magistrem
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: RyszardL »

Jacek, przestań toczyć wojnę z wiatrakami i wreszcie zbuduj ten model. Serio mówię. Masz tyle materiału dostępnego, że bez kłopotu go zbudujesz, a ponieważ nie ma pewności, co do ostatecznego wyglądu i kolorystyki okrętu, nie możesz popełnić jakiś kardynalnych błędów, które mogłyby podważyć sens całości. Szczególnie dotyczy to okresu po przebudowie, gdybyś się skupił na tej wersji. Jak się dobrze przyłożysz, to kto wie, czy już na Święta flagi nie powiesisz. :wink:
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: p11c »

No nie powieszę flagi na święta bo miałem inne zajęcia .
Co do napędu to polecam tę pozycję
http://www.sklep.gildia.pl/literatura/1 ... -1939-1945
Współautorem jest min. Pan Królikiewicz i jest sporo o Mątwie i raczej w moim duchu jeśli chodzi o napęd a data wydania odzwierciedla chyba najnowsze badania więc już nic nie będę zmieniał tylko robię.
Zresztą nie mogę dyskutować cały czas z tym samym argumentem tylko podanym w różnych publikacjach.
Nie istotne niech każdy zostanie przy swoim.
PS. nie kończyłem jej bo robiłem krypę torpedową , posyłam zdjęcia dla ciekawych.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Chemik
Posty: 1391
Rejestracja: 2007-08-10, 20:11
Lokalizacja: Milton Keynes (UK)

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: Chemik »

p11c pisze:Co do napędu to polecam tę pozycję
http://www.sklep.gildia.pl/literatura/1 ... -1939-1945
Współautorem jest min. Pan Królikiewicz i jest sporo o Mątwie i raczej w moim duchu jeśli chodzi o napęd a data wydania odzwierciedla chyba najnowsze badania więc już nic nie będę zmieniał tylko robię.
Zresztą nie mogę dyskutować cały czas z tym samym argumentem tylko podanym w różnych publikacjach.
Nie istotne niech każdy zostanie przy swoim.
Chyba Ci na wzrok padło :lol:
Pozycja, którą polecasz to nic innego jak kompilacja dwóch cykli z Żołnierza Polskiego z lat 80-tych (być może tylko nieznacznie wzbogacone) :mrgreen:
Nie wiedziałem, że p. Królikiewicz to spec od flotylli rzecznej i jakoś nie podpisał się jako współautor :shock:
Znowu widzisz to co chcesz zobaczyć :roll:

W tym miejscu apel do autorów zajmujących się naszą MW:
Panowie napiszcie wreszcie książkę, która sprostuje te wszystkie brednie, mity i bajki narosłe przez dekady wokół naszych okrętów.
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: p11c »

Więc niech każdy z nas pozostanie przy swoim a czas to kiedyś zweryfikuje.
Chętnie zobaczę choćby rysunek Mątwy ze śrubą a nie tylko same gadanie. Może widzę to co chcę ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić tej śruby więc i siłą rzeczy nie mogę jej zrobić w modelu .
Dla tego tez wstrzymuję się z modelem . Ktoś może zrobi taki rysunek to i ja zmienię na śrubę. Pokaże jak powinno wyglądać to pod linią wodną i jak się to ma do opisów przeróbki krypy i do jej konstrukcji . Albo w którym miejscu jest silnik i jak się to ma np. do magazynów na miny , proszę bardzo . W innym przypadku wszystkie argumenty są bez sensu.
Może być odręczny rysunek bo to bardzo wiele weryfikuje i pisze to całkiem poważnie.

A co do twoich słów o tym , że widzę to co chcę to się zastanawiam co miałem innego zobaczyć jeśli na rysunku są stożki i w opisie są stożki . To miałem widzieć śrubę ? :?: Dość dziwne podejście .
Jest to najnowsze wydawnictwo jakie znalazłem odnośnie Mątwy , poświęcono jej dwie strony w opisie ( więc dość sporo jak na ten okręcik i dotychczasowe standardy ) są tam też inne informacje odnośnie Flotylli , które nie zostały skopiowane i nie są dość powszechne więc niewątpliwie autor postarał się i można go uznać za pewien autorytet . Mam cykle z ŻP i nie ma tam nawet połowy tego w tej pozycji.

PS. odnośnie twojego apelu to uznasz że taka pełna pozycja będzie wartościowa tylko wtedy gdy będzie ona zgodna z twoją wiedzą i poglądami ? Bo to nie jest wszytko takie oczywiste i jednoznaczne .
Awatar użytkownika
Chemik
Posty: 1391
Rejestracja: 2007-08-10, 20:11
Lokalizacja: Milton Keynes (UK)

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: Chemik »

p11c pisze: odnośnie twojego apelu to uznasz że taka pełna pozycja będzie wartościowa tylko wtedy gdy będzie ona zgodna z twoją wiedzą i poglądami ? Bo to nie jest wszytko takie oczywiste i jednoznaczne .
Nie interesuję się MW, ale wiem, że kilku autorów zamierzało wydać pozycję poświęconą MW II RP.
p11c pisze:A co do twoich słów o tym , że widzę to co chcę to się zastanawiam co miałem innego zobaczyć jeśli na rysunku są stożki i w opisie są stożki . To miałem widzieć śrubę ? :?: Dość dziwne podejście .
Jest to najnowsze wydawnictwo jakie znalazłem odnośnie Mątwy , poświęcono jej dwie strony w opisie ( więc dość sporo jak na ten okręcik i dotychczasowe standardy ) są tam też inne informacje odnośnie Flotylli , które nie zostały skopiowane i nie są dość powszechne więc niewątpliwie autor postarał się i można go uznać za pewien autorytet . Mam cykle z ŻP i nie ma tam nawet połowy tego w tej pozycji.
Really?
Twierdziłeś ż p. Królikiewcz jest współautorem i do tego odnosiło się "twoje widzenie"
Wszystkie rysunki są z owych cykli, podobnie zapewne jest z danymi t-t. o które się tu spierasz (patrz stożki vs śruba).
Suma sumarum książka niewiele wnosi nowego.
Awatar użytkownika
ramm
Posty: 711
Rejestracja: 2009-10-06, 18:08
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Statek Minowo-Gazowy MĄTWA

Post autor: ramm »

ramm pisze:Chyba jedno z najbardziej poszukiwanych przeze mnie zdjęć ostatnimi czasy.
Nie spocznę jak nie znajdę lepszej jakości tego zdjęcia. :-D

Apeluję jeżeli ktoś ma niech wrzuci bo jako modelarz nie mogę patrzeć jak wróżycie z fusów.

Chciałbym podsumować co do tej pory zrobiłem w sprawie zdjęcia. Fotografia została opublikowana w książce pt. "Flotylla rzeczna Polskiej Marynarki Wojennej w Pińsku w latach 1925-1935 w świetle sprawozdań inspektorów armii i oficerów Korpusu Kontrolerów" rok 2006, autorstwa Ireneusza Binieckiego. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem było napisanie maila do wydawcy książki z prośbą o udostępnienie zdjęcia Mątwy, albo pomoc w kontakcie z autorem. Otrzymałem odpowiedź z wydawnictwa:

"Niestety nie posiadamy już materiałów wyjściowych do tej publikacji i nie jesteśmy w stanie Panu pomóc w tej kwestii. Wydajemy kilkaset tytułów rocznie i nie możemy archiwizować wszystkich materiałów.(...)"

Dowiedziałem się, że Pan Ireneusz Biniecki jest pracownikiem Instytutu Bezpieczeństwa Narodowego Akademii Pomorskiej w Słupsku. W spisie pracowników znalazłem do niego kontakt. Po naświetleniu sytuacji otrzymałem odpowiedź:

"Moje zdjęcie "Mątwy" jest też pewnie słabej jakości bo było wykonywane tradycyjną techniką fotograficzną w połowie lat 90. Obecnie będę miał problem z odszukaniem jego bo aktualnie zajmuję się trochę innymi zagadnieniami naukowymi. O ile dobrze pamiętam to może ono pochodzić z Archiwum Dokumentacji Mechanicznej w Warszawie lub też z jakiegoś czasopisma z II RP"

Po wygooglowaniu wyszło mi, że zdjęcia z Archiwum Dokumentacji Mechanicznej w Warszawie znajdują się w posiadaniu Narodowego Archiwum Cyfrowego. Napisałem do nich, ale i oni nic nie znaleźli. Zdjęcia w jakimś czasopiśmie z II RP nie szukałem.

28 listopada 2014 r. rozpoczęła się w MMW w Gdyni wystawa „Polskie Flotylle Rzeczne 1918 – 1939", która prezentuje historię polskich Flotylli Rzecznych w II Rzeczpospolitej. Niestety na żadnej z plansz nie ma słowa o Mątwie. Napisałem prywatną wiadomość do naszego forumowego kolegi, który jest pracownikiem tego Muzeum, sprawie monitora, obiecał, że zajmie się sprawą.
'Niestety, Mątwy mamy bardzo niewiele. Oto co: Xero zdjęcia części dziobowej wraku już sowieckiej Piny, bo tak została Mątwa przemianowana, zdjęcie części rufowej aż do śródokręcia Mątwy w służbie ZSRR(nie wrak). Są podstawowe informacje i baaaardzo prosty planik w "Okrętach Wojennych 1920-1945",trochę więcej u Pertka, troche u Borowiak w "Zapomniana flota. Mokrany" s. 303. Jest tez planik, bardzo prosty, choć chyba najlepszy w książce W.A. Binentela "Polskie okręty wojenne 1918-1993" . Przykro że nic więcej nie znaleźliśmy. Pozdrawiam i życzę powodzenia." - Tomasz Miegoń

Kser i innych takich nie otrzymałem bo też o nie nie prosiłem. Tyle z mojej strony może w 2015 roku się uda.
☠Rock Honor Ojczyzna☠
ODPOWIEDZ