Tylko, że wtedy to już nie będzie Dunkierka.SmokEustachy pisze:...Proponuję w ogóle zrezygnować z 4-działowych wież i wsadzić 9x330, 14x130.
Można się pobawić w coś takiego, ale jak zwykle bywa na Forum zaraz będą gwałtowne zmiany założeń

Moderator: nicpon
Tylko, że wtedy to już nie będzie Dunkierka.SmokEustachy pisze:...Proponuję w ogóle zrezygnować z 4-działowych wież i wsadzić 9x330, 14x130.
A dlaczego miałbym się gotować?Pewnie podgotuję Macieja, ale Lion robi wrażenie "okrętu pułapki".
Obawiałem się reakcji na "okręt pułapkę".Maciej3 pisze:A dlaczego miałbym się gotować?...
Ciekawe kto strzegłby nieba pod którym miałby pływać w 1939? Lubliny R-XIII? a może jakieś Wunderwaffe a la V-7Kpt.G pisze:Miałoby to wyglądać mniej więcej tak:
- wymiary zwiększone do 250x39x11m
-pancerz x2
-przezbrojenie na 4 wieże 4-ro działowe (dwie z przodu i dwie na rufie ofc. w super pozycji) i dwie burtowe wieże dwu lub 3 działowe, artyleria Kaliber 356mm
-pomocnicze tak ze 24 102mm opl, i chmara 20mm i 40mm i na koniec 16-26 wt.
-prędkość tak ze 24-26 węzłów
- wyporność w granicach 50-59 000 tak mi się wydaje.
- Miało to to strzec Wybrzeża Polskiego w 39'.
Wszystko już byłoKpt.G pisze:Wiesz Skoro Stać by było nas takiego.. "POW'a" to i może Jastrzębie by latałyalbo Wilki.
Tak prawdę powiedziawszy MW II RP Wystarczyłby Lekki krążownik (coś młodszego od Dragona), coś Na poziomie Arethusy (nie wiem czy dobrze napisałem) lub coś podobnego przystosowanego do szkolenia (coś silniejszego i szybszego od Gryfa). Choćby i z napędem Hybrydą, ew. POW ale bardzo nietypowy bo raczej podobny do AGS'a ale o mniejszym zasięgu i pancerzu lepszym.
propozycji nie widzę..![]()
![]()
![]()