p11c pisze:NIe bardzo sie rozumiemy:
1. Chodzi mi o opis. jesli miał to być samochód Wz.28 to nie powinno być w opisie że samochód URSUS bo to zupełnie różne samochody.
Tu się w pełni zgadzam (dlatego to pominąłem), choć przyczyna błędu może być inna - na późniejszych jednostkach FRz stosowano wieżyczki "typu Ursus" - czyli na wzór z SP Wz. 29 - podejrzewam, że to jest podstawą błędu.
p11c pisze:2. W 1930 roku jeszcze nie znano mankamentów tej konstrukcji wiec cieżko powiedziec ze od razu rezygnowano z nich na korzyść okrętów. Po prostu nie zgadza mi sie data. Wszystko to o czym piszesz jest ok ale może dotyczyć roku 1934 kiedy już zbudowane nadwozia próbowano wykorzystać a nie 1930 roku kiedy dopiero tak naprawdę zaczęto je produkować.
Pociągnąłem ogólnie ten temat, bo było pytanie o sens przerzucania ich na koła.
p11c pisze:3. Piszesz że podwozia C-K nie nadawały sie za bardzo do wykorzystania pod tonowe nadwozie to tak jakbyś sugerował że chiano te podwozia wykorzystać w inny sposób a jednoczesnie w przedstawionych projektach wykorzystywane jest nadwozie a nie podwozie. Wiec to nielogiczność w rozumowaniu.
jw
p11c pisze:4. W projektach jest sylwetka samochodu z 1938 roku a projekty podobno pochodza z 1930 r. ?? wiec znów daty sie nie zgadzają.
Ogólnie też podoba mi sie ta koncepcja ale jak zwykle jest kilka ale :
- czy silnik skoro był za słaby dla samochodu pancernego tym bardziej nie jest za słaby do okrętu. Samochód wż. 28 miał 20 KM a kuter KM-12 35 KM
- Czy silnik benzynowy był stosowany we Flotylli ?? Czy taki silnik nie tworzyłby jakiś komplikacji
- jaki jest sens obciążania dodatkowo okrętu ramą od samochodu pancernego?
Pierwotny projekt zakładał zastosowanie wprost kadłuba z motorem, potem koncepcja ewoluowała - koncept wrzucony przez Rysia jest zapewne rozwiązaniem pośrednim - pochylone blachy aby zyskać na przestrzeni i, kto wie, może już na tym etapie zmieniony motor.
Ostatecznie wyszło jeszcze inaczej.
A sens obciążania ramą SP ?
Tu raczej ramy nie było, a chciano się podczepić pod produkcję blach pancernych (oszczędność mogłaby być spora skoro robiono 130 zestawów).
p11c pisze:Mam po prostu pytanie :
- czy aby na pewno był to projekt z 1930 roku ?
- A może te pojazdy projektowano tak aby mogly wyjechać, jak w prowadnicach kolejowych do czołgów ?
Dlaego pytałem o materiął źródłowy
O dacie projektu niech powie Rysiu, natomiast na pewno miał to być tylko kuter i nie planowano tu żadnych cudów.
Colonel pisze:Miałbym takie pytanie, czy przypadkiem nie było tak, ze na kutrach montowano same wieżyczki zaprojektowane dla samocgodów wz. 29 Ursus. Samochodów tych wyprodukowano niewiele, mam wrażenie, ze wieże były używane nie tylko na nich, na przykład na któryms z pociagów pancernych.
Próba "wmontowywania samochodu w konstrukcję kutra wydaje mi sie dośc karkołomna.
Na pewno nie wieżyczki Ursusa - to miał być KM, a nie KU.
Koncepcja nie była karkołomna - pamiętaj, że mamy do czynienia z jednostkami o wręcz minimalnym zanurzeniu, mniejszym niż w jakiejkolwiek flotylli rzecznej w Europie (a może i na świecie) - więc i tak niemal wszystko musi być powyżej poziomu wody.