Szafran, przecież Marek T napisał, że eksponaty są
poprawnie opisane...
Koledzy chyba trochę przesadzają... . Skoro, jak pisze Marek T mieli bardzo skromny budżet, to chyba nie jest najgorzej. Chyba nie można tego muzeum porównywać z placówkami mającymi lepsze "umocowanie" personalne, czy polityczne (np. Muzeum Powstania Warszawskiego). Dla mnie i tak najważniejszy eksponat (nie licząc Błyskawicy oczywiście) stoi na zewnątrz. Batory został sprowadzony z Helu i pięknie odnowiony, a to wszystko za śmieszne pieniądze. Powinna też cieszyć renowacja i skompletowanie Oerlikona, jak stał pod chmurką dobrze nie wyglądał. Miejmy nadzieję, że kolejne mniejsze eksponaty zostaną poddawane takiej renowacji i przenoszone do środka.
Warto by też pozwolić dotykać i "kręcić" eksponatami, przynajmniej niektórymi. Nic tak nie uczy i bawi, jak możliwość wycelowania działka w nielubianego kolegę z klasy, albo panią. Skoro ma być edukacyjnie, to czemu nie?

„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim