Kolejny temat o pancernikach
Re: Rysunki okrętów różnych flot
w/g teoretyków (Wełnicki) wygląda to tak:
Kołysanie poprzeczne
Kołysanie podłużne (kiwanie)
Kołysanie pionowe (nurzanie)
Kołysanie poprzeczne
Kołysanie podłużne (kiwanie)
Kołysanie pionowe (nurzanie)
Re: Rysunki okrętów różnych flot
No i mamy jasność w sprawie
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Tak się jeszcze zastanawiam z czego mogą wynikać te większe przechyły boczne Iowy w porównaniu z Vanguardem...
(GM - wysokość metacentryczna; B - szerokość)
Iowa - GM: 2,3 ; GM/B:0,07
Vanguard - GM: 2,5 ; GM/B: 0,08
W zasadzie nie ma różnicy... Tym bardziej jeżeli te dane porównamy z innymi pancernikami:
Vittorio Veneto - GM: 1,67 ; GM/B: 0,05
Bismarck - GM: 4,0 ; GM/B: 0,11
Myślę, że to może być sprawa wewnętrzenego, wychylonego pancerza, zmniejszającego moment bezwładności bryły. Jeżeli masa usytuowana jest w środku łatwiej jest bujnąć okretem, niż gdyby masa była usytuowana przy burtach. No, ale na razie to tylko takie spekulacje, bo nie liczyłem, czy ten wpływ wychylenia i usytuowania bliżej osi pancerza burtowego ma jakiś istotny wpływ...
(GM - wysokość metacentryczna; B - szerokość)
Iowa - GM: 2,3 ; GM/B:0,07
Vanguard - GM: 2,5 ; GM/B: 0,08
W zasadzie nie ma różnicy... Tym bardziej jeżeli te dane porównamy z innymi pancernikami:
Vittorio Veneto - GM: 1,67 ; GM/B: 0,05
Bismarck - GM: 4,0 ; GM/B: 0,11
Myślę, że to może być sprawa wewnętrzenego, wychylonego pancerza, zmniejszającego moment bezwładności bryły. Jeżeli masa usytuowana jest w środku łatwiej jest bujnąć okretem, niż gdyby masa była usytuowana przy burtach. No, ale na razie to tylko takie spekulacje, bo nie liczyłem, czy ten wpływ wychylenia i usytuowania bliżej osi pancerza burtowego ma jakiś istotny wpływ...
Re: Rysunki okrętów różnych flot
A nie jest to przypadkiem kwestia pełnotliwości kadłuba ? Odnoszę wrażenie, że kadłub Vanguarda był "krąglejszy" od Iowki.CIA pisze:...Myślę, że to może być sprawa wewnętrzenego, wychylonego pancerza, zmniejszającego moment bezwładności bryły.

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Chyba nie...
CB - wpółczynnik pełnotliwości
Iowa 0,59
Vanguard 0,6
Vittorio Veneto 0,53
Bismarck 0,55
Vanguard miał nawet większy, a więc teoretycznie trudniej się prostował na fali.
A przypomnijmy, (wierzyć się nie chce) Iowa przechył do 26 stopni, Vanguard do 15 stopni, w tych samych warunkach.
CB - wpółczynnik pełnotliwości
Iowa 0,59
Vanguard 0,6
Vittorio Veneto 0,53
Bismarck 0,55
Vanguard miał nawet większy, a więc teoretycznie trudniej się prostował na fali.
A przypomnijmy, (wierzyć się nie chce) Iowa przechył do 26 stopni, Vanguard do 15 stopni, w tych samych warunkach.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Czy w tych samych warunkach to dobre pytanie - "Iowa" mogła iść np. niekorzystnie do fali, stąd taka notatka po odczycie z przechyłomierza (oraz z logu w kwestii utraty prędkości na fali), choć i tak spekuluje się, że całe te odczyty są nie tyle co propagandą Royal Navy, co po prostu błędem.CIA pisze:A przypomnijmy, (wierzyć się nie chce) Iowa przechył do 26 stopni, Vanguard do 15 stopni, w tych samych warunkach.
Ostatnio zmieniony 2012-10-28, 17:37 przez Sławek, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Przepraszam za wtrącenie, bo wątek opiera się na "rysunkach okrętów różnych flot"
Amerykanie mają (mieli)bardziej dokladne logi, i inne maszyny zczytujące, dlatego ich okęty były po stokroć lepsze, ładniejsze, wytrzymalsze od całego tego złomu pływającego na świecie. Po co świat tracił pieniądze na takie badziewia, zamiast je zamawiać w stoczniach amerykańskich.
Panie Sławku, czy Pan czasem czyta swoje wpisy?
Nie wszystko to co USA jest i było najlepsze, bo co oznacza najlepsze. Najlepsze do strategii państwa, do kasy jaką można było na to wydać, do wielu różnych nieznanych nam do dziś czynników.
Nie mam zamiaru Pana przekonywać że takie złomy jak Nevada to Złomy a nie superpancerniki. Nie było takich i nie będzie.
MiKo prosze przenieś te posty w inne miejsce, bo "rysunki okretów różnych flot" nie jest miejscem na walkę z wiatrakiem.
Pozdrawiam.
Waldek
Amerykanie mają (mieli)bardziej dokladne logi, i inne maszyny zczytujące, dlatego ich okęty były po stokroć lepsze, ładniejsze, wytrzymalsze od całego tego złomu pływającego na świecie. Po co świat tracił pieniądze na takie badziewia, zamiast je zamawiać w stoczniach amerykańskich.
Panie Sławku, czy Pan czasem czyta swoje wpisy?
Nie wszystko to co USA jest i było najlepsze, bo co oznacza najlepsze. Najlepsze do strategii państwa, do kasy jaką można było na to wydać, do wielu różnych nieznanych nam do dziś czynników.
Nie mam zamiaru Pana przekonywać że takie złomy jak Nevada to Złomy a nie superpancerniki. Nie było takich i nie będzie.
MiKo prosze przenieś te posty w inne miejsce, bo "rysunki okretów różnych flot" nie jest miejscem na walkę z wiatrakiem.
Pozdrawiam.
Waldek
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Co ma log do przechyłów?
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Pewnie tyle, co przechyłomierz do pomiaru prędkości.thomson pisze:Co ma log do przechyłów?
Szczerze mówiąc ni w ząb nie rozumiem powyższego wpisu.
A co do zamawiania, to o ile wielu zamawiało w stoczniach amerykańskich i brytyjskich (na ile ci oczywiście chcieli się dzielić technologiami), to w Rosji z tzw. "wolnych krajów" (spoza bloku) nie zamawiał NIKT.
Ostatnio zmieniony 2012-10-28, 17:42 przez Sławek, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Z Twojego wpisu zrozumiałem że notatkę o przechyle sporządzono po odczycie z logu. Wydaje mi się że bardziej adekwatny byłby odczyt z przechyłomierza. Chyba że czgoś nie skumałem?
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Jasne, że z przechyłomierza.thomson pisze:Z Twojego wpisu zrozumiałem że notatkę o przechyle sporządzono po odczycie z logu. Wydaje mi się że bardziej adekwatny byłby odczyt z przechyłomierza. Chyba że czgoś nie skumałem?
Myślałem przy okazji o wytracaniu prędkości via odczyt z logu.
Już poprawiłem, by było bardziej jasne.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
No w Rosji jednak trochę państw zamawiało, zamawia lub próbuje zamówić sprzęt pływający. Indie, Iran, Chiny nie mówiąc już o starych sojusznikach jeszcze z czasów ZSRR jak choćby Kuba. Poza tym rosyjscy specjaliści do spółki z białoruskimi i ukraińskimi kolegami serwisowali lub serwisują poradziecki sprzęt we flotach wojennych świata.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Podobnie zachowywały się standardowe superdrednoty US Navy, z tą różnicą, że się tak mocno jak "iowka" nie kołysały na burty.CIA pisze:Sławek pisze:Eee... , no chyba wręcz przeciwnie. Soro "dziobały" fale, to kołysania wzdłużne były raczej niewielkie (ale mokre - coś za coś) No chyba że wzdłuż osi "dziób-rufa".

Re: Rysunki okrętów różnych flot
A więc generalnie blok wschodni.thomson pisze:No w Rosji jednak trochę państw zamawiało, zamawia lub próbuje zamówić sprzęt pływający. Indie, Iran, Chiny nie mówiąc już o starych sojusznikach jeszcze z czasów ZSRR jak choćby Kuba. Poza tym rosyjscy specjaliści do spółki z białoruskimi i ukraińskimi kolegami serwisowali lub serwisują poradziecki sprzęt we flotach wojennych świata.
Prosta sprawa - USA czy UK tudzież po prostu NATO nie sprezentuje Iranowi swoich osiągnięć.
Co do Chińsko-Rosyjskich (bo chyba tak to należy poprawnie tytułować) jednostek, to zdecydowanie odstają one potencjałem od wszystkiego, co zachód dotąd wybudował.
Swój post-rosyjski lotniskowiec Chińczycy traktują z resztą jako okręt eksperymentalny.
Jakoś nie dawno czytałem w MSiO całkiem ciekawy artykuł na temat stanu technicznego tych jednostek tudzież wszelkich innych produkcji b. ZSRR.
A tak notabene ostatnio kolejny rosyjski okręt (jeden z nowszych) nieźle się palił...

"Soobrazitielnyj" o ile mnie pamięć nie zawodzi.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 76154.html
No, ale zostawmy współczesność.
Rozmowa była o pancernikach, a te właśnie zamawiano (o ile było kogoś na coś takiego stać) głównie w UK, Francji i USA, a nie Rosji tudzież późniejszym ZSRR.
To wręcz Rosja zamówiła swoje dwa pierwsze (i ostatnie) typy drednotów w Wielkiej Brytanii, przy okazji wyposażając je w urządzenia produkcji amerykańskiej i niemieckiej.
Ostatnio zmieniony 2012-10-28, 18:47 przez Sławek, łącznie zmieniany 6 razy.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Szerokość, długość itd są w zasadzie stałe, ale wysokość metacentryczna nie. Wystarczy inny zapas paliwa i już jest różnica.CIA pisze: (GM - wysokość metacentryczna; B - szerokość)
Iowa - GM: 2,3 ; GM/B:0,07
Vanguard - GM: 2,5 ; GM/B: 0,08
W zasadzie nie ma różnicy...
Więc mam pytanie - ta wysokość to dla którego czasu? Z dodatkowymi działkami plot czy bez, jeszcze zgodnie z projektem pierwotnym. I ile było akurat paliwa czy amunicji na danym okręcie w momencie sztormu?
A na końcu i tak nic nie wiadomo.
np. dla pierwszych drednotów USA ( do Texas włącznie - dla następnych nie mam danych ), im nowszy tym przechylał się bardziej. Przy czym wszelkie obliczenia wskazywały że nie powinien. ( mówię o czasach I wojny jeszcze przed bąblami i innymi zmianami. )
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Odczyty logu i przechyłomierzy na "Iowce" i "Vanguardzie" dokonywano podczas manewrów morskich NATO, a więc należy przyjąć, że oba pancerniki operowały w pełnej gotowości bojowej, co sugeruje wyporność bojową (pełną), czyli 58 464 tony metryczne i metacentrum GM = 8,4' czyli 2,56 m dla "Iowa".Maciej3 pisze: Więc mam pytanie - ta wysokość to dla którego czasu? Z dodatkowymi działkami plot czy bez, jeszcze zgodnie z projektem pierwotnym. I ile było akurat paliwa czy amunicji na danym okręcie w momencie sztormu?
A na końcu i tak nic nie wiadomo.
np. dla pierwszych drednotów USA ( do Texas włącznie - dla następnych nie mam danych ), im nowszy tym przechylał się bardziej. Przy czym wszelkie obliczenia wskazywały że nie powinien. ( mówię o czasach I wojny jeszcze przed bąblami i innymi zmianami. )