Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Przeczytałem właśnie artykuł o krążowniki Chi Yuan (Jiyuan) i wrażenie jest bardzo pozytywne. Artykuł nie jest nowy (ukazał się wcześniej w Rosji bodajże w MK) ale tłumaczenie jest dobre a tekst bardzo dobry (moim zdaniem). Ładnie jest wytłumaczona geneza budowy okrętu (i pancerników typu Ting Yuan - przy okazji, niejako w tle), choć nie wiem dlaczego autor tak zastanawia się dlaczego Chińczycy zwrócili się nagle ku Niemcom? Sam to zresztą w końcu tłumaczy tłumaczy (kwestia wygrywania różnic interesów pomiędzy państwami europejskimi w celu wyciągnięcia maksimum korzyści i nie uzależniania się od dostaw ze strony jednego państwa). Dobry jest opis starcia pod Pungdo, choć określenie Kuang Yi jako "bezbronny krążownik" jest zdecydowanie niefortunne (była to kanonierka torpedowa, ewentualnie jednostkę tę można było sklasyfikować jako mały krążownik nieopancerzony). Bitwa pod Yalu, a właściwie udział w niej tytułowego okrętu, opisana została już gorzej (a raczej mniej szczegółowo - co jest w pełni uzasadnione gdyż Chi Yuan udział wziął w niej marginalny). Co nie znaczy, że źle, choć nieporozumieniem jest nazwanie uczestniczącego w niej małego krążownika Kuang Chia jednostką siostrzaną zatopionego pod Pungdo KuangYi - pod względem konstrukcyjnym Kuang Chia był bliższy wspomnianemu w tekście Wei Yuan i był okrętem zdecydowanie mniej zaawansowanym technologicznie! Autor cytuje też ustalenia chińskiego historyka Chen Yue jakoby w Lai Yuan trafiło aż 225 pocisków (?!) a w Chih Yuan 110 (?!). Na szczęście autor pod tymi danymi się nie podpisuje - i dobrze! Bo cyfry są absolutnie fantastyczne i zupełnie nierealne! "Na oko" (biorąc pod uwagę to jakie okręty japońskie strzelały w kierunku tych jednostek i jak długo) można "na oko" przyjąć, że oba te krążowniki mogły być trafione nie więcej niż 30-40 pociskami średnich kalibrów (Lai Yuan większą liczbą - ostrzeliwany był bowiem dłużej z mniejszej odległości). Ciekawie przedstawiono incydent zatopienia Chin Yen pod Port Arturem i dodano bardzo ciekawy fragment o losach wraku. W sumie - rzecz jak najbardziej godna polecenia! Mnie się artykuł podobał.
Ostatnio zmieniony 2012-06-02, 20:43 przez Napoleon, łącznie zmieniany 1 raz.
- pothkan
- Posty: 4532
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
A czasem to nie sami Chińczycy go tak klasyfikowali? Bo oczywiście obiektywnie to była kanonierka, ale lokalne klasyfikacje często chodzą swoimi drogami, np. "na wyrost".Napoleon pisze:choć określenie Kuang Yi jako "bezbronny krążownik" jest zdecydowanie niefortunne (była to kanonierka torpedowa, ewentualnie jednostkę tę można było sklasyfikować jako mały krążownik nieopancerzony).
Gdzie dyskutowaliśmy nt. Laiyuan? Bo moim zdaniem (a jeśli w takiej kwestii jest błąd, to akurat ja za niego odpowiadam) jak najbardziej jest to pinyin: 來遠 = Láiyuǎn.Napoleon pisze:Autor cytuje też ustalenia chińskiego historyka Chen Yue jakoby w Lai Yuan (tu ciekawostka - taki zapis - Laiyuan - funkcjonuje w tekście! - a jak wcześniej dyskutowaliśmy nie jest to pinyin ani oryginalny WG!
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

A co do "bezbronnego krążownika"... Można ten termin było przetłumaczyć jako "krążownik nieopancerzony", ale "bezbronny"?! To nie ma sensu! Nie wiem jak brzmi po chiński oficjalna klasyfikacja tego okrętu, ale to niczego nie zmienia. Bo tłumaczyć należy też z sensem (a dosłowne tłumaczenie nie zawsze ten sens zachowuje). W sumie jednak to drobiazg, choć na tle dobrego tekstu razi.
- pothkan
- Posty: 4532
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Cóż, za tłumaczenie już nie odpowiadam - ja tylko poprawiałem "chińszczyznę" 

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Tym razem nowość Wydawnictwa Okręty Wojenne w formacie A5. Właśnie kończy się druk pierwszej długo oczekiwanej książki z serii dywizjony Polskiej Marynarki Wojennej (na FOW nazwanej niebieską serią). Miała być pod choinkę, a i na dzień dziecka autor też się „nie wyrobił”, za to z korzyścią dla książki.
Książka w miękkiej lakierowanej okładce liczy 292 strony, 6 tabel, 7 schematów, 6 załączników 2 rysunki oraz 127 fotografii czarno-białych, w tym większość publikowana po raz pierwszy.
Został zachowany układ tekstu przyjęty w opracowaniu 14. dywizjonowi Kutrów Trałowych.
Nakład 300 szt.
Cena z podatkiem VAT 49,50 gr.
SPIS TREŚCI
Od autora …5
Rozdział I.
12. „Woliński” dywizjon Trałowców historia1964-20118
1.1. Wprowadzenie … 9
1.2. Początki organizacji sił trałowych w Świnoujściu …19
1.3. Grupa Trałowców Bazowych w Świnoujściu … 26
1.4. 12. dywizjon Trałowców Bazowych … 29
1.5. 12. dywizjon Trałowców … 93
1.6. 12. „Woliński” dywizjon Trałowców … 103
Rozdział II
Okręty trałowe 12. Dywizjonu …151
2. 1. Trałowce projektu 254 … 151
2. 1.1. Historia powstania projektu … 151
2.1.2. Historia budowy … 153
2.1.3. Budowa w Polsce … 163
2. 2. Trałowce projektu 207 … 175
2.2.1. Historia projektowania okrętów … 175
2.2.2. Budowa okrętu doświadczalnego … 177
2.2.3. Budowa trałowców wariantu P … 177
2.2.4. Zadania okrętu … 178
2.2.5. Opis konstrukcji okrętu … 179
Rozdział III
Kalendarium służby trałowców …193
3. 1. 1. Trałowce projektu 254K … 194
3. 1. 2. Trałowce projektu 254M … 206
3. 1. 3. Trałowce projektu 207P … 237
4. Załączniki. … 282
5. Bibliografia … 288
Książkę będzie można kupić 30 czerwca na pokładzie trałowca zacumowanego przy Nabrzeżu Władysława IV w Świnoujściu po jej uroczystym wodowaniu.
Sprzedaż wysyłkową prowadzić będzie firma:
„ER" Przemysław Kliś
ul. Bartla 19a/31
30-389 Kraków
Zamawiać można ją po przez Internet 12wdtr@gmail.com. Wysyłka pocztowa w ciągu 36 godzin w dni robocze (paczka pocztowa) od wpłaty na konto: 69 2130 0004 2001 0305 8765 0001
Dla zamawiających z FOW nie będzie doliczany koszt przesyłki.
Również na tą stronę można kierować wszelkie zapytania i uwagi do autora książki.
Książka w miękkiej lakierowanej okładce liczy 292 strony, 6 tabel, 7 schematów, 6 załączników 2 rysunki oraz 127 fotografii czarno-białych, w tym większość publikowana po raz pierwszy.
Został zachowany układ tekstu przyjęty w opracowaniu 14. dywizjonowi Kutrów Trałowych.
Nakład 300 szt.
Cena z podatkiem VAT 49,50 gr.
SPIS TREŚCI
Od autora …5
Rozdział I.
12. „Woliński” dywizjon Trałowców historia1964-20118
1.1. Wprowadzenie … 9
1.2. Początki organizacji sił trałowych w Świnoujściu …19
1.3. Grupa Trałowców Bazowych w Świnoujściu … 26
1.4. 12. dywizjon Trałowców Bazowych … 29
1.5. 12. dywizjon Trałowców … 93
1.6. 12. „Woliński” dywizjon Trałowców … 103
Rozdział II
Okręty trałowe 12. Dywizjonu …151
2. 1. Trałowce projektu 254 … 151
2. 1.1. Historia powstania projektu … 151
2.1.2. Historia budowy … 153
2.1.3. Budowa w Polsce … 163
2. 2. Trałowce projektu 207 … 175
2.2.1. Historia projektowania okrętów … 175
2.2.2. Budowa okrętu doświadczalnego … 177
2.2.3. Budowa trałowców wariantu P … 177
2.2.4. Zadania okrętu … 178
2.2.5. Opis konstrukcji okrętu … 179
Rozdział III
Kalendarium służby trałowców …193
3. 1. 1. Trałowce projektu 254K … 194
3. 1. 2. Trałowce projektu 254M … 206
3. 1. 3. Trałowce projektu 207P … 237
4. Załączniki. … 282
5. Bibliografia … 288
Książkę będzie można kupić 30 czerwca na pokładzie trałowca zacumowanego przy Nabrzeżu Władysława IV w Świnoujściu po jej uroczystym wodowaniu.
Sprzedaż wysyłkową prowadzić będzie firma:
„ER" Przemysław Kliś
ul. Bartla 19a/31
30-389 Kraków
Zamawiać można ją po przez Internet 12wdtr@gmail.com. Wysyłka pocztowa w ciągu 36 godzin w dni robocze (paczka pocztowa) od wpłaty na konto: 69 2130 0004 2001 0305 8765 0001
Dla zamawiających z FOW nie będzie doliczany koszt przesyłki.
Również na tą stronę można kierować wszelkie zapytania i uwagi do autora książki.
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
A można odebrać lub nabyć w siedzibie firmy "ER" ?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

Niezwykle się cieszę z tego, że publikacja jest dostępna dla ludu

Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
W związku powtarzającymi się pytaniami potwierdzam że:
Podana w informacji na FOW nazwa i adres firmy zajmującej się dystrybucją książki jest prawidłowa. Również numer konta jest prawidłowy.
Kosztów wysyłki książki nie pokrywają osoby już zarejestrowane na FOW, pozostałe płacą za jej koszt wysyłki: listem poleconym 5,50 zł. lub 10,00 zł za przesyłką paczką.
Książki można odebrać również osobiście w Krakowie po wcześniejszym umówieniu się telefonicznie.
Również książkę będzie można nabyć oraz porozmawiać z autorem w Świnoujściu w Dniu MW tj. 30 czerwca na pokładzie trałowca zacumowanego przy Nadbrzeżu Władysława IV, po uroczystym jej „wodowaniu”.
Dla byłych i obecnych marynarzy 12. „Wolińskiego” dywizjonu Trałowców została zarezerwowana osobna pula obejmująca połowę nakładu.
Można również przy zamówieniu określić termin dostarczenia książki.
Podana w informacji na FOW nazwa i adres firmy zajmującej się dystrybucją książki jest prawidłowa. Również numer konta jest prawidłowy.
Kosztów wysyłki książki nie pokrywają osoby już zarejestrowane na FOW, pozostałe płacą za jej koszt wysyłki: listem poleconym 5,50 zł. lub 10,00 zł za przesyłką paczką.
Książki można odebrać również osobiście w Krakowie po wcześniejszym umówieniu się telefonicznie.
Również książkę będzie można nabyć oraz porozmawiać z autorem w Świnoujściu w Dniu MW tj. 30 czerwca na pokładzie trałowca zacumowanego przy Nadbrzeżu Władysława IV, po uroczystym jej „wodowaniu”.
Dla byłych i obecnych marynarzy 12. „Wolińskiego” dywizjonu Trałowców została zarezerwowana osobna pula obejmująca połowę nakładu.
Można również przy zamówieniu określić termin dostarczenia książki.
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Okręty Wojenne 41 numer specjalny
Z dziejów niszczycieli
160 stron
Red. wydania: Jarosław Malinowski, Oskar Myszor
Cena: 39,00 zł
W sprzedaży od 30 czerwca
Spis treści:
Maciej S. Sobański - Niszczyciele – zarys dziejów
Curt Borgenstam - Pierwsze szwedzkie niszczyciele
Władimir Zabłockij, Witalij Kostriczenko - Rosyjskie krążowniki torpedowe (kontrtorpedowce) typu „Ukraina”
Krzysztof Krzeszowiak - „Kaleki Lansa” czyli Großes Torpedoboot 1911
Krzysztof Dąbrowski - Brytyjskie lidery typu „Lightfoot”
Siergiej Patjanin - Włoskie duże niszczyciele typu „Leone”
Jarosław Malinowski, Oskar Myszor - Chilijskie niszczyciele typu „Serrano”
Roman Kochnowski - Hatsuharu – kontrowersyjny niszczyciel traktatowy
Jarosław Malinowski, Oskar Myszor, Jarosław Palasek - Portugalskie niszczyciele typu „Vouga”
Oskar Myszor - Syjamskie torpedowce typu „Trat”
Tom Wismann - Wizyta niszczycieli w Kopenhadze
Maciej S. Sobański - Cieśnina Badung w ogniu
Hartmut Ehlers - Wenezuelskie niszczyciele typu „Nueva Esparta”
Krzysztof Dąbrowski - Zatopienie niszczyciela Eilat
Andrzej Nitka - Niszczyciele rakietowe typu „Horizon” i „Orizzonte”
Jarosław Palasek - Niszczyciele typu „Zumwalt”
Z dziejów niszczycieli
160 stron
Red. wydania: Jarosław Malinowski, Oskar Myszor
Cena: 39,00 zł
W sprzedaży od 30 czerwca
Spis treści:
Maciej S. Sobański - Niszczyciele – zarys dziejów
Curt Borgenstam - Pierwsze szwedzkie niszczyciele
Władimir Zabłockij, Witalij Kostriczenko - Rosyjskie krążowniki torpedowe (kontrtorpedowce) typu „Ukraina”
Krzysztof Krzeszowiak - „Kaleki Lansa” czyli Großes Torpedoboot 1911
Krzysztof Dąbrowski - Brytyjskie lidery typu „Lightfoot”
Siergiej Patjanin - Włoskie duże niszczyciele typu „Leone”
Jarosław Malinowski, Oskar Myszor - Chilijskie niszczyciele typu „Serrano”
Roman Kochnowski - Hatsuharu – kontrowersyjny niszczyciel traktatowy
Jarosław Malinowski, Oskar Myszor, Jarosław Palasek - Portugalskie niszczyciele typu „Vouga”
Oskar Myszor - Syjamskie torpedowce typu „Trat”
Tom Wismann - Wizyta niszczycieli w Kopenhadze
Maciej S. Sobański - Cieśnina Badung w ogniu
Hartmut Ehlers - Wenezuelskie niszczyciele typu „Nueva Esparta”
Krzysztof Dąbrowski - Zatopienie niszczyciela Eilat
Andrzej Nitka - Niszczyciele rakietowe typu „Horizon” i „Orizzonte”
Jarosław Palasek - Niszczyciele typu „Zumwalt”
- Załączniki
-
- OW 41
- ow_41_s.jpg (390.84 KiB) Przejrzano 12658 razy
DS-43 - Zawzięty - 363 - poł. stęp. 27.03.1953, wod. 17.06.1953, nr stocz. 578 (BO-417), PMW - p.b. 27.05.1955, o.b. 14.12.1972.
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Super pomysł z przedstawieniem rozwoju jednej klasy okrętów na przestrzeni ponad stu lat. Chętnie bym przeczytał analogiczny nr o pancernikach obrony wybrzeża, bo bardzo lubię tą klasę 

Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
"Okręty Wojenne" numer 114 (4/2012)
Spis treści:
Nikołaj Mitiuckow - "W Grecji jest wszystko…"
Igor Wach - Bitwa pod Ulsan w świetle ówczesnej prasy galicyjskiej
Ekkehard Ebermann - Krótki opis historii HMS Triumph
Hartmut Ehlers - Historia Łotewskich Sił Morskich 1919-1940, część II
Roman Łapszin - Monitor Udarnyj
Aleksandr Mitrofanov - KFK – mali wojownicy wielkiej wojny, część III
Łukasz Stach - Wabik. Działalność japońskich lotniskowców w trakcie bitwy w Zatoce Leyte, część I
Hartmut Ehlers - Niemieckie okręty podwodne po II wojnie światowej, część II
Jarosław Palasek - Amerykańskie lotniskowce typu „Forrestal”, część VIa
Marian Mikołajczuk, Jarosław Malinowski - Tupolewy versus lotniskowce, część III
W sprzedaży od 16 sierpnia.
Cena 26,- zł.

Spis treści:
Nikołaj Mitiuckow - "W Grecji jest wszystko…"
Igor Wach - Bitwa pod Ulsan w świetle ówczesnej prasy galicyjskiej
Ekkehard Ebermann - Krótki opis historii HMS Triumph
Hartmut Ehlers - Historia Łotewskich Sił Morskich 1919-1940, część II
Roman Łapszin - Monitor Udarnyj
Aleksandr Mitrofanov - KFK – mali wojownicy wielkiej wojny, część III
Łukasz Stach - Wabik. Działalność japońskich lotniskowców w trakcie bitwy w Zatoce Leyte, część I
Hartmut Ehlers - Niemieckie okręty podwodne po II wojnie światowej, część II
Jarosław Palasek - Amerykańskie lotniskowce typu „Forrestal”, część VIa
Marian Mikołajczuk, Jarosław Malinowski - Tupolewy versus lotniskowce, część III
W sprzedaży od 16 sierpnia.
Cena 26,- zł.

DS-43 - Zawzięty - 363 - poł. stęp. 27.03.1953, wod. 17.06.1953, nr stocz. 578 (BO-417), PMW - p.b. 27.05.1955, o.b. 14.12.1972.
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Chodzi o starcie 14 sierpnia? Przyznam, że autor staje przed dużym wyzwaniem. Pisałem coś kiedyś o wojnach bałkańskich i robiłem kwerendę prasy krakowskiej - głównie brałem pod uwagę Czas i Naprzód. Lektura, nie powiem, ciekawa (kto by przypuszczał, że przed I wojną reklamowano w Krakowie "gumowe przedmioty dla pań i panów"?!!!), ale nie sądzę, by w tych czasopismach można znaleźć coś merytorycznego (istotnego merytorycznie) o tej bitwie. To trochę tak jakby pisząc o wojnie falklandzkiej w świetle PRL-owskiej Trybuny Ludu. Może z tego wyjść i ciekawa rzecz, ale zależy od ujęcia - treścią raczej jednak nie będzie sam przebieg bitwy. W każdym razem ciekaw jestem co to będzie.Bitwa pod Ulsan w świetle ówczesnej prasy galicyjskiej
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Po przeczytaniu numeru 4/2012 OW miałbym kilka drobnych uwag, z którymi pragnąłbym się podzielić.
1) Dot. artykułu N. Mitiuckowa "W Grecji jest wszystko..." (skąd taki tytuł?!?).
Nie da się powiedzieć, że w bitwie koło przylądka Elli w grudniu 1912 roku Turcy "pod względem siły ognia zdecydowanie ustępowali Grekom". Pobieżne zestawienie artylerii obu stron wskazywało, że siły były wyrównane ze wskazaniem raczej na Turków (14 armat najcięższych wobec 13/10 armat najcięższych Greków i 8/4 armat 190mm). Osobna kwestia to wyszkolenie artyleryjskie, ale mowa była o "sile ognia".
2) Absolutnie nie można twierdzić, że w bitwie tej grecki kontradm. Kountouriotis "demonstrował wprost pozbawioną rozsądku odwagę"! Grecki dowódca demonstrował rozsądek - stosując coś w rodzaju sprawdzonej pod Cuszima japońskiej taktyki L. Jego flagowy krążownik pancerny Georgios Averoff pełnił tu rolę owego szybkiego skrzydła floty a wszelkie manewry tak wspomnianego krążownika jak i działających w jednym zespole pancerników obrony wybrzeża miały jak najbardziej przemyślany charakter i w żaden sposób nie świadczyły o "braku rozsądku" greckiego dowódcy!
3) Trzecia uwaga dotyczy artykułu pióra E. Ebermanna "Krótki opis historii HMS Triumph". W artykule tym w ogóle jest kilka błędów tylko, że w większości wynikają one raczej z przekręceń wyrazów itp. (np. mowa o krążowniku Blanco Esmeralda podczas gdy powinno być Blanco Encalada itd.). Na s. 18 autor pisze jednak, że "Brytyjczycy, uprzedzając prośby Rosji, zwrócili się sami do Japończyków, proponując 949 000 Ł za jedna jednostkę..." co jest oczywistym nonsensem. Ponieważ budowane pancerniki nie były własnością rządu brytyjskiego (lub JKM jak kto woli)! Przypomnę tylko, że po zawarciu układu w maju 1902 roku co do spornych kwestii granicznych, na początku 1903 roku na mocy porozumienia z Santiago, Chile i Argentyna zobowiązały się do zaprzestania zbrojeń i sprzedaży budowanych akurat okrętów - tym samym "na rynku" znalazły się oba wspomniane pancerniki chilijskie i argentyńskie krążowniki pancerne Rivadavia i Moreno. Te ostatnio pozostały początkowo poza zakresem zainteresowań i Rosjan i Japończyków - jedni i drudzy zainteresowali się jednak pancernikami. Japończycy za obie jednostki byli jednak w stanie z trudem zaoferować 1 550 tys. funtów, Rosjanie zaś 1 860 tys. funtów (bez większych problemów z możliwością podbicia stawki), wobec czego Brytyjczycy, związani sojuszem z Japonią, sami KUPILI oba okręty (choć w sumie nie były im one potrzebne) za sumę 1 875 tys. funtów. Powtarzam - rząd brytyjski te okręty KUPIŁ (gdyż były własnością Chile) po to by nie mogli ich kupić Rosjanie. Stąd jest rzeczą oczywistą, że wcześniej nie mógł proponować ich sprzedaży komukolwiek.
No i sojusz angielsko-japoński podpisany został jeszcze w styczniu 1902 roku (gdy o wojnie przesądzać jeszcze nie można było) - z tekstu można zaś wynieść mniemanie, że dopiero w roku 1903. Ale tu może po prostu nie dość jasno sformułowano tekst i stąd nieporozumienie.
1) Dot. artykułu N. Mitiuckowa "W Grecji jest wszystko..." (skąd taki tytuł?!?).
Nie da się powiedzieć, że w bitwie koło przylądka Elli w grudniu 1912 roku Turcy "pod względem siły ognia zdecydowanie ustępowali Grekom". Pobieżne zestawienie artylerii obu stron wskazywało, że siły były wyrównane ze wskazaniem raczej na Turków (14 armat najcięższych wobec 13/10 armat najcięższych Greków i 8/4 armat 190mm). Osobna kwestia to wyszkolenie artyleryjskie, ale mowa była o "sile ognia".
2) Absolutnie nie można twierdzić, że w bitwie tej grecki kontradm. Kountouriotis "demonstrował wprost pozbawioną rozsądku odwagę"! Grecki dowódca demonstrował rozsądek - stosując coś w rodzaju sprawdzonej pod Cuszima japońskiej taktyki L. Jego flagowy krążownik pancerny Georgios Averoff pełnił tu rolę owego szybkiego skrzydła floty a wszelkie manewry tak wspomnianego krążownika jak i działających w jednym zespole pancerników obrony wybrzeża miały jak najbardziej przemyślany charakter i w żaden sposób nie świadczyły o "braku rozsądku" greckiego dowódcy!
3) Trzecia uwaga dotyczy artykułu pióra E. Ebermanna "Krótki opis historii HMS Triumph". W artykule tym w ogóle jest kilka błędów tylko, że w większości wynikają one raczej z przekręceń wyrazów itp. (np. mowa o krążowniku Blanco Esmeralda podczas gdy powinno być Blanco Encalada itd.). Na s. 18 autor pisze jednak, że "Brytyjczycy, uprzedzając prośby Rosji, zwrócili się sami do Japończyków, proponując 949 000 Ł za jedna jednostkę..." co jest oczywistym nonsensem. Ponieważ budowane pancerniki nie były własnością rządu brytyjskiego (lub JKM jak kto woli)! Przypomnę tylko, że po zawarciu układu w maju 1902 roku co do spornych kwestii granicznych, na początku 1903 roku na mocy porozumienia z Santiago, Chile i Argentyna zobowiązały się do zaprzestania zbrojeń i sprzedaży budowanych akurat okrętów - tym samym "na rynku" znalazły się oba wspomniane pancerniki chilijskie i argentyńskie krążowniki pancerne Rivadavia i Moreno. Te ostatnio pozostały początkowo poza zakresem zainteresowań i Rosjan i Japończyków - jedni i drudzy zainteresowali się jednak pancernikami. Japończycy za obie jednostki byli jednak w stanie z trudem zaoferować 1 550 tys. funtów, Rosjanie zaś 1 860 tys. funtów (bez większych problemów z możliwością podbicia stawki), wobec czego Brytyjczycy, związani sojuszem z Japonią, sami KUPILI oba okręty (choć w sumie nie były im one potrzebne) za sumę 1 875 tys. funtów. Powtarzam - rząd brytyjski te okręty KUPIŁ (gdyż były własnością Chile) po to by nie mogli ich kupić Rosjanie. Stąd jest rzeczą oczywistą, że wcześniej nie mógł proponować ich sprzedaży komukolwiek.
No i sojusz angielsko-japoński podpisany został jeszcze w styczniu 1902 roku (gdy o wojnie przesądzać jeszcze nie można było) - z tekstu można zaś wynieść mniemanie, że dopiero w roku 1903. Ale tu może po prostu nie dość jasno sformułowano tekst i stąd nieporozumienie.
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Tak na marginesie - tego artykułu chyba nikt nie przeczytał przed oddaniem do druku (no, może oprócz tłumacza :> ).Napoleon pisze:3) Trzecia uwaga dotyczy artykułu pióra E. Ebermanna "Krótki opis historii HMS Triumph".
Str 15, kolumna I, u góry:
"Z tego właśnie względu Chile zdecydowało się w 1887 r wyiskać gigantyczną sumę..."
?? wyiskać ??
str 15, kolumna I, środek:
"Argentyńczycy wpadli w niezłą panikę i odwrotnie złożyli w Wielkiej Brytanii (...) zlecenie na położenie stępek..."
?? odwrotnie złożyli ??
str 15, kolumna I, u dołu:
"złożono zamówienie na swoją nową Esmeraldę, bardzo szybkiego krążownika opancerzonego"
?? albo biernik Kogo/Co -> zamówienie na krążownik/stół/samochód/telewizor ??
?? albo dopełniacz Kogo/Czego -> zamówienie na zakup krążownika/stołu/samochodu/telewizora ??
...i tak dalej... i tak dalej...
Dobrze, że w większości wypadków można domyślić się, o co Autorowi chodziło.
Pozdrowionka
ZzB
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
nie po raz pierwszy w OW korekta delikatnie mówiąc, szwankuje. wypadało by coś z tym zrobic, bo mocno utrudnia to odbiór niektórych artykułów.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
Muszę uczciwie przyznać, że w porównaniu do artykułu o "cementowniach" postęp jestde Villars pisze:nie po raz pierwszy w OW korekta delikatnie mówiąc, szwankuje.
Co prawda w dalszym ciągu w trakcie czytania nawet zęby bolą, ale zasadniczo da się zrozumieć "o co kaman"
Chociaż jeden "rebus" się prześliznął:
str 19, kolumna III, w środku:
"...Można więc snuć rozważania, że Triumpha skierowano do Hongkongu a Swiftsure'a do Singapuru,
co nastąpiło po ponownym oddaniu do służby w Davonport..."
- należałoby przywrócić do służby ??
- planowano przywrócić do służby ??
- przywrócono do służby ??
Na szczęście dwa zdania dalej wszystko się wyjaśnia
Większość wydawców rozumie tylko jeden argument - spadek sprzedaży.de Villars pisze:wypadało by coś z tym zrobić, bo mocno utrudnia to odbiór niektórych artykułów.
Na moje nieszczęście artykuł jest ilustrowany doskonałej jakości zdjęciami.
Więc póki co "płaczę-i-płacę"
Pozdrowionka
ZzB