Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

[RyszardL]

W "Rzeczpospolitej" następny artykuł o "Gawronie".
W zasadzie nic nowego, bo wiele z jego tez było już tutaj dyskutowane, ale...
http://www.rp.pl/artykul/68342,836284-G ... ynelo.html

[szafran]

Polska admiralicja to najbardziej konserwatywna, skostniała grupa w armii. Opowiada generał z Wojsk Lądowych: – Oni mają ambicje pacyficzne. Chcą pływać po oceanach, konwojować statki z Afryki. Trap, wysoko wywieszona bandera, gwizdek, galowy mundur z wykrochmalonym rondem od marynarskiej czapki. Gdzieś zgubili sprawę najważniejszą: zadanie, jakie ma spełniać ten rodzaj wojsk, czyli skutecznie bronić wybrzeża

W sumie czemu nie sprzedać politykom idei reaktywacji BAS? Tańsze to niż rakiety i odstraszy przeciwnika chcącego zająć desantem nasze wybrzeże. Pocisków do armat nie trzeba przeprogramować. Wystarczy obrócić w kierunku lądu i naparzać

Realia są takie, że rosyjskie myśliwce nawet bez przekraczania polskiej strefy powietrznej są w stanie rakietami zniszczyć wszystko, co stoi w porcie w Gdyni czy Gdańsku. Kwadrans po rozpoczęciu konfliktu gawron byłby na dnie.

Tja polityk zajmujący się obronnością. Czyżby poseł Dorn?
Zakładając taki scenariusz to w ciągu kwadransa nie ma 41 ELT z Malborka no i F-16 są zablokowane na dwóch lotniskach. Też uderzenie lotnicze

Czemu ciągle upierają się z tą sprzedażą? Wyjaśniono sprawę umowy licencyjnej z Niemcami?

[Marmik]

Najbardziej zastanawia mnie czemu ci pod adresem których padają tak ciężkie zarzuty - jak te słowa "nieskostniałego" generała wojsk lądowych - po prostu milczą.
Kampania medialne przeciwko marynarce ruszyła z pełną agresją i na wszystkich frontach. Przeciwnicy mają zarówno bardzo silne argumenty, jak i doskonały zestaw komunałów. Obrońcy nie mają nic, albo pokazują niewiele. Ta walka była przegrana zanim się zaczęła. Teraz pozostaje zadanie coup de grâce.
Marynarka nie zadbała nawet o przychylność społeczeństwa, czyli pozbawiła się ostatniej linii obrony.

Zakładając taki scenariusz to w ciągu kwadransa nie ma 41 ELT z Malborka no i F-16 są zablokowane na dwóch lotniskach. Też uderzenie lotnicze

Malborka nawet nie trzeba bezpośrednio atakować, bo właściwie nic w ogóle nie wystartuje - jest w zasięgu rakiet S-400, które od sierpnia zeszłego roku są rozlokowywane w Obwodzie Kaliningradzkim. Wystarczy A-50 do wskazania celów i pozamiatane. Oczywiście można założyć, że spróbujemy tego A-50 zestrzelić, ale w sumie czym?

[szafran]

Podejrzewam, że artyleria lądowa z Obwodu mogłaby taniej uspokoić Malbork. Zobacz jakoś nikt nie kwestionuje Malborka jako lotniska wojskowego.

MW biernie będzie się temu przyglądać bo decyzja już zapadła. Wcześniej wykazali bierność i brak lobbysty Skrzypczaka w swoich szeregach i teraz ponoszą tego skutki. A społeczeństwo wie, że "marynarze to nieroby i na jeden 60 letni okręt przypada 6 admirałów". Więc jest odpowiedni klimat żeby ciąć.

[Wicher]

Wypowiedź "anonimowego stratega" z powyższego artykułu:

Trafia mnie szlag, gdy słyszę admirałów, którzy mówią: „gawron jest nam potrzebny, żeby utrzymywać szlaki żeglugowe na przykład do gazoportu, gdy dojdzie do konfliktu". Nadlatuje bombowiec wroga, zrzuca 150 min i szlaku nie ma. Żaden gawron temu nie zaradzi. Do oczyszczania szlaków są potrzebne małe trałowce, a nie korwety.

Jaki to bombowiec może przenosić 150 min? B-17? B-29? Lancaster?
A co z ochroną ZOP owego szlaku? Będą to czynić trałowce czy NDR?

Boże, widzisz a nie grzmisz...

[domek]

Wypowiedź "anonimowego stratega" z powyższego artykułu:

Trafia mnie szlag, gdy słyszę admirałów, którzy mówią: „gawron jest nam potrzebny, żeby utrzymywać szlaki żeglugowe na przykład do gazoportu, gdy dojdzie do konfliktu". Nadlatuje bombowiec wroga, zrzuca 150 min i szlaku nie ma. Żaden gawron temu nie zaradzi. Do oczyszczania szlaków są potrzebne małe trałowce, a nie korwety.

Jaki to bombowiec może przenosić 150 min? B-17? B-29? Lancaster?
A co z ochroną ZOP owego szlaku? Będą to czynić trałowce czy NDR?

Boże, widzisz a nie grzmisz...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tu-160

prawie 30 ton ladunku to by dawalo mine o masie ok 200 kg na mine w liczbie okolo 150

na naszych wodach to by styklo rosjanom

a mozna jeszcze przystosowac to

http://pl.wikipedia.org/wiki/An-225_Mrija

[Peperon]

W "Rzeczpospolitej" następny artykuł o "Gawronie".
W zasadzie nic nowego, bo wiele z jego tez było już tutaj dyskutowane, ale...
http://www.rp.pl/artykul/68342,836284-G ... ynelo.html

No bardzo fajny kawał bazgraniny na zamówienie. Widać, że jakiś jaśnie oświecony generał nie odpuszcza. Natomiast klakierów na pewno mu nie braknie.
Przykro się czyta takie bazgroły. Tym bardziej, że grafoman zapomina o obosieczności własnych argumentów.

[Mitoko]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tu-160

prawie 30 ton ladunku to by dawalo mine o masie ok 200 kg na mine w liczbie okolo 150

na naszych wodach to by styklo rosjanom

a mozna jeszcze przystosowac to

http://pl.wikipedia.org/wiki/An-225_Mrija

Powtórzę za Wichrem

Boże, widzisz a nie grzmisz...

[szafran]

Zastanawiające jest dlaczego ci "eksperci" wypowiadają się anonimowo? Wstydzą się swoich poglądów czy co?

A co do minowania przez samoloty to można wykorzystać Tu-22M3. Może przenosić
- 8 min RM-1, UDM, UDM-5, Serpiej, Lira, APM, AMD-2M, AGDM
- 12 min AMD - 5000M
- 18 min IGDM-500, UDM

Info za Lotnictwo Wojskowe 1\2003

Może ten anonimowy ekspert oparł się na tym artykule?

[Mitoko]

Zastanawiające jest dlaczego ci "eksperci" wypowiadają się anonimowo? Wstydzą się swoich poglądów czy co?

A co do minowania przez samoloty to można wykorzystać Tu-22M3. Może przenosić
- 8 min RM-1, UDM, UDM-5, Serpiej, Lira, APM, AMD-2M, AGDM
- 12 min AMD - 5000M
- 18 min IGDM-500, UDM

Info za Lotnictwo Wojskowe 1\2003

Może ten anonimowy ekspert oparł się na tym artykule?

I zapewne analogicznie Tu-160 mógłby brać 12-24 min ...

.............. gdyby przystosowano go do ich przenoszenia i .......

.............. gdyby ktoś zaryzykował wysłanie którejś z kilkunastu posiadanych sztuk.

A realnie - jeżeli już to zadania minowania wykonywałyby Su-24M.

[admiralcochrane]

Panowie, wchodzimy an tematy polityczne, ale ta ekipa ma jakiś prikaz by demontirować wsio - szkolnictwo, durna deregulacja (chyba teraz będę mógł zostać sternikiem i poprowadzić sobie jakiś pchacz z Krakowa do Warszawy, a piloci niemieccy będą mogli opowiadać jak to Hans Frank zmodernizował Kraków a ich rosyjscy koledzy jak marszał Koniew czudesno spasał Krakaw), marynarka wojenna toże. Po prostu ręce opadają. Ciekaw jestem jak długo społeczeństwo pozostanie bierne, do momentu jak płace zastąpi rozdawanie misek ryżu na skrzyżowaniach głównych ulic?

[szafran]

Deregulacja to dobry pomysł, ale nie o to chodzi. Ten rząd po prostu kontynuuje debilną politykę swoich poprzedników. Zmiany w edukacji nie zostały wprowadzone wczoraj albo w 2007 r.

Mitoko wspomniał o tym, że Tu-160 (Tu-22 pewnie też) będą zajęte innymi poważniejszymi zadaniami. To tak jak nasze 48 F-16 które będzie musiało walczyć z lotnictwem, wojskami pancernymi i okrętami. Silna MW i OPL to odciążenie zadań dla lotnictwa. A nie mocarstwowość...

[Peperon]

To wszystko zależy od tego, kto mówi i co chce osiągnąć.
Generałowie będą naparzali na MarWoj i powiększą swoje budżety. Tym bardziej, że admirałowie cicho siedzą znacznie ułatwiając zadanie "zającom". Nie mogę pojąć dlaczego wszelkiego rodzaju rocznice są obchodzone w gronie własnym MW. A przecież trudno o lepszą okazję do reklamy. I to darmowej. Przy okazji można podsunąć temat "trudu codziennego" i potrzeb wszelkiego rodzaju.
Może któryś z moderatorów założy wątek (parafrazując tytuł obecnego) : Jakie są postępy przy demontażu MarWoj ?
Zmieściłyby się w nim ze trzy inne wątki, w których Forumowicze się wypowiadają

[Dziadek]

Panowie dajcie spokój z tym potężnym ruskim lotnictwem, bombowcami, A-pięćdziesiątymi i innymi szajsami! Konflikt w Gruzji wyraźnie pokazał, że dzisiejsza armia rosyjska kiepsko sobie radzi w konflikcie z wrogą regularną armią. Ba! Przyzwoicie wyposażona regularna gruzińska armia nie dysponująca lotnictwem myśliwskim przegrała ten konflikt tylko i wyłącznie przez debilizm swojego jeszcze urzędującego prezydenta. Rosyjskie lotnictwo wspierało wojska lądowe wyjątkowo apatycznie, Su-24M działały niemrawo i praktycznie nie zanotowano użycia broni kierowanej odpalanej z powietrza przeciwko celom naziemnym a jeżeli nawet tak to nie miało to absolutnie żadnego znaczenia. Kilka gruzińsko/ukraińskich Buków wystarczyło, że rosjanie niezbyt ochoczo operowali w gruzińskiej przestrzeni powietrznej. Spektakularnie zestrzelony rosyjski Tu-22 świadczy o tym, że rosyjskie podejście do rozpoznania niewiele zmieniło się od czasu II Wojny Światowej. Poza tym Su-24M są w tak kiepskim stanie, że ostatnio praktycznie nie ma tygodnia by któryś nie spadł z przyczyn technicznych. Co do S-400 w Obwodzie Kaliningradzkim to spokojnie - narazie się tylko o nich mówi a rosjanie jak zwykle mówią dużo i niekoniecznie prawdę...Teraz gdyby naprzeciwko tej rosyjskiej "gwardyjskiej" armii, która walczyła w Gruzji wystawić przeciwnika dysponującego niewielkim ale w miarę zorganizowanym i wyposażonym lotnictwem (przede wszystkim F-16 z nowoczesnymi pociskami przeciwradiolokacyjnymi i przeciwlotniczymi, czołgami PT-91 i Leopard 2, Rosomakami, Spike'ami, kilkoma okrętami podwodnymi i rakietowymi etc. etc. to spodziewam się, że konflikt byłby długi i wyczerpujący dla obu stron (za wyjątkiem epizodów na morzu ). Rosyjska armia na dzień dzisiejszy jest jak ich Lotniskowiec Kuzniecow - jest duża, w kiepskim stanie technicznym i permanentnym remoncie. Dopiero teraz zaczyna się coś tam dziać ale jeszcze przez najbliższe powiedzmy 10 lat możemy być spokojni bo nasza armia pomimo, że niewielka to dysponuje w kilku dziedzinach o wiele nowocześniejszym i skuteczniejszym sprzętem i rosjanie doskonale o tym wiedzą. Ot taki pokrzepiający OT

[Marmik]

F-16, Rosomak, Spike. O czym jeszcze dobrze wiedzą Rosjanie? Reszta u nas też przypomina lotniskowiec Kuzniecow, tyle raczej że taki o wyporności 9000 ton.

[crolick]

Panowie dajcie spokój z tym potężnym ruskim lotnictwem, bombowcami, A-pięćdziesiątymi i innymi szajsami! Konflikt w Gruzji wyraźnie pokazał, że dzisiejsza armia rosyjska kiepsko sobie radzi w konflikcie z wrogą regularną armią. Ba! Przyzwoicie wyposażona regularna gruzińska armia nie dysponująca lotnictwem myśliwskim przegrała ten konflikt tylko i wyłącznie przez debilizm swojego jeszcze urzędującego prezydenta. Rosyjskie lotnictwo wspierało wojska lądowe wyjątkowo apatycznie, Su-24M działały niemrawo i praktycznie nie zanotowano użycia broni kierowanej odpalanej z powietrza przeciwko celom naziemnym a jeżeli nawet tak to nie miało to absolutnie żadnego znaczenia. Kilka gruzińsko/ukraińskich Buków wystarczyło, że rosjanie niezbyt ochoczo operowali w gruzińskiej przestrzeni powietrznej. Spektakularnie zestrzelony rosyjski Tu-22 świadczy o tym, że rosyjskie podejście do rozpoznania niewiele zmieniło się od czasu II Wojny Światowej. Poza tym Su-24M są w tak kiepskim stanie, że ostatnio praktycznie nie ma tygodnia by któryś nie spadł z przyczyn technicznych. Co do S-400 w Obwodzie Kaliningradzkim to spokojnie - narazie się tylko o nich mówi a rosjanie jak zwykle mówią dużo i niekoniecznie prawdę...Teraz gdyby naprzeciwko tej rosyjskiej "gwardyjskiej" armii, która walczyła w Gruzji wystawić przeciwnika dysponującego niewielkim ale w miarę zorganizowanym i wyposażonym lotnictwem (przede wszystkim F-16 z nowoczesnymi pociskami przeciwradiolokacyjnymi i przeciwlotniczymi, czołgami PT-91 i Leopard 2, Rosomakami, Spike'ami, kilkoma okrętami podwodnymi i rakietowymi etc. etc. to spodziewam się, że konflikt byłby długi i wyczerpujący dla obu stron (za wyjątkiem epizodów na morzu ). Rosyjska armia na dzień dzisiejszy jest jak ich Lotniskowiec Kuzniecow - jest duża, w kiepskim stanie technicznym i permanentnym remoncie. Dopiero teraz zaczyna się coś tam dziać ale jeszcze przez najbliższe powiedzmy 10 lat możemy być spokojni bo nasza armia pomimo, że niewielka to dysponuje w kilku dziedzinach o wiele nowocześniejszym i skuteczniejszym sprzętem i rosjanie doskonale o tym wiedzą. Ot taki pokrzepiający OT

Po pierwsze primo - do not underestimate the power of the dark side

Po drugie primo - ja bym tam chyba wolał mieć ichniejszego KUZNIECOWA niż naszego GAWRONA