Czy Nevada mogła zakorkować Pearl Harbor

[Halsey]

Czy coś takiego jak na załączonym szkicu było możliwe, a jeżeli tak, to na jak długo i z jakim skutkiem?

[Shinano]

Trzeba by obliczyć jakie było zastępcze pole przekroju otworów przez które wlewała się woda i jaka jest objętośc potrzebna, by dziób zarył w muł. Następnie z prawa ciągłości strugi obliczyć potrzebny na to czas. A wtedy będziemy wiedzieć, z prostych zależności fizycznych, czy czasu byłoby dość, by pancernik znalazł się na pozycji oznaczonej kółeczkiem. Od tego możnaby, IMHO, zacząć.

[Peperon]

No i jeszcze należy pomyśleć o pozycji, w której by zabąbelkowała. Inaczej przecież wyciąga się wrak stojący na równej stępce, a inaczej leżący na burcie lub "do góry nogami"
Pisząc inaczej mam na myśli stopień trudności.

[Halsey]

Ja tam panie prosty człowiek jestem, te jak im tam pola i strugi to nie dla mnie.
Nevada jest holowana - w promocji od midgeta dostaje 2 torpedy extra - zalana część kotłowni plus rozerwanie i pożar zbiorników z ropą - hole zerwane, holowniki nie dają rady podejść ponownie - dryf ukierunkowany prądem i wiatrem - BULBULBUL.

[Peperon]

Przy okazji wali fikoła tak, jak Oklahoma i robi się ciekawie.

[Halsey]

Przy okazji wali fikoła tak, jak Oklahoma i robi się ciekawie.

... A do tego wywracając się wybucha jak Barham czy Yamato.

[domek]

Potrzebna jest bardzo dokladna mapa dna

[clavdivs]

Przy okazji wali fikoła tak, jak Oklahoma i robi się ciekawie.

Wyciągnięcie jej zapewne było by kłopotliwe, jeśli wogóle możliwe.
Usuniecie wraku metodą wybuchową, wydaje sie wtedy rozsądnym wyjściem udrożnienia zatoki.

[jogi balboa]

No nie wiem… ja tam bym wolał ciąć w miarę „poukładany” nieuszkodzony kadłub niż poskręcaną kupę złomu… do tego w warunkach wyjątkowo słabej widoczności, dużej wilgotności i niezawygodnym wdzianku ówczesnego nurka. Osobiście wybrałbym metodę „na Littorio”