Praca zbiorowa a prawo.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4530
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Praca zbiorowa a prawo.

Post autor: SmokEustachy »

Kossakowski pisze:Może mi wyjaśnić czemu tak bardzo wychylamy się do przodu jeżeli chodzi o podpisywanie takich aktów międzynarodowych ? Przecież moglibyśmy to olać i co by się stało? Gaz by nam odcięli? Dotacji byśmy nie dostali?
Czy dostrzegasz, że to chyba 4 próba ocenzurowania internetu? Problem w tym że dużo materiałów dostaję na Twicie i one giną w czeluści, ale poszukam uzasadnienia rezygnacji jednego gościa.
Chodzi tu o dekonstrukcje cywilizowanych zasad prawnych, jak:
- żeby być pełnomocnikiem trzeba mieć pełnomocnictwo,
- nie można zmuszać do przedstawiania dowodów na swoją niekorzyść,

Prawa autorskie i pokrewne to antyspołeczne Prawo Nowego Wzoru, które ma zdemoralizować społeczeństwo i uniemożliwić narzucenia mu antywolnościowego reżimu.
Przecież doszliśmy do etapu: "prosimy nie słuchać radia, tylko dla pracowników sklepu".
Co do Colonela to jak zauważam tu: http://www.fronda.pl/blogowisko/blog/mi ... ocze_opary za czasów Iliady żadnego prawa autorskiego nie było i chodzi o przywrócenie normalności.
ODPOWIEDZ