Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Colonel zamiast wracać (jak pijany do płotu) do swoich tez, spróbuj przemyśleć co Ci wyjaśnił Marmik.
Swoją drogą to z jednej strony chcesz płacić na biedniejszych i słabszych, a z drugiej próbujesz zrównać nasz (jakże piękny) 37 milionowy kraj z małymi (zapewne także pięknymi) państewkami.
Swoją drogą to z jednej strony chcesz płacić na biedniejszych i słabszych, a z drugiej próbujesz zrównać nasz (jakże piękny) 37 milionowy kraj z małymi (zapewne także pięknymi) państewkami.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
No to pan Skrzypczak pojechał równo po bandzie. Najlepiej skasować MW a środki finansowe przeznaczyć na program BWP-2000 a tfu pomyłka Anders. Bo przecież pancerniacy nie mają sprzętu. Tylko jak NATO czy UE poprosi Polskę o wysłanie okrętów w rejon jakiegoś zagrożenia to wyślemy Jelcze i batalion Andersów.
Ciekawe jak sytuacja by wyglądała gdyby doradcą był jakiś komandor lub admirał.
"Program Anders, Krab, Tytan należy skasować, ze względu na mocarstwowe aspiracje WL...".
Jednym słowem MW RP potrzebuje swojego lobbystę tzn Skrzypczaka.
Ciekawe jak sytuacja by wyglądała gdyby doradcą był jakiś komandor lub admirał.
"Program Anders, Krab, Tytan należy skasować, ze względu na mocarstwowe aspiracje WL...".
Jednym słowem MW RP potrzebuje swojego lobbystę tzn Skrzypczaka.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Na facebooku - strona Marynarki Wojennej w czwartek był konkurs "jaki to sygnał". Odpowiedź:

Albo oni jeszcze nie wiedzą (nie wiedzieli), albo wiedzą więcej niż my, a my martwimy się niepotrzebnie. W każdym bądź razie to wygląda tak, jakby zadzwonić z życzeniami do nieboszczyka...Marynarka Wojenna RP ORP Ślązak - to prawidłowa odpowiedź. GRATULUJEMY! taką właśnie nazwę przewidujemy nadać pierwszej korwecie wielozadaniowej Marynarki Wojennej.
Piątek, 00:07 · 3.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... zeum_.html
Wkleiłem cały tekst, bo dobry. Żeby go tak minister przeczytał...Marynarka Wojenna. Kto by chciał służyć w muzeum?
Cała Polska widziała ostatnio w telewizji abstrakcyjną scenę: ulicami Gdyni sunie zabytkowy okręt podwodny, by już na lata zacumować na lądzie. Trudno o bardziej sugestywny obraz stanu naszej Marynarki Wojennej - pisze Mikołaj Chrzan
Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło ostatnio dwie istotne decyzje w sprawie Marynarki Wojennej. Po pierwsze, zrezygnowano z modernizacji otrzymanych z USA fregat typu Oliver Hazard Perry (ORP "Kościuszko" i ORP "Pułaski").
- Nie miało uzasadnienia wydanie blisko pół miliarda złotych na remont starych okrętów w zagranicznej stoczni - tłumaczył minister obrony Tomasz Siemoniak.
Druga decyzja to wycofanie się z modernizacji dwóch okrętów rakietowych typu Tarantula. W tym przypadku udało się zaoszczędzić ok. 150 mln zł.
Trzeciej decyzji jeszcze nie ma, ale w mediach huczy od plotek: chodzi o wycofanie się z budowy korwety Gawron, która od 10 lat, w żółwim tempie, powstaje w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni.
Oliwy do ognia dodał minister Siemoniak, opowiadając o korwecie w wywiadzie dla "Gazety".
"Gazeta": - Po co topić w Gawronie dalej pieniądze?
Tomasz Siemoniak: - To bardzo zasadne pytanie. Dziś wycofanie się oznacza, że za 402 mln zł będziemy mieć tylko najdroższą morską motorówkę świata. Bo trzeba ją jeszcze uzbroić i zainstalować systemy elektroniczne.
To brakujące wyposażenie ma kosztować jeszcze ok. 1 miliarda.
Choć zdania ekspertów są podzielone, to każda z tych decyzji rozpatrywana indywidualnie byłaby zapewne do obrony. Ponad 30-letnie amerykańskie fregaty OHP i ani trochę młodsze radzieckie Tarantule nie są perspektywicznymi jednostkami.
Natomiast polski Gawron to przykład tego, jak nigdy nie prowadzić dużych inwestycji. Budowa korwety przeciągała się, bo wojsko nie miało pieniędzy na jej realizację. Z braku pieniędzy ograniczono też zamówienie z trzech sztuk do jednej, co wywindowało w górę cenę prototypu i wciąż służy krytykom do wskazywania na marnotrawstwo publicznych środków (bo w zagranicznych stoczniach można kupić podobne korwety taniej).
Jakby kłopotów z Gawronem było mało, to Stocznia Marynarki Wojennej jest w stanie upadłości, a budową korwety - o czym również informował minister Siemoniak - interesuje się prokuratura.
Powtórzmy: każdej decyzji MON w sprawie floty MW można by bronić. Jednak przedstawienie ich hurtem może stanowić na Pomorzu pewien powód do niepokoju.
Bo tu nie chodzi o to, że tniemy słabe projekty, rozwijając te lepsze. Prawda jest gorsza: żadnych innych zatwierdzonych projektów odnawiających potencjał floty MW nie ma.
Kilka dni temu podwodny Kobben przemierzał na specjalnej lawecie trasę ze Stoczni Marynarki Wojennej do Akademii Marynarki Wojennej, gdzie ma służyć jako symulator, ale i pomnik. Jeśli dalej tak pójdzie - śladami liczącego niemal pół wieku podwodnego okrętu, którego bliźniaki wciąż pływają pod biało-czerwoną banderą - co roku będą podążać kolejne jednostki.
Sprawy obronności państwa nie powinny być areną dla wyścigu regionów, politycznej walki o utrzymanie jednych garnizonów, a zamykanie drugich, o pozbawione uzasadnionych powodów wspieranie jednego rodzaju sił zbrojnych kosztem innych.
To minister obrony narodowej ma najlepszy dostęp do informacji o możliwych zagrożeniach dla Polski i to on odpowiada za taki rozwój sił zbrojnych, który przed tymi zagrożeniami nas ochroni.
Być może obrona morskich granic nie jest obecnie priorytetem. W takim przypadku powstaje jednak oczywiste pytanie: czy tak nagle zmieniła się strategiczna sytuacja Polski, czy też może poprzednicy ministra Siemoniaka - planując spore inwestycje w MW - podejmowali tak błędne decyzje?
Zrozumiałe jest, że w sprawach obronności pewne informacje pozostają tajne. Być może więc na to pytanie odpowiedzi się nie doczekamy.
Jedno jest pewne: gdybym planował rozpocząć teraz służbę w wojsku, nie planowałbym zaciągnąć się dziś do Marynarki Wojennej. Bo któż chciałby służyć w muzeum?
Minister Siemoniak mówił o odchodzeniu żołnierzy z wojska: - Ważne jest poczucie stabilności. Żołnierz nie może przez cały czas się zastanawiać, czy jego jednostka za pół roku nie będzie zlikwidowana, a on wraz z żoną i dziećmi przerzucony o kilkaset kilometrów.
Panie ministrze, marynarze to też żołnierze. Jeżeli nie chce Pan, by odchodzili, to trzeba szybko przedstawić im perspektywy rozwoju, powiedzieć o realnych planach, a nie żartować z nieuzbrojonych motorówek. Ich to boli pewnie bardziej niż ludzi w Warszawie.
W innym przypadku lepiej już teraz oszczędzać na Marynarce Wojennej, a wspierać rozbudowę gdyńskiego Muzeum Marynarki Wojennej - wkrótce przybędzie wiele eksponatów!
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Przeczytać, może przeczyta, ale czy zrozumie?
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem...
ale czyżby niedoszły Gawron miał zostać jeszcze jednym skrzydłem Muzeum MW? Tym poświęconym egzotycznej w kraju nad Wisłą technice współczesnej MW?
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
nie wiem, czy to przypadkiem nie nadaje się bardziej do "JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE PMW", ale...
tragiczne zdarzenie w Afganistanie dało "mocarzom intelektualnym" z "Wprost" okazję do "wrzucenia" sarkastycznej "anty-Gawronowej" wypowiedzi:
Komentarz Wprost.pl na dziś:
"Jeśli państwo polskie nie jest w stanie zapewnić żołnierzom niezbędnego sprzętu, bo jest właśnie zajęte wydawaniem pieniędzy na szlifowanie kadłuba wirtualnej korwety "Gawron", albo rozdawanie odznaczeń "za zasługi dla obronności kraju" - niech natychmiast wycofa kontyngent z Afganistanu..."
- komentarz do linka do artykułu (http://www.wprost.pl/ar/284645/Czy-Tusk ... zolnierzy/) na profilu Facebook "Wprosta"...
[ a tak przy okazji - pro-PO-rządowy "Wprost" oczywiście nie zawodzi... minister wspieranego przez "Wprost" rządu powiedział "najdroższa motorówka", no to huzia na Józia, że "szlifowanie kadłuba wirtualnej korwety"... czekamy na kolejne, nowe "figury retoryczne" prorządowych mediów, takich, jak "Wprost" czy "Polityka" i innych, dotyczące nie tylko Gawrona, ale w ogóle sensu istnienia MW, stawiające Gawrona i MW w złym świetle, wyszydzające potrzeby inwestycyjne MW, etc. i podpierające propagandowo decyzje o cięciach w finansowaniu MW...]
- - - - - - -
NIEZALEŻNIE od tego, czy ogólne przesłanie textu jest słuszne, czy nie (to komentarz, czyli opinia, więc z natury rzeczy ma charakter polemiczny albo uruchamiający polemikę)
... tego rodzaju "wrzutki" powinny być od razu stanowczo oprotestowywane przez służby PR MW lub jej dowództwo... bo takie "wrzutki" (nawet jeśli to jest "przy okazji" tylko... takich "przytyków" anty-MW jest w mediach sporo, a "ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka") tworzą w opinii publicznej ogólne (czasem "podprogowe", ale silne i szkodliwe dla wizerunku i interesów MW) przeświadczenie o niepotrzebności, "darmozjadowości", nadmiernej kapitałochłonności MW...
ja wiem, że media często sobie (a rzeczywistość sobie, łącznie z apelami o rzetelność, etc.), ale właśnie na zasadzie kropli drążącej kamień tego rodzaju "wrzutek" nie powinno się pozostawiać bez odpowiedzi i bez protestu...
tragiczne zdarzenie w Afganistanie dało "mocarzom intelektualnym" z "Wprost" okazję do "wrzucenia" sarkastycznej "anty-Gawronowej" wypowiedzi:
Komentarz Wprost.pl na dziś:
"Jeśli państwo polskie nie jest w stanie zapewnić żołnierzom niezbędnego sprzętu, bo jest właśnie zajęte wydawaniem pieniędzy na szlifowanie kadłuba wirtualnej korwety "Gawron", albo rozdawanie odznaczeń "za zasługi dla obronności kraju" - niech natychmiast wycofa kontyngent z Afganistanu..."
- komentarz do linka do artykułu (http://www.wprost.pl/ar/284645/Czy-Tusk ... zolnierzy/) na profilu Facebook "Wprosta"...
[ a tak przy okazji - pro-PO-rządowy "Wprost" oczywiście nie zawodzi... minister wspieranego przez "Wprost" rządu powiedział "najdroższa motorówka", no to huzia na Józia, że "szlifowanie kadłuba wirtualnej korwety"... czekamy na kolejne, nowe "figury retoryczne" prorządowych mediów, takich, jak "Wprost" czy "Polityka" i innych, dotyczące nie tylko Gawrona, ale w ogóle sensu istnienia MW, stawiające Gawrona i MW w złym świetle, wyszydzające potrzeby inwestycyjne MW, etc. i podpierające propagandowo decyzje o cięciach w finansowaniu MW...]
- - - - - - -
NIEZALEŻNIE od tego, czy ogólne przesłanie textu jest słuszne, czy nie (to komentarz, czyli opinia, więc z natury rzeczy ma charakter polemiczny albo uruchamiający polemikę)
... tego rodzaju "wrzutki" powinny być od razu stanowczo oprotestowywane przez służby PR MW lub jej dowództwo... bo takie "wrzutki" (nawet jeśli to jest "przy okazji" tylko... takich "przytyków" anty-MW jest w mediach sporo, a "ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka") tworzą w opinii publicznej ogólne (czasem "podprogowe", ale silne i szkodliwe dla wizerunku i interesów MW) przeświadczenie o niepotrzebności, "darmozjadowości", nadmiernej kapitałochłonności MW...
ja wiem, że media często sobie (a rzeczywistość sobie, łącznie z apelami o rzetelność, etc.), ale właśnie na zasadzie kropli drążącej kamień tego rodzaju "wrzutek" nie powinno się pozostawiać bez odpowiedzi i bez protestu...
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Sprzęt (pojazdy MRAP) dają Amerykanie. Widać, że znowu eksperty zabierają się za komentowanie rzeczywistości i zwalanie wszystkiego na wiadomo kogo.
Wracając do MW to pewna refleksja mi się nasuwa. Remont (ewentualnie modernizacja) OHP i Tarantul jest beeee bo sprzęt stary, pozbawiony wartości bojowych itp. Ale jednocześnie zostaje podjęta decyzja o remoncie czołgów T-72. Czyżby różne kryteria obowiązywały poszczególne RSZ?
Wracając do MW to pewna refleksja mi się nasuwa. Remont (ewentualnie modernizacja) OHP i Tarantul jest beeee bo sprzęt stary, pozbawiony wartości bojowych itp. Ale jednocześnie zostaje podjęta decyzja o remoncie czołgów T-72. Czyżby różne kryteria obowiązywały poszczególne RSZ?
- pothkan
- Posty: 4570
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Cena remontu jest zasadniczo tym wyższa, im większy sprzęt. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby remont OHP oraz Tarantuli był kosztowo porównywalny z remontem 100 czy 150 T-72 (w obu wypadkach bez modernizacji), choć oczywiście mogę się mylić. Przy czym zarówno konserwacja czołgów jest dużo tańsza, jak i ewentualny rynek zbytu większy. Myślę, że z sprzedażą T-72 na rynek wtórny nie byłoby wielkiego problemu - w przeciwieństwie do ww. okrętów. To czołg może toporny i niezbyt bezpieczny, ale jednak dysponujący przyzwoitą armatą (tak w sam raz dla II/III świata). Ogólnie rezygnację z ich (okrętów) remontowania uważam za w pełni słuszną - tyle że nic w zamian się nie pojawia na horyzoncie.szafran pisze:Ale jednocześnie zostaje podjęta decyzja o remoncie czołgów T-72. Czyżby różne kryteria obowiązywały poszczególne RSZ?
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Dokładnie - remont OHP budzi wątpliwości co do jego efektów, a Tarantule .... drobne remonty niewiele zmienią, a tu trzeba by pomyśleć o całościowej modernizacji (może nawet wymiany napędu na diesele na wzór jednostek, które poszły z Volks do Brazylii).
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
- pothkan
- Posty: 4570
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Z Volksmarine do Brazylii? Tarantule?Mitoko pisze:a tu trzeba by pomyśleć o całościowej modernizacji (może nawet wymiany napędu na diesele na wzór jednostek, które poszły z Volks do Brazylii).
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Po co kombinować z przykładami z brazylią - daleko by szukać - Rosjanie, w Tarantulach III od nowości wykorzystują diesle do prędkości marszowych, przez co okręty są ekonomiczniejsze. A skoro kadłuby są bardzo zbliżone o ile nie identyczne to i w naszych Tarantulach możliwa była by taka wymiana.
Podobnie z OHP - można te okręty przerobić na oceaniczne patrolowce, zdemontować bezużyteczną MK13 i równie bezużyteczne BCI. Zredukować obsadę etatową, dostosować socjal do XXI wieku i wuala.
Podobnie z OHP - można te okręty przerobić na oceaniczne patrolowce, zdemontować bezużyteczną MK13 i równie bezużyteczne BCI. Zredukować obsadę etatową, dostosować socjal do XXI wieku i wuala.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Zawsze przestrzegam przed uciekaniem w pułapkę porównań tylko dlatego, że coś jest... podobne. Wymiana samych turbin marszowych na diesle wymaga wymiany czegoś tak prozaicznego jak choćby... przekładnia redukcyjna.maqui pisze:...w Tarantulach III od nowości wykorzystują diesle do prędkości marszowych, przez co okręty są ekonomiczniejsze. A skoro kadłuby są bardzo zbliżone o ile nie identyczne to i w naszych Tarantulach możliwa była by taka wymiana.
W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś, pisząc że Rosjanie mają na trójkach CODAG od nowości (a zmiany w napędzie były kluczowym elementem technicznej modernizacji projektu nosiciela) i to chyba zamyka kwestię ekonomicznej sensowności jakiejkolwiek modernizacji naszych Tarantul. Uważam, że tylko skrajny desperat posunąłby się do grzebania we flakach okrętu, bez kompletnej modernizacji systemów okrętowych, uzbrojenia itd, itp. Innymi słowy - pieniądze wyrzucone w błoto. A zaawansowana modernizacja tych okrętów IMO mija się z celem i na dodatek nie wiem czy byłaby tańsza niż budowa czegoś od podstaw.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Mała ciekawostka jaką siłę ma Marynarka Wojenna. Wycofane Mi-14 trafią do Bydgoszczy, Warszawy i Dęblina...
http://lotniczapolska.pl/Mi-14PS-trafia-do-muzeow,22722
http://lotniczapolska.pl/Mi-14PS-trafia-do-muzeow,22722
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Wiem, że MMW jest w trudnym okresie swojego istnienia, ale fakt, że TYPOWO morski śmigłowiec trafia do Muzeum Wojsk Lądowych, a nie do Muzeum Marynarki Wojennej, jest dołujący. Że też ani MW, ani BLMW, ani MMW, ani władze samorządowe (!) na wybrzeżu nie zainteresowały się jak wykorzystać maszyny, które przecież zapisały się w historii w piękny sposób - ratując życie ludzkie. Ich związek z "lądówką" jest chyba tylko taki, że brały też udział w ratowaniu powodzian w czasie "wielkiej powodzi".
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Muzeum Wojsk Lądowych wcześniej nosiło nazwę POMORSKIE Muzeum Wojskowe więc wszystko jest na miejscu
Żeby było śmieszniej niedawno bydgoskie muzeum pozbyło się samolotu Su-7 (wykorzystywanego wyłącznie w Bydgoszczy) na rzecz muzeum w Dęblinie.
Żeby było śmieszniej niedawno bydgoskie muzeum pozbyło się samolotu Su-7 (wykorzystywanego wyłącznie w Bydgoszczy) na rzecz muzeum w Dęblinie.