Rozrywka, czyli 'Na luzie'

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6616
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: Peperon »

Lublin. Skręcając w Al. Racławickie z ulicy Lipowej jadący Wartburgiem Jerzy Kołodziej na środku skrzyżowania na
skutek awarii sprzęgła zatrzymał się i został staranowany przez wyjeżdżającego z Krak. Przedmieścia Toyotą Camry Leona Wizgę.
Jak to zwykle w takich wypadkach odbyła się ostra pyskówka. Została wezwana policja, która po krótkich wyjaśnieniach ukarała obu kierujących mandatami po 500 zł za blokowanie pasów ruchu i kazała rozjechać się do domów.
Wk...ny jak nieszczęście Jurek Kołodziej wszedł do pustego mieszkania rzucił w kąt teczkę i zasiadł do komputera. Zalogował się na forum dyskusyjnym i napisał:

/// Zły jestem jak nieszczęście. Jakiś ch.. wjechał dzisiaj we mnie w centrum miasta. Takie k...sy, które nauczyły się jeździć na gównowozach teraz poprzysiadały się na rzęchy sprowadzane z zachodu i jeżdżą jak palanty bez głowy. A jeszcze
durne, je..ne menty walą bez sprawdzenia winy 500 zł

J. Kołodziej

A oto część dalsza dyskusji na forum :

/// Kogo nazywasz ku...m, ty ku...e ? Że niby jakiś ch... w ciebie wjechał ? Masz szczęście, że się bardziej nie rozkraczyłeś bo wtedy bym w ciebie wjechał aż poszłyby ci bulki dupą. Ale fakt menty je...e nawet nie chciały gadać.

Leoś Automobilista

/// Mam zapisane wasze numery gówniarze. Ja wam dam mentów je...ch.

Aspirant Ważyński


/// Ważyński ty chamie to skasowałeś dzisiaj 1000 zł i nie chcesz mnie zabrać na dyskotekę bo niby nie masz kasy? To ja odchodzę do Wieśka Kowalika. Spadaj.

Kasia Woszczanek


/// Kaśka to ty się z psami prowadzasz ? Jak cię spotkam to cię ku..o zabiję.

Józek Wideński


/// O pan Wideński w sieci. Dzisiaj przychodzę do pana po zaległy czynsz za dwa ostatnie miesiące i niech pan nie próbuje udawać, że pan nie wiedział.

Właściciel kamienicy Albert Urban.


/// Albercik??? Co u ciebie? To ja Maksym - Długi. Razem byliśmy na kursie podatniczym w ZDZ sześć lat temu pamiętasz? Musimy się spotkać.

Maksym Kołodka


/// Maksym, kochany to ja Lusia z tego kursu w ZDZ. Cały czas myślę o tobie. Wiesz mamy wspólne dziecko. To po tym naszym wyjeździe do Firleja na wieczorek zapoznawczy. Jestem teraz u mamy w Świdniku, musisz do mnie zadzwonić. Mój
telefon to 123 123 123. Zadzwoń.

Lusia K.


/// Lusia K? Telefon 123 123 123? Luśka ty k...o, jak wrócisz do domu to ci łeb urżnę. A na drugi raz patrz w czyj post włazisz, dziwko. Twój mąż.

Jerzy Kołodziej
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6616
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: Peperon »

http://www.tvn24.pl/12690,1726127,0,1,z ... omosc.html

Sam nie wiem śmiać się, czy płakać.

Ale psychol musiał być niezły. :lol:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6616
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: Peperon »

CAŁY ŚWIAT SIĘ ZASTANAWIA DLACZEGO ARABSCY TERRORYŚCI CZYNIĄ TE SAMOBÓJCZE ZAMACHY ?

A to właśnie dlatego:
Seks przedmałżeński - zabroniony
Nie ma prostytucji
Alkohol zabroniony
Bary zabronione
Telewizja zabroniona, Internet zabroniony Sport zabroniony Wieprzowina zabroniona Wszędzie piasek Musisz jeść prawa ręką, ponieważ wytarłeś dupę lewą. Nie ma golenia, nie ma prysznica. Obca muzyka zabroniona. Radio zabronione.

Dozwolone jest mięso osła pieczone na odchodach wielbłąda. Kobiety noszą ubrania podobne do worka. Inni wam wybierają żonę. Żonę widzicie pierwszy raz po ślubie. Jest kilka żon, ale i kilka teściowych.
I w końcu, gdy wam powiedzą, że po śmierci dostaniecie wszystko czego nie mieliście na ziemi. ;)
Teraz już rozumiecie ?????
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4909
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: Maciej3 »

Kiedyś się zastanawiano, co zrobić z Bin Ladenem, jak się go już złapie.
Więzienie? I co jeszcze go utrzymywać?
Kara śmierci? Za mało.
Tortury? Jakoś tak nieładnie, poza tym zły przykład.
Więc co?
Ktoś wpadł na pomysł, żeby mu zrobić przymusową operację zmiany płci i jako kobietę odesłać ciupasem do Afganistanu.
Pod rządy Talibów.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
thomson
Posty: 447
Rejestracja: 2011-08-08, 11:54

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: thomson »

podobno autentyczne
Dawno temu (lata sześćdziesiąte) młody lekarz wojskowy ma dyżur w Porcie Wojennym w Gdyni. O ósmej rano słyszy:
Puk, puk!
-Wejśc!
Dziarsko wchodzi rosły marynarz
-Co wam dolega?
-Obywatelu doktorze, ch..j mnie boli
-Jak mówicie?!
-Nie, jak pie..dolę!
Awatar użytkownika
polsteam
Posty: 1552
Rejestracja: 2005-09-16, 21:03
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: polsteam »

... pilot zgłasza usterkę inżynierowi z obsługi naziemnej:
- Evidence of leak on right main landing gear.
inżynier odpowiada w raporcie z napraw:
- Evidence removed.

... inny przykład:
- Autopilot in altitude-hold mode produces a 200 feet per minute descent
- Cannot reproduce problem on ground.



inżynierskie / techniczne tłumaczenie korporacyjnej nowomowy:

1 - A NUMBER OF DIFFERENT APPROACHES ARE BEING TRIED !
. . . . . . (we're still pissing in the wind.)

2 - MAJOR TECHNOLOGICAL BREAKTHROUGH !
. . . . . . (it works OK, but definitely "looks" hi-tech)

3 - PRELIMINARY OPERATIONAL TESTS WERE INCONCLUSIVE . . .
. . . . . . (it blew up when we threw the switch)

4 - TEST RESULTS WERE EXTREMELY GRATIFYING . . .
. . . . . . (son of a bitch, It actually worked)

5 - THE ENTIRE PROJECT WILL HAVE TO BE ABANDONED !
. . . . . . (The only person who understood the darn thing, quit)

6 - FEEL FREE TO OFFER YOUR OWN INTERPRETATION . . .
. . . . . . (wait 'till you hear this bullshit)

7 - IT WENT THROUGH YEARS OF RESEARCH & DEVELOPMENT !
. . . . . . (we finally got one of them to work)

8 - LOW MAINTENANCE ITEM
. . . . . . (impossible to fix if broken)
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: RyszardL »

Zaczyna się australijskie lato.
Przez 3 dni w Perth było 37 stopni, czyli najwyższa pora zadedykować coś tym, którym w Europie zimno. :wink:
-----------------------------------------------------------------------------------------
DIARY OF A POMMIE IN WESTERN AUSTRALIA


August 31
Just got transferred with work from Leeds UK to our new home in Karratha , Western Australia .
Now this is a town that knows how to live!
Beautiful, sunny days and warm, balmy evenings.
I watched the sunset from a deckchair by our pool yesterday.
It was beautiful.
I've finally found my new home.
I love it here.

September 13
Really heating up now.
It got to 31 today.
No problem though.
Living in air-conditioned home, driving air-conditioned car.
What a pleasure to see the sun every day like this.
I'm turning into a sun-worshipper - no blasted rain like back in Leeds !!

September 30
Had the back yard landscaped with tropical plants today.
Lots of palms and rocks.
No more mowing lawns for me!
Another scorcher today, but I love it here.
It's Paradise !

October 10
The temperature hasn't been below 35 all week.
How do people get used to this kind of heat?
At least today it's windy though.
Keeps the flies off a bit.
Acclimatizing is taking longer than we expected.

October 15
Fell asleep by the pool yesterday.
Got third degree burns over 60% of my body.
Missed three days off work.
What a dumb thing to do..
Got to respect the old sun in a climate like this!

October 20
- Didn't notice Kitty (our cat) sneaking into the car before I left for work this morning.
By the time I got back to the car after work, Kitty had died and swollen up to the size of a shopping bag and stuck to the upholstery.
The car now smells like Whiskettes and cat shit.
I've learned my lesson though: no more pets in this heat.

October 25
- This wind is a bastard.
It feels like a giant fucking blow dryer.
And it's hot as hell!
The home air conditioner is on the blink and the repair man charged $200 just to drive over and tell me he needs to order parts from fucking Perth .....The wife & the kids are complaining.

October 30
- The temperature's up around 40 and the parts still haven't arrived for the fucking air conditioner.
House is an oven so we've all been sleeping outside by the pool for 3 nights now.
Bloody $600,000 house and we can't even go inside.
Why the hell did I ever come here?

November 4
Finally got the fucking air-conditioner fixed. It cost $1,500 and gets the temperature down to around 25 degrees, but the humidity makes it feel about 35.
Stupid repairman.
Fucking thief.

November 8
- If one more smart bastard says 'Hot enough for you today?'
I'm going to fucking throttle him.
Fucking heat!
By the time I get to work, the car radiator is boiling over, my fucking clothes are soaking fucking wet and I smell like baked cat.
Fucking place is the end of the Earth.

November 9
- Tried to run some errands after work, wore shorts, and sat on the black leather upholstery in my car.
I thought my fucking arse was on fire.
I lost 2 layers of flesh, all the hair on the backs of my legs and off my fucking arse.
Now the car smells like burnt hair, fried arse and baked cat.
Fuck. Fuck. Fuck.

November 10
-- The Weather report might as well be a fucking recording..
Hot and sunny.
Hot and sunny, Hot and fucking sunny.
It never fucking changes!
It's been too hot to do anything for 2 fucking months and the weatherman says it might really warm up next week.
Fuck!

November 15
- Doesn't it ever rain in this damn fucking place?
Water restrictions will be next, so my $5,000 worth of palms might just dry up and blow into the fucking pool.
The only things that thrive in this fucking hell-hole are the fucking flies.
You don't dare open your mouth for fear of swallowing half a dozen of the little bastards!

November 20
- Welcome to HELL!
It got to 45 fuckin' degrees today.
Now the air conditioner gone in my car.
The repair man came to fix it and said, 'Hot enough for you today?'
I wanted to shove the fucking car up his fucking arse.
Anyway, had to spend the $2,500 mortgage payment to bail me out of jail for assaulting the stupid prick.
Fucking Karratha!
What kind of sick, demented fucking idiot would want to live here!

December 1
- WHAT!!!! The FIRST day of Summer!!!!
You are fucking kidding me!

-------------------------------------------------------
No, i to by było na tyle.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4909
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: Maciej3 »

No to nareszcie ktoś kto ma podobne podejście do lata jak ja.
Ładnie przerobiony pamiętnik jakiejś pani która się sprowadziła do Kanady. Chodziło to ileś lat temu. Na początku widziała łosia malowniczo chodzącego na tle ośnieżonych drzew - jak można coś tak pięknego skrzywdzić..


potem było odśnieżanie, walka z pługiem śnieżny, wpadnięcie pod łosia samochodem ( żal, że nie wystrzelano wszystkich w sezonie polowań ) itd. Z końcówką, że jak można mieszkać w takim zasypanym śniegiem zadupiu jak Kanada.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6616
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: Peperon »

Tak w temacie uroczych zakątków :lol:

12 sierpnia, imieniny: Lecha Euzebii
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach. Boże, jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października, imieniny: Alana Kaliksta
Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi!!! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. jakie wspaniale!!! Jestem pewien, ze to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba, czemu wcześniej nie wpadłem na pomysł aby się tutaj przeprowadzić?!!

11 listopada, Święto Niepodległości
Wkrótce zaczyna się sezon myśliwski. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, ze wreszcie zacznie padać śnieg, wtedy myśliwym trudniej będzie wytropić zwierzynę.

2 grudnia, imieniny: Balbiny Bibianny
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na dwór, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżna (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Bieszczady.

12 grudnia, imieniny: Dagmary Aleksandry
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia, imieniny: Gabrieli Dariusza
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia, imieniny: Zenona Honoraty
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!

25 grudnia, Boże Narodzenie
Wesołych pierdolonych świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego, przysięgam na Boga, zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.

27 grudnia, imieniny: Teofili Godzislawa
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod góra białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia, imieniny: Jana Maksyma
Meteorolog mylił się! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem, kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnia rozwaliłem o jego zakuty łeb.

4 stycznia, imieniny: Elżbiety Anieli
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pieprzony jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód za trzy tysiące złotych!!! Powinni powystrzelać te cholerne zwierzaki. Że też myśliwy nie rozwalili wszystkich w sezonie.

3 maja Święto Konstytucji
Zawiozłem samochód do serwisu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi!

18 maja, imieniny: Eryka Feliksa
Przeprowadziłem się do Warszawy. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na takim zadupiu jak Bieszczady lub Beskid Niski.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6616
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: Peperon »

I jeszcze szkolenia firmowe :-)

W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Kocierzy, czuję sie w
obowiązku podjąć kolejny raz tę syzyfową pracę i zaapelować do Waszego
człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia
(trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem).

Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów
sprzedaży ze wszystkich spółek grupy A*****R.

Znaczy to, że oprócz nas będą tam również normalni ludzie.

Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam
przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin:

a) nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania
czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom
odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę.

b) nie upijamy się do nieprzytomności.

c) nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka M.

d) nie przewracamy stołów, krzeseł i ław.

e) nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie
trwania szkolenia czy integracji. Zakaz ten dotyczy również pleneru.

Pilnujemy się nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie,
spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzoną pozycję.

f) nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć
'kurwa czy masz jeszcze te w dupę jebane papierosy, bo mi właśnie
kurwa wyszły do chuja zajebanego' można powiedzieć 'czy mógłbyś mnie
poczęstować papierosem'; albo zamiast powiedzieć 'do chuja! Widziałeś
tę sukę z ....,na pewno wali się jak dzika, o ja pierdolę' można
powiedzieć 'widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy...'

g) nie bijemy się między sobą, a ewentualne kłótnie należy cicho
przeprowadzać i nie wołać nikogo na arbitra.

h) nie ryczymy jak dzikie zwierzęta.

i.) nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek.

j) nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które WYDAJĄ się nam
absolutnie bezsensowne 'głupi się robisz?'

k) nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych
pijackich bądź seksualnych osiągnięciach.

l) z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo!!! Staramy się podczas
rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach,
umiejętnościach i osiągnięciach- przyszłych, jak i minionych. W żadnym
wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w
poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy
trzymać rąk w kieszeniach, palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz
rozmówcy, ani drapać się po genitaliach.

Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem.

Pamiętamy że Członek Zarządu naszej firmy nie jest 'luźnym spoko ziomem'.

m) w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy.

n) nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i
konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej.

o) jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej
kolejki, nie ryczymy na całą salę 'nie chlasz? - to po chuj żeś tu
przyjechał'

p) nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy,
żarcia czy usługi seksualnej.

q) nie wolno uniemożliwiać wejścia/wyjścia z zajmowanego wspólnie z
kolegami domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku
płciowego.

r) nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci.

Można to uczynić do klozetu lub pisuaru.

s) jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas
iść spać, należy jak najszybciej podać mu szklankę zimnej wody.

t) przed pytaniem 'czy jest tu coś do wypierdolenia?', przed
wykonaniem 'tąpnięcia w Bytomiu' bądź 'pionizacji' sprawdzamy, czy
jesteśmy we właściwym domku/pokoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych
do w/w obiektów 'bo tam na pewno się schował!'

u) szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą
pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji.

v) będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem
ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno,

w) chcąc odbić partnerkę w tańcu (o ile dojdzie do zabawy tanecznej)
nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca.

x) to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają
ochotę pobzykać się z Wami i nie należy również wygłaszać komentarzy w
stylu: 'kurwa! Tę to bym jebnął...'

y) zabraniam palenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i
integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie
wolno dotykać aparatu w ogóle!

z) nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w
pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby,
które pragną odpocząć.

aa.) nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o
rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.

ab) przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić
napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego,
należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają
ochotę tego słuchać.

Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują
bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli
narobicie sobie i mnie wstydu i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek
i kolegów z grupy A*****R, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych
ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa,
zezwierzęconych skurwysynów i pijaków, to długo nie będzie żadnego
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6616
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: Peperon »

A teraz z życia wzięte :D

Syn pisze list do matki:
"Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę Murzynkę, więc synek zrobił się czarny."

Matka odpisuje:
"Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach.Wychowałeś się na krowim, ale rogi ci wyrosły dopiero teraz."

*** *** ***

Jaka jest prawdziwa kobieta?
Nigdy nie ma:
- czasu,
- pieniędzy,
- w co się ubrać.
Zawsze ma:
- rację,
- genialne dzieci,
- męża idiotę.
Z niczego potrafi zrobić:
- sałatkę,
- kapelusz,
- awanturę małżeńską

*** *** *** ***

Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i prosi:
- Mamo, opowiedz mi bajkę.
- Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
polsteam
Posty: 1552
Rejestracja: 2005-09-16, 21:03
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: polsteam »

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6616
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: Peperon »

Fajne cienie :wink:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
polsteam
Posty: 1552
Rejestracja: 2005-09-16, 21:03
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Rozrywka, czyli 'Na luzie'

Post autor: polsteam »

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ