Językowy. Z wstydem przyznam, że sam się czasem na nim łapię.MiKo pisze:To jest błąd?Marmik pisze:Skoro już klecę kilka zdań o tym akurat artykule, to wskażę pewien dziwny i nieco irytujący nawyk tzn: np. "...krążownik Konigsberg posiadał opancerzenie pokładu o maksymalnej grubości 40 mm...". Nadużywanie czasownika posiadać w odniesieniu do rzeczy jest naprawdę zmorą. Może innych to nie drażni, ale mnie tak.
Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
- pothkan
- Posty: 4570
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
-
- Posty: 4475
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
A i owszem. Wg Słownika Poprawnej Polszczyzny PWN: „posiadać, książk. mieć coś na własność, być właścicielem czegoś. Posiada duży majątek. Posiadają działkę budowlaną. NIEPOPRAWNIE w połączeniu z nazwami rzeczy DROBNYCH oraz z PODMIOTEM NIEŻYWOTNYM.” Nie można więc posiadać biletu, brody, wymiarów, ani pryszcza na nosie, tylko się te rzeczy MA. „Autokar nie posiada klimatyzacji, tylko ją MA”. Pancernik nie posiadał wymiarów, tylko je miał. Poza tym czasownik ten łączy się tylko z rzeczami pozytywnymi, można więc POSIADAĆ park na własność, ale platfusa to już się jedynie MA, nawet jeśli jest wielki.
Krzysztof Gerlach
Krzysztof Gerlach
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Oj, niedobrze, ja chyba notorycznie z podmiotem nieżywotnym stosowałem. A okręty duszy nie posiadają ? 
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
I owszem...mająMiKo pisze:Oj, niedobrze, ja chyba notorycznie z podmiotem nieżywotnym stosowałem. A okręty duszy nie posiadają ?
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Nabyłem czwarty numer "Okrętów"
Jestem na razie tylko po artykule o działach 381 mm.
Fajny tekst, ale ja, jak to ja, mam jakieś ale. Tak ze 2 może 2,5.
1. W artykule napisano, że Hood miał odwrócone miejsca ładunków miotających i pocisków w komorach amunicyjnych. Tak to przynajmniej zrozumiałem. Tym czasem, z tego co mi wiadomo, to Hood miał jeszcze po staremu, a jego trzej półbliźniacy mieli mieć odwrotnie i do tego inne wieże.
2. W artykule napisano, że poza Warpite, Valliant,QE i Renown pozostałe okręty nie miały zwiększonego kąta podniesienia dział. Tu się w 100% zgadzam. Natomiast, potem już w artykule jest, że pozostałe miały ( miewały? ) w czasie wojny. Ja jakoś żadnej innej zmiany ( poza powiedzmy Vanguardem, ale to inna historia ) nie pamiętam.
Uwaga 2.5 powinna pochodzić od kogo innego, jakiegoś miłośnika Kriegsmarine ( Joggi czemu milczysz?
). Na samym końcu artykułu napisano, że ten model działa ma na swoim koncie najdalsze trafienie w historii. Tymczasem ciągle się ludziska kłócą czy to najdalej trafił Warspite czy Gnesennau obkładający niemiłosiernie Gloriousa. Zależy kto podaje i jak liczy. Ale w sumie, to ja nie mam nic przeciwko temu, że potwierdzono to najdalsze trafienie właśnie Anglikom, więc może to uwaga 2.01? 
Jak do tej pory się nie dało. Szkoda. Ale zawsze pozostaje nadzieja. I pocieszenie, że przypisy są na końcu artykułu a nie jak u Amerykanów na końcu książki..MacGregor pisze:Napoleon - łechcząc Waszą próżność - być może postaramy się coś z tym zrobićNapoleon pisze:Święta prawda. Więc, skoro przedstawiciele "Okrętów" zaglądają tu na forum łechcząc naszą próżnośc zapewnieniami, iż nasze życzenia sa dla nich rozkazem (prawieOgólnie, zgadzam się z przedmówcami. Przypisy końcowe to ZŁO.) to zasugerować im "z pewną taką nieśmiałością" by zamieszczali przypisy jak należy? Może by tak zrobić mały test?
![]()
W ostateczności przynajmniej usłyszymy wyjasnienie czemu tak robią. A gdyby tak rzeczywiście zmienili....
Jestem na razie tylko po artykule o działach 381 mm.
Fajny tekst, ale ja, jak to ja, mam jakieś ale. Tak ze 2 może 2,5.
1. W artykule napisano, że Hood miał odwrócone miejsca ładunków miotających i pocisków w komorach amunicyjnych. Tak to przynajmniej zrozumiałem. Tym czasem, z tego co mi wiadomo, to Hood miał jeszcze po staremu, a jego trzej półbliźniacy mieli mieć odwrotnie i do tego inne wieże.
2. W artykule napisano, że poza Warpite, Valliant,QE i Renown pozostałe okręty nie miały zwiększonego kąta podniesienia dział. Tu się w 100% zgadzam. Natomiast, potem już w artykule jest, że pozostałe miały ( miewały? ) w czasie wojny. Ja jakoś żadnej innej zmiany ( poza powiedzmy Vanguardem, ale to inna historia ) nie pamiętam.
Uwaga 2.5 powinna pochodzić od kogo innego, jakiegoś miłośnika Kriegsmarine ( Joggi czemu milczysz?

Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Witam.
Przepraszam Maciej, że nie odpowiem na pytanie, ale jako ilustrator oprawiłem artykuł obrazkami.
Za to z innej beczki, mam prośbę do nabywających Okręty w Mpikach. Proszę dajcie znać czy w waszych miejscowościach jest Nr 4 jeszcze na półkach.
Doszły nas wieści, że właśnie w Mpikach najszybciej brakuje Okrętów na półkach.
Pozdrawiam. Waldek
waldemar.goralski@wp.pl
Przepraszam Maciej, że nie odpowiem na pytanie, ale jako ilustrator oprawiłem artykuł obrazkami.

Za to z innej beczki, mam prośbę do nabywających Okręty w Mpikach. Proszę dajcie znać czy w waszych miejscowościach jest Nr 4 jeszcze na półkach.
Doszły nas wieści, że właśnie w Mpikach najszybciej brakuje Okrętów na półkach.
Pozdrawiam. Waldek
waldemar.goralski@wp.pl
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Ciekawy przyczynek mamy do dyskusji o przewadze przypisu spodnio-stronicowego nad przypisem końcowo-artykułowym.
W artylule o bitwie pod Foochow mamy sześć stron tekstu i jedną stronę przypisów (miejszą czcionką!)
A pani Anna jest takim holendrofilem, że czytając jej teksty powinno się słuchac hymnu Holandii. Mam wrażenie, że mamy doczynienia z historykiem, pasjonatem i fascynatem Holandii, troszkę "pływającym" w temacie okrętów. Aczkolwiek całkiem to fajne, jak wiele mozna zmieścić w takim tekscie ciekawostek i tematów "wokół" zasadniczego tematu, o którym jak się okazało więcej niewiadomo niż wiadomo. Lubię te artykuły.
Jednak aż prosiłoby się o jakiś komentarz ze strony p. Gerlacha albo p. Olendera (Olendra? Przepraszam najmocniej, nie wiem jaka jest prawidłowa forma), zanim pani Anna poinformuje nas, że Kopernik był Holendrem
W artylule o bitwie pod Foochow mamy sześć stron tekstu i jedną stronę przypisów (miejszą czcionką!)
A pani Anna jest takim holendrofilem, że czytając jej teksty powinno się słuchac hymnu Holandii. Mam wrażenie, że mamy doczynienia z historykiem, pasjonatem i fascynatem Holandii, troszkę "pływającym" w temacie okrętów. Aczkolwiek całkiem to fajne, jak wiele mozna zmieścić w takim tekscie ciekawostek i tematów "wokół" zasadniczego tematu, o którym jak się okazało więcej niewiadomo niż wiadomo. Lubię te artykuły.
Jednak aż prosiłoby się o jakiś komentarz ze strony p. Gerlacha albo p. Olendera (Olendra? Przepraszam najmocniej, nie wiem jaka jest prawidłowa forma), zanim pani Anna poinformuje nas, że Kopernik był Holendrem
"Killick był niereformowalnym chwatem z kubryku dziobowego, (...) całkowicie odpornym na jakiekolwiek wpływy cywilizacyjne emanujące z kajuty kapitańskiej, nieprzejednanym w swej ignorancji i bezwzględnie przeświadczonym o swojej racji"
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Sprawa jest chyba dość prosta:Killick pisze:Ciekawy przyczynek mamy do dyskusji o przewadze przypisu spodnio-stronicowego nad przypisem końcowo-artykułowym.
przypisy bibliograficzne - nieco lepiej na końcu tekstu
przypisy objaśniające - zdecydowanie lepiej jako przypisy dolne.
Jeżeli w artykule jest miażdżąca przewaga przypisów bibliograficznych (wielokrotnie podkreślałem już, że - delikatnie mówiąc - nie niezbędnych w tego typu piśmie) to można dać na koniec artykułu.
Jeżeli w artykule 90% przypisów jest objaśniających to danie ich na koniec jest jawnym utrudnieniem dla czytelnika.
Osobiście stosuje dużo przypisów objaśniających, bo można tam wstawiać poboczne ciekawostki, albo rozwinąć pewną myśl unikając budowania zdań wielokrotnie złożonych w tekście głównym. Dlatego - z mojego punktu widzenia - stosowanie przypisów końcowych szkodzi czytelnikowi.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Nawet nie wiesz jak to ulga, że jednak ktoś to czyta i to ze zrozumieniemMaciej3 pisze: Jestem na razie tylko po artykule o działach 381 mm.
Fajny tekst, ale ja, jak to ja, mam jakieś ale. Tak ze 2 może 2,5.
1. W artykule napisano, że Hood miał odwrócone miejsca ładunków miotających i pocisków w komorach amunicyjnych. Tak to przynajmniej zrozumiałem. Tym czasem, z tego co mi wiadomo, to Hood miał jeszcze po staremu, a jego trzej półbliźniacy mieli mieć odwrotnie i do tego inne wieże.
2. W artykule napisano, że poza Warpite, Valliant,QE i Renown pozostałe okręty nie miały zwiększonego kąta podniesienia dział. Tu się w 100% zgadzam. Natomiast, potem już w artykule jest, że pozostałe miały ( miewały? ) w czasie wojny. Ja jakoś żadnej innej zmiany ( poza powiedzmy Vanguardem, ale to inna historia ) nie pamiętam.
Uwaga 2.5 powinna pochodzić od kogo innego, jakiegoś miłośnika Kriegsmarine ( Joggi czemu milczysz?). Na samym końcu artykułu napisano, że ten model działa ma na swoim koncie najdalsze trafienie w historii. Tymczasem ciągle się ludziska kłócą czy to najdalej trafił Warspite czy Gnesennau obkładający niemiłosiernie Gloriousa. Zależy kto podaje i jak liczy. Ale w sumie, to ja nie mam nic przeciwko temu, że potwierdzono to najdalsze trafienie właśnie Anglikom, więc może to uwaga 2.01?
Ad.1 Dobrze zrozumiałeś - napisano w tekście, że Hood miał odwrócony niestandardowy "aranż" magazynów - czyli pociski poand ładunkami miotającymi. Co kompletnie nie jest zgodnie z prawdą
Tak czy owak, reasumując mea maxima culpa - odszczekuję!
Ad.2
Zdanie brzmiało:
"Pozostałe okręty modernizację przechodziły już po rozpoczęciu drugiej wojny światowej i do tego czasu musiały używać krótszych pocisków 4crh."
Chodziło o modernizację linii dosyłania amiunicji przystosowanej do pocisków 6crh. Choć faktycznie w kontekście kilku poprzenich zdań wygląda to dwojako - tj. jakby tyczyło generalnej modernizacji łącznie ze zwiększeniem kąta podniesienia.
Ad.2.5
Ja tam traktuję te trafienie równorzędnie - przy dokładności dalmierzy, pomiarów na oko, ile to dystanu ubyło pomiędzy walczącymi okrętami od pierwszej salwy, to raczej się nie da sie wyłonić 100% rekordzisty.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
W jakimś kolporterze na Ursynowie, kupiłem dzisiaj Nr.4, pani spytała, czy mam Nr.3, bo właśnie pakuje jeden egzemplarz do zwrotów (MSiO wogóle nie mają bo Kolporter nie przysyłagoral_44 pisze:Witam.
Za to z innej beczki, mam prośbę do nabywających Okręty w Mpikach. Proszę dajcie znać czy w waszych miejscowościach jest Nr 4 jeszcze na półkach.
Doszły nas wieści, że właśnie w Mpikach najszybciej brakuje Okrętów na półkach.
Pozdrawiam. Waldek
waldemar.goralski@wp.pl

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Zdarza się. Takie życie. Na szczęście są foraTak czy owak, reasumując mea maxima culpa - odszczekuję!
A to zwracam honor. Jakoś tak pogubiłem się.Chodziło o modernizację linii dosyłania amiunicji przystosowanej do pocisków 6crh
Co do dostępności to w Inmedio ( czy jakoś tak ) było jeszcze sporo. Numeru starszego już ani jednej sztuki.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
A ktoś jakąś gwarancję da ?goral_44 pisze:Witam.
Z powodu awarii sprzętu dopiero dziś wstawiam spis treści nr 4 Okrętów
(....................)
Miłej Lektury.
Pozdrawiam. Waldek
Bo jak się złamałem i kupiłem No 3, to po trzech artykułach jakoś nie mogę się zmusić by wziąść się za resztę.
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
W Krakowie kupowałem przedwczoraj i jeszcze było kilka numerów.goral_44 pisze: Doszły nas wieści, że właśnie w Mpikach najszybciej brakuje Okrętów na półkach.
Pozdrawiam. Waldek
waldemar.goralski@wp.pl
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Mitoko to prawie tak jak ze mną, kupiłem Brawo Girl(gwarancja świetnej zabawy-podobno)bo takie fantastyczne i...... i nie mogłem się zmusić by wytrzymać tyle Dody i różu.
No cóż sa gusta i guściki i na szczęście o nich nie dyskutujemy.
Pozdrawiam. Waldek
No cóż sa gusta i guściki i na szczęście o nich nie dyskutujemy.
Pozdrawiam. Waldek
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
Czy wasz 4 -numer Okretów posiada wady drukarskie ? mam osiem białych stron min 3,4,8,9,76,77,80,81 ,mam nadzieje ,że dodrukują ?
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)
na szczescie nie, mój egzemplarz jest kompletny.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/