Przepraszam, że poruszam tę sprawę dopiero teraz - przez wiele tygodni brakowało mi czasu, by sprawdzić kilka rzeczy. Coś, co Fereby napisał w wątku Parshall a Guadalcanal 15/11 (http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php ... &start=304) na temat kłopotliwości instalacji radaru SG na niszczycielach, z miejsca wydało mi się podejrzane. No i miałem co do tego rację. Całe to gadanie (o rozmiarach, poborze mocy, potrzebie kompletnej modernizacji okrętu, itede) okazało się zwykłą radosną twórczością.
Na początek o poborze mocy. Trafiłem na przeciekawy dokument, U.S. Radar - Operational Characteristics of Available Equipment Classified by Tactical Application (FTP 217), w którym podany jest m.in. ów pobór mocy radaru SG:Fereby pisze:Nie widzę jakoś tego wkopywania się coraz głębiej - było możliwe wyłącznie po kompletnej modernizacji jednostki (przebudowa nadbudówek, wymiana generatorów i instalacji elektrycznej - jak już wspomniałem, nawet większe niszczyciele niespecjanie nadawały się do instalacji radaru SG). Jednak ze względu na przeciążenie infrastruktury stoczniowej Floty Pacyfiku, starano się tego unikać. Warto przy tym zauważyć, że radary SG na niszczycielach w rejonie Wysp Salomona w 1942 miały bardzo poważną wadę - stanowiły wyśmienite źródło części zamiennych dla radiolokatorów tego typu zainstalowanych na większych jednostkach.Halsey pisze:Fereby wkopuje się coraz głębiej.Fereby pisze:
I rzekomo, wiedząc że na niszczycielu Gwin podobno zainstalowano radar SC (kwestii tej bynajmniej nie przesądzam), pisałeś o radarze SG, ktorego zdecydowanie na nim nie było, ponieważ na niszczycielach o wyporności 1500 ts, służących na Pacyfiku ich wtedy nie instalowano, ze względu na rozmiary, pobór mocy i małą produkcję, starając się dla nich opracować mniejszą, lżejszą i tańszą modyfikację radaru SG?Przy okazji zauważcie - wcześniej pisał on ogólnie o niszczycielach, teraz już mamy zawężenie do niszczycieli o wyporności 1500 ts. Ale i to jest nonsensem!
Gwin pod Guadalcanalem nie miał radaru SG (podobnie jak reszta niszczycieli Lee), lecz instalowanie takiego radaru na mniejszych niż Fletcher niszczycielach Floty Pacyfiku było w tym czasie i możliwe, i praktykowane.
Toć są kuchenki mikrofalowe, które potrzebują podobnej mocy. A taki np. USS Drayton (typ Mahan, 1738 ton), jeden z niszczycieli z radarem SG pod Tassafaronga, miał dwa 200-kilowatowe generatory.Primary power required is 115 volts, 60 cycles: 2.8 KVA. Source is ship's main line.
Dla zainteresowanych tematem - link do ciekawej dyskusji, którą zapoczątkowałem na Forum DWS (bo jak się czegoś nie wie, warto zapytać mądrzejszych):
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=88&t=127224
Teraz o rozmiarach zestawu SG - znowu cytat z rzeczonego dokumentu:
Niezbyt imponujące, nieprawdaż?SG has 5 components weighing approximately 2200 lbs. Heaviest unit (1180 lbs.) is the transmitter-receiver -- 73 7/8" x 34" x 22 3/8". Antenna, which weighs 350 lbs. with pedestal and measures 44" x 49 1/2" in diameter (...)
A przy okazji, odnośnie rzekomej kanibalizacji części zamiennych radarów niszczycieli przez większe okręty - znowu cytat z tego samego źródła:
I wreszcie najfajniejsze, czyli o czymś, co zdaniem Fereby'ego było możliwe wyłącznie po kompletnej modernizacji jednostki (przebudowa nadbudówek, wymiana generatorów i instalacji elektrycznej).Complete shipment includes spares (...)
Oto jak to się robiło w Noumea (wg R.S. Crenshawa, podówczas oficera na niszczycielu USS Maury, który na kartach książki South Pacific Destroyer wspomniał o instalowaniu radaru SG na swoim okręcie:

PS: Całość FTP217 - http://www.history.navy.mil/library/online/radar.htm. To kopalnia informacji nie tylko o radarach SG.
PS2: Poruszam temat tutaj, bo nie podoba mi się wieczne oftopowanie w paru wątkach. Wiadomo, które mam na myśli.