Według ostatniego MSiO koło ratunkowe umieszczone na Jolly Roger oznaczało – misję ratowniczą, pociąg – pociąg zniszczony za pomocą artylerii i wreszcie łeb barana taranowanie.
Czy ktoś słyszał o okręcie podwodnym, który zniszczył pociąg za pomocą artylerii lub dokonał taranowania?
Edward Teach pisze:Według ostatniego MSiO koło ratunkowe umieszczone na Jolly Roger oznaczało – misję ratowniczą, pociąg – pociąg zniszczony za pomocą artylerii i wreszcie łeb barana taranowanie.
Czy ktoś słyszał o okręcie podwodnym, który zniszczył pociąg za pomocą artylerii lub dokonał taranowania?
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Jeszcze jedna wersja Jolly Roger ORP Dzik, ciekawe czy autentyczna?
Bardziej zbliżona do wersji Pertkowej niż Crolickowej.
Gwiazdy czerwone, swastyka, pies stojący, lufy armatnie jakieś takie dziwne, jak łyżeczki?
dessire_62 pisze:Jeszcze jedna wersja Jolly Roger ORP Dzik, ciekawe czy autentyczna?
Bardziej zbliżona do wersji Pertkowej niż Crolickowej.
Gwiazdy czerwone, swastyka, pies stojący, lufy armatnie jakieś takie dziwne, jak łyżeczki?
Na 99% wariacja na temat. "Moja" wersja JR jest oparta tylko i wyłącznie na materiale źródłowym, więc p-stwo mojej pomyłki jest niskie. Ostateczne potwierdzenie będzie wtedy gdy Wicher wybierze się do IPMS i zrobi kilka zdjęć
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
W zbiorach MWP znajduje się miniatura flagi pirackiej z okrętu podwodnego ORP "Sokół" - miniaturka została wykonana przez Szkotkę, żonę jednego z marynarzy służących na okręcie. Jest identyczna z wersją Jolly Roger Jerzego Pertka jesli chodzi o sukcesy i "uzębienie", ale czy odpowiada prawdzie?
Powtórzę subtelną formę nacisku i odpowiem, że ostateczne potwierdzenie będzie wtedy gdy Wicher wybierze się do IPMS i zrobi kilka zdjęć
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Mam świadomość tego, że w tej materii nieustannie daję ciała ale los łaskawy mi nie jest i nieustannie stawia jakieś przeszkody na mojej drodze do IPiMS...
Zatem nie będę obiecywał daty kiedy zdjęcia będą, napiszę tylko ża NA PEWNO będą
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
crolick pisze:Powtórzę subtelną formę nacisku i odpowiem, że ostateczne potwierdzenie będzie wtedy gdy Wicher wybierze się do IPMS i zrobi kilka zdjęć
Obie polskie Jolly Roger chyba nie są w wystawione w ekspozycji (w sali gdzie jest większość eksponatów dotyczących MW) IPMS-u, ja ich tam nie widziałem, albo żem ślepy już jest.
"Walka o wolność, gdy się raz zaczyna, krwią ojca spada dziedzictwem na syna"
G.Byron
Crolicku czytałeś artykuł T. Skinder-Suchcitz w Naszych Sygnałach (Nr186)? Tam są rysunki obu "JR" wykonane na podstawie oryginałów znajdujących się w archiwum IPMS.
"Walka o wolność, gdy się raz zaczyna, krwią ojca spada dziedzictwem na syna"
G.Byron
Z tego co wiem, w IPMS są trzy (sic!) JR. Dlatego z taką niecierpliwością czekam na wizytę Wichra w Londynie. Zdjęcia wszystkich JR mogłoby wywołać nie lada sensację!
Nie, nie znam artykułu z NS ponieważ nie mam do nich dostępu, ale nie sądzę żeby rysunki Suchcitzowej bardzo odbiegały od wersji JR, którą przedstawiłem w MSiO ponieważ wykonałem je na podstawie zdjęć. Różnice zatem powinny być minimalne (plus ew. poprawki).
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Baltic pisze:Crolicku zaskoczę Cię. Rysunki obu "JR" w NS są identyczne z tymi pertkowymi. Niestety nie mam skanera. Postaram później wrzucić zdjęcie strony z NS.
Ty no popatrz jaka sjurpriza
Jakby co we własnej obronie mam materiał fotograficzny i nie zawaham się go użyć
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...