O tym, że różni ludzie mają różne zdania na różne tematy.
Moderator: nicpon
Cześć,
moje 3 grosze, pewnie dostanę po uszach, ale ja mam grubą skórę.
Nie chcę Wam psuć zabawy i gasić Waszego entuzjazmu. Założenie jest słuszne lecz wykonawstwo nierealne. Dobre czasy na te imprezy minęły, teraz jest tzw '"wojna z terroryzmem" która jest dobrą wymówką by odgrodzić nabrzeże kontenerami. Może nasi oficjele będą chcieli dobrze, lecz nie liczę, że Jankesi i inni będą udostępniać okręty do zwiedzania czy robić parady (paliwo, cięcia budżetowe, etc!). Parady to były za tzw "złej komuny" na Dni Morza lub z innych okazji. To se ne vrati. Potraktują Was jak intruzów i spuścicie uszy po sobie.
Pozdrawiam
Michał Jarczyk
moje 3 grosze, pewnie dostanę po uszach, ale ja mam grubą skórę.
Nie chcę Wam psuć zabawy i gasić Waszego entuzjazmu. Założenie jest słuszne lecz wykonawstwo nierealne. Dobre czasy na te imprezy minęły, teraz jest tzw '"wojna z terroryzmem" która jest dobrą wymówką by odgrodzić nabrzeże kontenerami. Może nasi oficjele będą chcieli dobrze, lecz nie liczę, że Jankesi i inni będą udostępniać okręty do zwiedzania czy robić parady (paliwo, cięcia budżetowe, etc!). Parady to były za tzw "złej komuny" na Dni Morza lub z innych okazji. To se ne vrati. Potraktują Was jak intruzów i spuścicie uszy po sobie.
Pozdrawiam
Michał Jarczyk
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Glasisch pisze: Nie chcę Wam psuć zabawy i gasić Waszego entuzjazmu. Założenie jest słuszne lecz wykonawstwo nierealne. Dobre czasy na te imprezy minęły, teraz jest tzw '"wojna z terroryzmem" która jest dobrą wymówką by odgrodzić nabrzeże kontenerami. Może nasi oficjele będą chcieli dobrze, lecz nie liczę, że Jankesi i inni będą udostępniać okręty do zwiedzania czy robić parady (paliwo, cięcia budżetowe, etc!).
Jakoś w tym roku podczas Baltopsu nie doszło do zamachu terrorystycznego. Inne państwa udostępniły swoje okręty do zwiedzania w tym Duńczycy, którzy ostro podpadli muzułmanom (karykatury).
Co do Amerykanów (i Kanadyjczyków) to nic z tym nie da się zrobić. Jak chcą to udostępnią ale najpierw poddadzą kontroli i sprawdzą czy w aparacie nie mam bomby

W sumie to mi nie zależy na zachodnich okrętach, bardziej wolałbym widzieć polskie jednostki z okazji rocznic i świąt państwowych. A nie tylko na zdjęciach na stronie MW.
dla dziennikarzy był w tym roku udostępniony okręt dowodzenia, a dla szerokiej publiczności - okręt taki jak nasze dwa od USA...
czyli jednak czasami Amerykanie się zgadzjaą pokazać...
poza tym w ostatnich latach - w Polsce nie udostępniali, a w portach zachodnioeuropejskich - przynajmniej czasami - tak...
czyli jednak czasami Amerykanie się zgadzjaą pokazać...
poza tym w ostatnich latach - w Polsce nie udostępniali, a w portach zachodnioeuropejskich - przynajmniej czasami - tak...
Parady również były przed wojną, m.in. podczas Dni Morza. A patrząc na to jaką oprawę miało dziś wręczenie sztandaru 9 Dyw. Plot. MW to nasza akcja ma jak najbardziej realne szanse powodzenia. Pożyjemy, zobaczymy. Jednak nie zaszkodzi jak będziesz za nas trzymał kciukiGlasisch pisze:Parady to były za tzw "złej komuny" na Dni Morza lub z innych okazji.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
- pothkan
- Posty: 4533
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Na pewno twoje 3 grosze?Glasisch pisze:moje 3 grosze, pewnie dostanę po uszach, ale ja mam grubą skórę.
Nie chcę Wam psuć zabawy i gasić Waszego entuzjazmu. Założenie jest słuszne lecz wykonawstwo nierealne. Dobre czasy na te imprezy minęły, teraz jest tzw '"wojna z terroryzmem" która jest dobrą wymówką by odgrodzić nabrzeże kontenerami. Może nasi oficjele będą chcieli dobrze, lecz nie liczę, że Jankesi i inni będą udostępniać okręty do zwiedzania czy robić parady (paliwo, cięcia budżetowe, etc!). Parady to były za tzw "złej komuny" na Dni Morza lub z innych okazji. To se ne vrati. Potraktują Was jak intruzów i spuścicie uszy po sobie.
Kilka dni temu identyczną wypowiedź otrzymałem od kogoś innego, prywatnie.
Moje zdanie w skrócie: Amerykanów można przecież olać. Nie zechcą - trudno. Innych chętnych wystarczy.
pothkan pisze: Na pewno twoje 3 grosze?
Kilka dni temu identyczną wypowiedź otrzymałem od kogoś innego, prywatnie.
Cześć,
no i cóż się czepiasz i czemuś taki tajemniczy, czy uważasz że towarzystwo nie wie, kto Tobie to napisał, ja z pewnością nie, żeby było jasne.. Zauważyłeś, żeby "on" tutaj kiedykolwiek coś powiedział, zgłaszając się osobiście do dyskusji z Wami? "On" mnie poprosił wczoraj wieczorem, równie dobrze mógł Ciebie poprosić (oprócz Ciebie poinformował również dwóch innych czołowych przedstawicieli FOW, którzy się tym do tej pory nie pochwalili), czego jednak nie uczynił, bo byś chyba podpadł? Tym niemniej dziękuję za sprostowanie, bo teraz wiadomo że Tarnowskie Góry Was nie poprą i to lepsze niż złudzenia, które teraz okazują się płonne.
To tyle tytułem sprostowania.
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Co to znaczy Tarnowskie Góry was nie poprą? Rozgłośnia Toruńska pewnie też... Toruńskiej rozgłośni nie słucham...
Co to za wojna? Rozumiem, ze jest obóz, który chce żeby zrobiono paradę okrętów i udostępniono parę do zwiedzania w celu popularyzacji MW i obóz który jest przeciw na zasadzie jesteśmy przeciw, bo i tak się nie uda i będziemy górą... z całym szacunkiem zalatuje Krakowskim Przedmieściem.
Nie wiem co jest złego w paradzie. Dlaczego nie poprzeć, a jak nie przechodzi przez gardło i palce można nie przeszkadzać.
Co to za wojna? Rozumiem, ze jest obóz, który chce żeby zrobiono paradę okrętów i udostępniono parę do zwiedzania w celu popularyzacji MW i obóz który jest przeciw na zasadzie jesteśmy przeciw, bo i tak się nie uda i będziemy górą... z całym szacunkiem zalatuje Krakowskim Przedmieściem.
Nie wiem co jest złego w paradzie. Dlaczego nie poprzeć, a jak nie przechodzi przez gardło i palce można nie przeszkadzać.
Buhahaha! Za to Babki Oleckie (warmińsko-mazurskie) i Krzywe Kolano (kujawsko-pomorskie) są za nami całym sercemGlasisch pisze:teraz wiadomo że Tarnowskie Góry Was nie poprą
Odpuść już sobie Glasisch, dobrze, bo Twoje jątrzenie jest coraz bardzej irytujące...
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
chłopy, odpuście sobie, nie ten kierunek, trzymam kciuki, piszę za siebie i wrzućcie na luz, sobota, odpocznijcie, bo siły wam będą potrzebne. Starczy, zajmijcie się sprawą, bo znowu wycieczki osobiste, ale ja się prowokować nie dam, lata mi to.
Nie Was pytałem i nie zamierzam się z Wami bawić na tym placu. Może Pothkan się ustosunkuje, bo to on w końcu, jakoś tak dziwnie zareagował i niepotrzebnie zapoczątkował wymianę zdań.
MILLER, czytaj, dyć ja wam życzę tej parady z całego serca, znowu mnie nie zrozumiałeś.
Nie Was pytałem i nie zamierzam się z Wami bawić na tym placu. Może Pothkan się ustosunkuje, bo to on w końcu, jakoś tak dziwnie zareagował i niepotrzebnie zapoczątkował wymianę zdań.
MILLER, czytaj, dyć ja wam życzę tej parady z całego serca, znowu mnie nie zrozumiałeś.
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
- pothkan
- Posty: 4533
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Ja po prostu zwracam uwagę na tajemnicę korespondencji. Jak ktoś do mnie pisze, to nie wiem, czy chce to upubliczniać.Glasisch pisze:no i cóż się czepiasz i czemuś taki tajemniczy, czy uważasz że towarzystwo nie wie, kto Tobie to napisał, ja z pewnością nie
Że "Tarnowskie Góry" nie poprą - bardzo szkoda. W takiej sprawie, jak już wyżej wspomniałem, warto było się starać o poparcie "unisono" całej trójki. Nie jestem nadmiernym optymistą co do efektów niniejszego apelu, ale głupio byłoby nie spróbować. Tym bardziej, że wysiłek nie jest to wielki, również ze strony ewentualnie popierających redakcji.
A w "wojenkę" proszę mnie mieszać. Czytuję i cenię zarówno MSiO, jak i OW, do obu tytułów zdarza mi się również coś naskrobać. Genezy konfliktu nie znam, znać właściwie nie chcę i nie potrzebuję. I mam nadzieję, że niniejsze "podkręcenie atmosfery" nie z niego wynika.
Ostatnio zmieniony 2010-08-28, 12:17 przez pothkan, łącznie zmieniany 1 raz.
no to trzeba było mi odpisać na prywatną skrzynkę, a nie strofować publicznie, bo jak widzisz są tacy, których to bawi. Gdybym się "publicznie" nie ustosunkował, pozostałby chyba niesmak, że was może nie czytam.pothkan pisze:Ja po prostu zwracam uwagę na tajemnicę korespondencji. Jak ktoś do mnie pisze, to nie wiem, czy chce to upubliczniać.
i jeszcze jedno, aby każdy wiedział, co miałeś na myśli:
Unisono lub all'unisono (z wł. unisono - jednogłośny) - sposób wykonania utworu muzycznego (lub jego fragmentu) polegający na zgodnym wykonaniu przebiegu melodycznego przez całą orkiestrę lub grupę instrumentów w interwale oktawy czystej albo prymy czystej
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
nie mam żadnych pretensji do Ciebie, a Wy spokojnie kontynuujcie, nie chcę Wam już przeszkadzać. Wiem, co myślałeś, boś człek uczony, tylko to jak w kawale o Stirlitzu, który nie wiedział, czy "Moskwa wiedziała?", bo Kaltenbrunner, ta bestia wiedziała, ile jest 2x2, bo go o to zapytał znienacka.pothkan pisze:Wystarczyło nadmienić, że przytyczasz opinię Jarka Malinowskiego (bo już chyba wszyscy się domyślili, że o rednaczu "OW" mowa). Do mnie nie miej tutaj pretensji. Dokładnie wiem, co miałem na myśli. Owo "zgodne wykonanie" właśnie. A tak swoją drogą - możemy wrócić do meritum?
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".