Zbombardowanie Californii w Pearl Harbor

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Halsey
Posty: 682
Rejestracja: 2007-01-15, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Zbombardowanie Californii w Pearl Harbor

Post autor: Halsey »

Jak to dokładnie było ze zbombardowaniem pancernika California w Pearl Harbor?

O ile kwestia trafienia tego okrętu przez dwie japońskie torpedy (w efekcie czego osiadł na dnie) wydaje się nieźle i dość jednomyślnie opisana przez różnych autorów, o tyle jeśli chodzi o trafienie/a Californii bombami dostrzegam w literaturze dość znaczne rozbieżności. I tak:

Wg Sławomira Lipieckiego - Big Five. Pancerniki typów Tennessee i Colorado cz.2 - California została zbombardowana przez Val ok. godziny 08.30 i trafiona bezpośrednio bombą 250 kg, która przebiła dwa pokłady i wybuchła przy uderzeniu w główny pokład pancerny, powodując detonację przechowywanych poza komorami amunicyjnymi ładunków prochowych artylerii pelot. Jeśli dobrze rozumiem autora, druga bomba 250 kg miała eksplodować przy burcie Californii.

Odmiennie opisał rzecz przed laty Zbigniew Flisowski - wg Burzy nad Pacyfikiem Californię trafił bombowiec horyzontalny, zatem musiałaby to być przeciwpancerna bomba 800 kg.

Z kolei Zbigniew J. Krala w I części swoich Kampanii powietrznych II wojny światowej. Daleki Wschód napisał o wybuchu bomby (autor nie określa jej rodzaju) pod dnem (!) Californii, w czego efekcie doszło do eksplozji amunicji przeciwlotniczej i pożarów. (Zupełnie mi się nie widzi z tym dnem, ale dla porządku przytaczam i tę wersję).

Dla porządku też odnotowuję to, co napisał w Pancernikach II wojny światowej Cezary Szoszkiewicz - wg niego California otrzymała 3 bomby (szczegółów brak).

Rodzaju bomby, jaka trafiła Californię, nie określa w swojej pracy U. S. Battleships Norman Friedman.

Na podstawie lakonicznej wzmianki Waltera Lorda w Day of Infamy (The ship had taken a bad hit around 8:25) można wywnioskować, że chodzi o bombę 800 kg – o podanej godzinie nie rozpoczął się jeszcze nalot bombowców nurkujących Val II fali uzbrojonych w bomby półprzeciwpancerne 250 kg (nie dość, że okręty nie były celami Val I fali, to jeszcze bomby tych samolotów były bombami burzącymi – uważam że niezdolnymi do takiej penetracji, jakiej opis mamy np. w Big Five).

Nie przypominam sobie nic na temat zbombardowania Californii w At Dawn We Slept Gordona W. Prange’a, Donalda M. Goldsteina i Catherine V. Dillon (choć jest tam zdanie o wewnętrznej eksplozji na okręcie). Ale już ci sami autorzy w innej swojej książce, Dec. 7 1941, opisują bezpośrednie trafienie o 08.29, powołując się na dziennik pokładowy Californii oraz relację admirała Pye. Wg tej samej książki Val II fali atakowały Californię, przy czym Pye stwierdzający brak trafień odnotowuje silny wstrząs okrętu o nieznanej przyczynie, jaki nastąpił o godz. 9.00 (wybuchy przyburtowe?).
Ponadto w At Dawn We Slept znajduje się mapka na podstawie szkicu Mitsuo Fuchidy, która ukazuje obserwowane przez Japończyków trafienia, i na mapce tej trafień Californii bombami przeciwpancernymi nie ma (jest za to 5 trafień bombami 250 kg).

W Pearl Harbor 1941 E. T. Prusinowskiej i M. Skwiota czytamy tylko o bliskich eksplozjach bomb, które zapaliły rozlaną ropę.

Wg Japońskiego lotnictwa pokładowego Krzysztofa Zalewskiego roszczenia Japończyków do pięciokrotnego trafienia Californii bombami 250 kg przez Val II fali są bez pokrycia. Wcześniej chybić miały również bombowce horyzontalne.

To ostatnie pasuje do informacji jaką znajdziemy w Pearl Harbor 1941 Cala Smitha: że wg meldunków japońskich pilotów bombowce horyzontalne nie trafiły ani Nevady ani właśnie Californii. Wg podumowania strat amerykańskich w tej książce California zainkasowała jakąś bombę, ale brakuje konkretu.

Pora wreszcie na dwa amerykańskie źródła, do których można dokopać się w sieci. Niestety, są one ze sobą po części sprzeczne.

Pierwsze (całość - http://www.ibiblio.org/hyperwar/USN/Wal ... in-13.html - dokument, w którym znajdziemy wiele informacji na temat uszkodzeń okrętów w Pearl Harbor):
A 250 kilogram bomb did considerable damage at about 0845 on the day of attack. Although it killed a large number of people, it did not directly affect the ship's stability or floatability. It entered at the starboard upper deck level at frame 60, passed through the main deck, and exploded on the armored second deck. It caused a great deal of structural damage and a fire which was difficult to extinguish (...)
Drugie - (całość - http://www.ibiblio.org/hyperwar/USN/shi ... Pearl.html - to jest raport Californii z przebiegu akcji 7 grudnia 1941):
0900 One (1) bomb (possibly a 15" A.P. projectile with tail vanes) struck abreast of Casemate #1, frame 59, penetrated to the second deck where it exploded in A-611, rupturing the forward and after bulkheads of the compartment, and the overhead into compartment A-705. (...)
Ponadto w tym samym raporcie czytamy również:
On the dive bombing attack, at 0830, a hit was made abreast casemate #1, frame 59, penetrated the main deck and exploded on the second deck starboard. This hit started a fire amidships on the second deck frames 51 to 77, main deck, frames 51 to 87, and in casemates #3, #5, and #7.
Jak więc było w rzeczywistości?
Zapraszam do dyskusji.
Ostatnio zmieniony 2010-07-27, 12:22 przez Halsey, łącznie zmieniany 1 raz.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Tu z monografii Myrona Smitha "Golden State Battlewagon":

Obrazek

i z raportu War Damage:

Obrazek

I jeszcze dziura po bombie:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-07-27, 08:52 przez MiKo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

"Burza" - fajnie się czyta, ale niestety źródło to już jest mocno spróchniałe...
"Pancerniki II wś" - fajne kompedium kieszonkowe (choć z bardzo licznymi błędami), ale ŻADNE źródło.

W czasie ataku na USS "California", nad "Battleship Row" nie było samolotów B5N2 Katie.

Uszkodzenia "Californi" zostały wyjątkowo starannie zbadane i spisane, jednak do dnia dzisiejszego niechętnie się o nich wspomina. Jankesi tuszują swoją skrajną niekompetencję i w tym wypadku wcale im się nie dziwię, bo wstyd i hańba...

Trafienie bombami 250 kg jest bezsporne.
Piszą o tym wszystkie poważniejsze, w tym nawet krajowe źródła choćby takich autorów jak Panowie: T. Klimczyk czy M. Skwiot.

Teraz coś z logiki poza źródłowej - tamtego dnia, tj. 7 grudnia 1941 roku, jakiekolwiek trafienie w pokłady bombą 800 kg w USS "California" skończyłoby się prawie pewnym przewierceniem pancernika... na wylot.
Z wyjątkiem doraźnie zmodernizowanego USS "Maryland" (i przebywającego akurat w stoczni na takiej przebudowie USS "Colorado"), okręty liniowe z grupy "Big Five" były wówczas najsłabiej opancerzonymi i uzbrojonymi standardowymi super-drednotami w US Navy.

Na przykład, na "Nevadzie" i "Oklahomie" pokłady miały następujące grubości:
- 32 mm MS
- 127 mm STS/NS/MS
- 38-90 mm STS/MS

Tudzież "Arizona" i "Pennsylvania":
- 32 mm MS
- 121 mm STS/NS/MS
- 38-90 mm STS/MS

Dla porównania "Big Five":
- 25 mm HT
- 89 mm STS/NS + 12,7 mm HT
- 38 mm STS
Fuck the system! \m/ \m/
Awatar użytkownika
Halsey
Posty: 682
Rejestracja: 2007-01-15, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Halsey »

Witam.

Dziękuję za zainteresowanie tematem oraz szereg ciekawych faktów i spostrzeżeń.
Mam i garść pytań...
MiKo pisze:Myrona Smitha "Golden State Battlewagon"
Czy w tej pracy podana jest może godzina trafienia przez bombowce nurkujące?[/quote]
Sławomir Lipiecki pisze:Trafienie bombami 250 kg jest bezsporne.
Żeby było jasne: i ja jestem zwolennikiem tej wersji. Lecz tym bardziej chciałbym w miarę możliwości wyjaśnić wątpliwości. A tych trochę niestety się znajdzie.
Sławomir Lipiecki pisze:W czasie ataku na USS "California", nad "Battleship Row" nie było samolotów B5N2 Katie.
Czy na pewno?

W źródłach są pewne sprzeczności. Wg Dec.7 1941 Prange'a & Co. o 08.25 pięciocalowe pelotki Californii otworzyły ogień do bombowców horyzontalnych. Wg tej samej publikacji trafienie bombą miało miejsce o 08.29.
Ale... wg tego raportu z Californii dostepnego w necie, do którego podałem wcześniej link, o tejże 08.25 ostrzeliwano nie bombowce horyzontalne, lecz nurkujące. Co więcej, trafienie bombą nastąpić by miało dopiero o 09.00. Jeżeli rzeczywiście – to jak najbardziej może tu chodzić o bombę 250 kg zrzuconą przez Val II fali. Niestety, w dalszej części raportu (Narrative), znów mamy trafienie bombą o 08.30! Raport (przynajmniej w sieciowej swej wersji) podaje więc niestety dwie zaprzeczające sobie wersje zbombardowania.
Dodam, że w tejże części raportu wspomniany jest nieskuteczny atak 4 bombowców horyzontalnych o 08.25...

Krótko mówiąc, powyżej namieszane jest nieźle i nie bardzo wiem, co o tym wszystkim myśleć. :?
Sławomir Lipiecki pisze:Teraz coś z logiki poza źródłowej - tamtego dnia, tj. 7 grudnia 1941 roku, jakiekolwiek trafienie w pokłady bombą 800 kg w USS "California" skończyłoby się prawie pewnym przewierceniem pancernika... na wylot.
I w tym wypadku pozwolę sobie zapytać: czy na pewno?

Wg Big Five tylko jedna z bomb, która trafiła Maryland, faktycznie przeszła przez kadłub.

Celne bomby 800 kg nie przeszły też na wylot West Virginii.

Nie jestem też pewien, jak interpretować fotografię i podpis do niej oraz tekst ze strony 22 części 2 Big Five - zniszczeń po trafieniu bomby 800 kg w wieżę na Tennessee. Pancerz (127 mm, o ile się nie mylę?) wytrzymał trafienie, czy też nie?

Kolejna rzecz – Japończycy zakładali, że ich bomba przeciwpancerna Typu 99 Model 80 przebije 150 mm poziomego opancerzenia. Jak to się ma do podanych grubości opancerzenia Big Five?

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

Japończycy zakładali, że ta bomba przebije 6" (152,4 mm) pokładu, ale chyba japońskich standardów i bez wcześniejszej inicjacji zapalnika... ;)
Może dla Japończyków STS i B to jest to samo co ich marne HT i w sumie niewiele lepsze NVNC, ale to "szczegół"... Podobnie jak wysokość zrzutu i kąt upadku... ;)

Teraz poważnie - bomba, która przeszła przez USS "Maryland" trafiła poza cytadelą pancerną - nie liczy się.
Pozostałe bomby 800 kg "szczęśliwie" dla pancerników z grupy "Big Five" trafiały w dachy ich wież, gdzie było 127 mm STS Mode 1 na podkładzie pół cala HTS. Nie uznaje się tego za przebicie - nie zniszczyły one wszystkich armat i nie zabiły obsługi. Najczęściej spotykane określenia to half-pierced, czyli "wpół przebite".
Notabene, to opancerzenie dachów wież Amerykanów już nie satysfakcjonowało w latach 1928-1930 i przebudowane pancerniki typu "Nevada" i "Pennsylvania" dostały na dachy dodatkowy cal pancerza (ściślej, to po prostu wymieniono im całe dachy na 6-calowe z STS Mode 2), co w połączeniu z ich wypukłością dawało tym wieżom wyjątkowo dużą odporność na uderzenia pocisków i bomb AP/APC - takich "bajerów" pancerniki z grupy "Big Five" wówczas NIE MIAŁY.

Jedno, jedyne trafienie poza wieżami i dziobem zainkasował USS "West Virginia" - spowodowało one ogromne zniszczenia. Niestety, na skutek trafienia w to miejsce wcześniej 3 (sic!!!) torped, ekipy z BoS nie były w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy bomba przebiła pokład dolny (bo to, że przebiła główny pokład pancerny wiadomo na pewno).

"Big Five" z linii nieprzebudowanych, miały za "inicjator" jedynie 22-25 mm HT na górnym pokładzie. To za mało na aktywację zapalnika bomby AP o masie 800 kg. Wniosek prosty - bomba musiałaby uderzyć niemal z pełną energią w główny pokład pancerny (44,45 mm STS + 44,45 mm NS + 12,7 mm HTS = 101,6 mm minus coś tam- za składankę w kontekście porównania z STS Mode 2).
Nawet jeśli (moim zdaniem na pewno) Japończycy zawyżali skuteczność swoich bomb wobec pancerza Amerykańskiego, to osobiście nie wierzę, by taki pokład powstrzymał ją przed całkowitą penetracją. W najlepszym razie bomba rozerwałaby się pokład niżej, czyli na "łapaczu" o grubości 38 mm, jednak wówczas nie byłoby szans spowodować detonacji magazynu amunicji podręcznej do armat 127 mm, bo te były dwa pokłady wyżej (!)

Raport uszkodzeń BoS sporządzony dla USS "California wskazuje na działanie bomby HC (burzącej) o masie do 280 kg (250 kg, przyp. SL).
W książce pt "Pearl Harbor 1941" autorstwa Pana Mirosława Skwiota (wyd. AJ-Press) znajdziemy wyjątkowo dokładne dane czasowe, dotyczące poszczególnych trafień i rodzajów środków ogniowych - szczerze polecam, choć przy "Nevadzie" wdarło się trochę byków.
Fuck the system! \m/ \m/
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Czy w tej pracy podana jest może godzina trafienia przez bombowce nurkujące?

Nieprecyzyjnie. Z wcześniejszej narracji wynika, że po 8:25.
Japończycy zakładali, że ta bomba przebije 6" (152,4 mm)
Z jakiej wysokości? i z jakiej wysokości faktycznie zrzucali w PH? [/quote]
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Znalazłem w jakiś notatkach, ale nie wiem skąd pochodzi....

Specifications called for the bomb to be dropped from about 8200 feet to penetrate 15cm of MNC armor; at Pearl, they were dropped from 10,500 feet, enough to defeat ~7in.
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

MiKo pisze:Znalazłem w jakiś notatkach, ale nie wiem skąd pochodzi....

Specifications called for the bomb to be dropped from about 8200 feet to penetrate 15cm of MNC armor; at Pearl, they were dropped from 10,500 feet, enough to defeat ~7in.
To i tak lepiej niż u mnie, ja mam tylko wzmiankę o grubość pokładu 6" i nawet nie pisze jakiego pancerza (...)

Skoro MNC (MOLYBDENUM NON-CEMENTED), to tym gorzej dla Japończyków. Bowiem skoro im przebijało 6-7 cali, a Amerykanom nie było w stanie do końca spenetrować 5 cali najstarszej STS (na "Big Five")... :D
Choć nie zmienia to faktu, iż opancerzenie poziome cytadeli "Big Five" było niewystarczające i nie mogło zatrzymać takiej bomby (ponadto strach się bać, jak się pomyśli jeszcze o odłamkach), cała nadzieja w pokładzie dolnym, ale czy te 38 mm wystarczyłoby do zatrzymania resztek - nie mam pojęcia.
Amerykanie w to wątpili - dlatego pancerniki typu Nevada, Pennsylvania i New Mexico zostały tak gruntownie przebudowane w latach 30-tych, a "Big Five" dopiero w czasie wojny, przy czym dwa pancerniki z tej linii tylko częściowo. Do końca II wś. pancerniki typu Nevada, Pennsylvania i New Mexico pozostały - obok najnowszych, tzw. szybkich super-drednotów - najlepiej chronionymi okrętami US Navy.

Poza "Nevadą" (prawdopodobne jedno trafienie), jedynie "Arizona" otrzymał uderzenia bombami 800 kg, z czego żadna nie zdołała przebić głównego pokładu pancernego (w przypadku "Arizony" to 121 mm STS2/NS/MS).
Fuck the system! \m/ \m/
Awatar użytkownika
Halsey
Posty: 682
Rejestracja: 2007-01-15, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Halsey »

MiKo pisze:
Czy w tej pracy podana jest może godzina trafienia przez bombowce nurkujące?

Nieprecyzyjnie. Z wcześniejszej narracji wynika, że po 8:25.
O tej porze mogłyby to być jedynie jakieś Val I fali, których pilotom z niewiadomych przyczyn odwidziałoby się atakowanie bazy lotniczej na Ford Island. Ale o ile wiem, załogi Val I fali nie mają żadnych roszczeń co do trafień na okrętach. A już przede wszystkim, bombardowanie okrętów nie było ich zadaniem!
MiKo pisze:
Japończycy zakładali, że ta bomba przebije 6" (152,4 mm)
Z jakiej wysokości? i z jakiej wysokości faktycznie zrzucali w PH?
O pierwszym poniżej, bo pamiętałem gdzie szukać, drugiego jakoś nie umiem sobie przypomnieć, ale poszperam.

Za Sunburst Marka Peattie’go:
The next step to improve horizontal bombing was to reduce the drop altitude for such operations from 4,000 meters (13,000 feet) to 3,000 meters (10,000 feet). This was the minimum height from which armor-piercing bombs could develop sufficient momentum to penetrate deck armor (...).
Przy czym Peattie powołuje się na At Dawn We Slept Prange’a, Goldsteina i Dillon, gdzie rzeczywiście znajdujemy dużo więcej szczegółów:

Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-07-28, 19:23 przez Halsey, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Halsey
Posty: 682
Rejestracja: 2007-01-15, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Halsey »

Halsey pisze:drugiego jakoś nie umiem sobie przypomnieć, ale poszperam.
... No i wyszperałem. :-)

W zamieszczonym w Pearl Harbor 1941 Prusinowskiej i Skwiota rozkazie do ataku mamy m.in. takie coś: standardowa wysokość bombowców - 3200 m.

Także wg Dec.7 1941 w momencie eksplozji Arizony bombowiec Fuchidy znajdował się na wysokości ok. 3000 m.

A zatem trzymaliby się tej wysokości z ćwiczeń (patrz poprzedni post)? Odbiega ona od wysokości z notatek MiKo.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Wracając do tematu. Według "East Wind Rain" Cohena, bombowce z Hiryu (druga eskadra z liderem BII-310) atakowały Californie, ale ze względu na dymy z Arizony "przestrzeliły". O trafieniach Vali nic pisze. Nie podaje czasów.

Krzysztof Zalewski w artykule o PH z MSiO spec. podaje, że Californię trafiły horyzontalne z Hiryu (eksplozja pod dnem!)
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Według przytaczanego wyżej raportu z California:

0805 - dwie torpedy
0820 - jedna torpeda
0840 - cztery bliskie z horyzontalnych
0900 - trafienie bombą AP 15" :
(abreast of Casemate #1, frame 59, penetrated to the second deck where it exploded in A-611, rupturing the forward and after bulkheads of the compartment, and the overhead into compartment A-705)

0815-0915 - trzy ataki bombowców nurkujących
0830 - w ataku bombowców nurkujących trafienie :
(abreast casemate #1, frame 59, penetrated the main deck and exploded on the second deck starboard. The general flooding on the second deck and into the Machine Shop flat from that deck was due to the effect of the bomb hit at 0830 which hit abreast casemate #1 at frame 59, penetrated the main deck and exploded on second deck, and which completely destroyed the watertight integrity of the first and second decks between frames 26 and 10 approximately, and between the second deck and the machinery spaces (third deck) reached by the large centerline hatch about frame 65.)

W raporcie są błędy: trzy trafienia torpedami.

Czy możliwe jest, że wytłuszczone trafienia są w sumie tym samym trafieniem?

Ataki bombowców nurkujących to mogą być starfire run Zer.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Obrazek
Awatar użytkownika
Sławomir Lipiecki
Posty: 381
Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
Kontakt:

Post autor: Sławomir Lipiecki »

Już sam wybuch na drugim pokładzie świadczy o bombie burzącej HC...
Fuck the system! \m/ \m/
Awatar użytkownika
Halsey
Posty: 682
Rejestracja: 2007-01-15, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Halsey »

MiKo pisze:Czy możliwe jest, że wytłuszczone trafienia są w sumie tym samym trafieniem?
Też zwróciłem na to uwagę - raport zawiera niestety wewnętrzne sprzeczności.
IMO zdecydowanie chodzi o jedno i to samo trafienie, które z jakiegoś powodu odnotowuje się dwukrotnie.
Sławomir Lipiecki pisze:Już sam wybuch na drugim pokładzie świadczy o bombie burzącej HC...
Którą z japońskich bomb ma Kolega na myśli jako High Capacity? Typ 98 Nr 25 czy Typ 99 Nr 25? Czy może jeszcze inną?

Korzystając z okazji - prośba o uściślenie:
Sławomir Lipiecki pisze:bomba, która przeszła przez USS "Maryland" trafiła poza cytadelą pancerną - nie liczy się.
Oczywiście zgoda. Ale co z ta drugą bombą – trafiła też poza zasięgiem cytadeli, ale nie przeszła przez kadłub, tylko (jak pamiętam z Big Five) zdążyła wybuchnąć i coś tam się nawet zaczęło hajcować...
Awatar użytkownika
Halsey
Posty: 682
Rejestracja: 2007-01-15, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Halsey »

Dorzucę do pieca wyjątki z raportu CinCPac-a z przebiegu ataku na Pearl Harbor (15 luty '42). Ten uznaje, że Californię zbombardowały horyzontalne i dwukrotnie opisuje ich poczynania wobec tego pancernika:
Another group of 4 planes approached from the Northwest, crossing over the Utah, Ford Island, and the Yard industrial area, bombing the California enroute.
A third group, also from the Southwest, split before dropping their bombs, the northern group, of e planes, proceeding very nearly along the line of battleship moorings. It was probably this attack group that scored a hit on the California with what is believed to have been a 15-inch projectile with tail vanes, penetrating to the second deck and exploding.
Ataki nurkujących też są wspomniane, ale nie dopatrzyłem się jakoś trafień - może komu innemu się uda. Dla zainteresowanych link do tego dostępnego w necie raportu: http://www.history.navy.mil/docs/wwii/pearl/CinCPac.htm
ODPOWIEDZ