Okręty Royal Navy, XVII-XIX w. (5)

Okręty Wojenne do 1905 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Krzysztof Gerlach
Posty: 4476
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

César – francuski bryg handlowy, kupiony przez marynarkę wojenną w sierpniu 1803 w Bordeaux za 72 tysiące franków i wyposażony jako bryg 18-działowy. Długość 26,63 m. załoga: 86. Uzbrojenie: 18 x 4-f. Zdobyty przez łodzie z HMS Indefatigable na redzie Verdun 15.07.1806 i wcielony do Royal Navy bez zmiany nazwy (chociaż czasem zapisywanej w angielskiej formie Caesar), jako bryg/slup 16-działowy o tonażu 320 ton. Rozbił się podczas sztormu w estuarium Żyrondy w marcu 1807.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu REDBRIDGE (zdobyty 1803) oraz okoliczności utraty brygu EPHIRA (28.05.1808).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4476
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Redbridge – pierwotnie francuski szkuner lub kuter korsarski Oiseau, wyposażony w Rochefort w sierpniu 1803, przybyły z Nantes. Tonaż około 150 ton. Załoga: 68. Uzbrojenie: 2 x 4-f i 10 karonad 6-f. Zdobyty przez Anglików w Indiach Zachodnich 12.09.1803 i wcielony do Royal Navy pod nazwą Redbridge, jako 12-działowy szkuner. Wymiary: 81’0” x 21’6”, tonaż 170 ton. Stał sobie na kotwicy w zatoce Pedro na Jamajce, kiedy 26.02.1805 krótko po 7 rano rutynowa kontrola wykryła przybywanie wody w zęzach. Uruchomiono pompy, potem wyczerpywano stale przybywającą wodę także wiadrami. Wywieziono kotwicę i zaczęto się na niej podciągać do brzegu, wyrzucono za burtę zapasy, ale o 9 rano szkuner i tak zatonął. Załoga się uratowała.

Bryg Ephira otrzymał rozkaz eskortowania dwóch transportowców z Kadyksu do Tarify i z tego powodu podniósł kotwicę 26.12.1811 o godz. 1 nad ranem. Półtorej godziny później nawigator (którego pieczy dowódca pozostawił wszelkie manewry) zmienił kurs na wschodni i zszedł z pokładu. Wkrótce po 4 rano okręt wszedł na skały Cochinos w Zatoce Kadyksu. Wszelkie próby ściągnięcia go o własnych siłach załogi zawiodły, a w końcu bryg przewrócił się na burtę. Łodzie z brytyjskiej eskadry towarzyszyły mu do świtu, zdejmując zapasy i załogę. Sąd wojenny ocenił, że katastrofę wywołał typowy błąd nawigacyjny i niedbałość.

Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu DOMINICA (zdobyty 1807).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4476
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Dominica – pierwotnie francuski, 10/14-działowy okręt korsarski (szkuner lub bryg) Tape a L’Oeil. Zdobyty przez Anglików w 1807 i wcielony do Royal Navy pod nazwą Dominica, jako szkuner albo kuter 10-działowy, o tonażu 153 tony. W aktywnej służbie w Indiach Zach. od 1807. W sierpniu 1809 zatonął z całą załogą podczas huraganu w pobliżu wyspy Tortola.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu PREVOST (zakupiony 1803).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4476
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Prevost – szkuner 10/12-działowy o tonażu 145 ton. Wprowadzony do aktywnej służby w październiku 1803 na Wyspach Zawietrznych. W sierpniu 1806 wracał z Ameryki Południowej z depeszami, kiedy dotknął go okres bardzo złej pogody, trwający kilka dni. Załoga zmuszona była wyrzucić za burtę 4 działa, okręt miał poszarpane olinowanie. O świcie 31.08.1806, gdy szkuner znajdował się około 50 mil na wschód od Martyniki, zauważono bryg i szkuner, do których potem dołączył slup. Trzy żaglowce ruszyły w pościg za Prevostem i około południa znalazły się niedaleko za rufą szkunera. Nie widząc szans na ucieczkę, dowódca Prevosta, porucznik Samuel Stout, zdecydował się stoczyć bitwę i skrócił żagle, by poczekać na przeciwników. O godz.13.30 dwukrotnie ostrzelał nieprzyjacielski bryg ogniem flankowym od dziobu, ale potem do walki włączyły się dwie pozostałe jednostki francuskie. Po godzinie, straciwszy 3 zabitych, 7 rannych oraz zdolność manewrowania, Prevost opuścił banderę. Największy żaglowiec Francuzów, 16/18-działowy bryg korsarski Austerlitz (z Martyniki), odprowadził pryz na Gwadelupę.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu SAINT CHRISTOPHER (zdobyty 1806).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4476
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Saint Christopher – francuska 18-działowa korweta korsarska Mohawk (podobno pierwotnie żaglowiec brytyjski, zbudowany w 1805). Okręt zdobyty przez Anglików 17.03.1806 na Antylach, ofiarowany Royal Navy przez mieszkańców wyspy Saint Kitts (St Christopher) i wcielony do służby pod nazwą Saint Christopher jako 18-działowy bryg/slup o tonażu 279 ton. Uzbrojenie: 2 x 6-f i 16 karonad 18-f. W aktywnej służbie pod brytyjską banderą od sierpnia 1806 na Antigui, pod sześcioma kolejnymi dowódcami w stopniu commander. Prawie wszyscy z nich dostali pod komendę ów okręt jako pierwsze swoje dowództwo po awansie do tego stopnia, pełnił więc rolę swego rodzaju pałeczki w sztafecie. Losy tych ludzi były zmienne – jeden zmarł zaraz na „żółtą febrę” na Antigui, jeden już nie awansował, jeden został komandorem (captain) w aktywnej służbie, dwóch otrzymało rangę komandora na liście emerytowanych, jeden doczekał się rangi kontradmirała na liście emerytowanych. Sam bryg został rozebrany na Antigui w 1811.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów fregaty TRIBUNE (zdobyta 1796).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4476
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Tribune – pierwotnie francuska 32-działowa fregata Charente Inférieure klasy de 12, budowana w Rochefort od lutego 1792 do grudnia 1793, zwodowana 25.06.1793 (albo 30.06.1793). Projektant Raymond-Antoine Haran. Nośność 535-600 ton, wyporność około 1150 ton. Wymiary: 137’ x 34’6” x 17’6”. Załoga: 271-278. Uzbrojenie: 26 x 12-f i 6 x 6-f; od 1796 niosła 40 dział, w tym na pokładzie głównym 26 x 12-f, na rufowym i dziobowym łącznie 10 x 6-f 4 haubice 36-f. W listopadzie i grudniu 1793 eskortowała konwój idący z Rochefort do Brestu. Przemianowana na Tribune w lutym 1794. We wrześniu i październiku 1794 krążyła po Atlantyku, działając z Brestu. W sierpniu 1795 wyszła z Rochefort, krążyła wokół Azorów i wróciła do Rochefort w grudniu. Od stycznia do kwietnia 1796 krążyła u wejścia na kanał La Manche, wróciła do Brestu. Zdobyta przez Anglików w pobliżu Waterford w Irlandii 8.06.1796 (czy dzień wcześniej albo dzień później), doprowadzona do Portsmouth 20.06.1796. Wcielona do Royal Navy bez zmiany nazwy (zarejestrowana 1.08.1796) jako fregata 34–działowa. Wymiary: 143’7,5” x 38’0,6” x 11’6,5”, tonaż 916 ton. Załoga: 244. Uzbrojenie: na pokładzie głównym 26 x 12-f, na rufowym 6 x 6-f, na dziobowym 2 x 6-f. Wyposażana w Portsmouth do lipca 1797. Wyszła z Torbay 22.09.1797 z konwojem skierowanym do Quebeku i Nowej Fundlandii. Straciła konwój z oczu w czasie sztormu 10.10.1797, mniej więcej na środku Atlantyku - mierząc od Torbay do Nowej Fundlandii. 16.11.1797 o świcie z pokładu fregaty zobaczono ląd w pobliżu Halifax. Pomimo złej pogody i słabej widoczności nawigator podjął się około 8 rano wprowadzić fregatę do tego portu, w którym był już wiele razy i przekonał do tego pomysłu komandora Barkera, który pierwotnie chciał czekać na miejscowego pilota. Jednak koło południa żaglowiec wszedł na mieliznę Thrum Cap. Oficer z pobliskiego Fort Sandwich natychmiast zorientował się w sytuacji, popłynął łodzią i wszedł na pokład Tribune, przekonując dowódcę, by ratował ludzi, ponieważ okręt i tak jest stracony. Baker jednak nie miał zamiaru go posłuchać, a na dodatek nie pozwolił odpłynąć łodziom, które przybyły na ratunek. Wyrzucono za burtę wszystkie działa i zapasy, a z przypływem fregata pod wieczór zeszła z mielizny. Rzucono kotwicę i zatrudniono załogę przy pompach, ale pogoda stale się pogarszała i około godz. 22 zerwał się sztorm. Wody w kadłubie przybywało – nie było już czego wyrzucić, więc ścięto bezanmaszt. W pół godziny później fregata prawie całkiem pogrążyła się w wodzie i ludzie zaczęli ją opuszczać. Wkrótce zatonęła w zatoczce Herling Cove, a parę tuzinów marynarzy próbowało uratować się w lodowatej wodzie przez trzymanie fok- i grotmasztu, które wystawały ponad powierzchnię. Jednak sztorm i przenikliwie zimny wiatr zabierały kolejnych. O północy lub trochę później następnego dnia złamał się grotmaszt i zginęli ludzie, którzy wcześniej znaleźli tam schronienie. Ostatecznie ocalała tylko czwórka plus ośmiu podjętych wcześniej przez łodzie z brzegu. Kapitan zginął, podobnie jak 237 innych. W akcji ratowniczej czołową rolę odegrał 13-letni chłopiec, który sam wypłynął wiosłowym skifem w sztorm i podjął dwóch z uratowanych.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu REQUIN (zdobyty 1795).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Awatar użytkownika
Janusz Kluska
Posty: 1160
Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Janusz Kluska »

Panie Krzysztofie jakie były różnice pomiędzy fregatami typu Amazon: Amazon (18.05.1799) i Hussar (01.10.1799) a fregatą Active (14.12.1799). Inny jest chyba tylko tonaż, ale wymiary i uzbrojenie wymienionych przez mnie fregat są identyczne.
Pozdrawiam Janusz.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4476
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Requin – francuski kuter, zbudowany w Boulogne w okresie maj 1793-kwiecień 1794, zwodowany w marcu 1794. Projektant Daniel Denys. Nośność około 110 ton, wyporność 171 ton, wymiary: 68’6” x 22’ x 10’3”. Uzbrojenie” 12 x 6-f i 2 haubice 12-f. W 1794 odbył 8-miesięczną kampanię w pobliżu Islandii. Wyszedł z Brestu 10.07.1794 w składzie małej eskadry Jeana L’Hermitte, która okrążyła Wyspy Brytyjskie od północy, niszcząc tam i na Morzu Północnym liczne statki rybackie angielskie i holenderskie. W drodze powrotnej z tej wyprawy Requin został zdobyty przez Anglików na wodach kanału La Manche 20.02.1795 i wcielony do Royal Navy bez zmiany nazwy (chociaż podobno czasem zapisywanej też w formie Requien), zarejestrowany 14.05.1795 jako slup, ale faktycznie wyposażony w Portsmouth w okresie 27.02.1795-26.09.1795 jako mały bryg. Wymiary: 71’2” x 23’9,5” x 10’3”, tonaż 165 ton. Załoga: 59. Uzbrojenie: 10 x 4-f. W aktywnej służbie pod brytyjską banderą od 1795 w Indiach Zach. Uczestniczył w zdobyciu Surinamu w sierpniu 1799. Pod koniec roku 1800 krążył u wybrzeży Morbihan w Bretanii i próbował zlokalizować konwój, o którym mówiono, że ma niedługo tamtędy przepływać. Kiedy manewrował u wejścia do zatoki Quiberon uderzył w rafę 1.01.1801. Postawił wszystkie żagle wstecz i zszedł z podwodnej skały, lecz z mocno uszkodzonym kadłubem. Przy próbie wyjścia na pełne morze znowu wszedł na skały i znowu załoga ściągnęła go żaglami, ale teraz już przeciekał jak sito. Wyrzucono za burtę działa, ścięto fokmaszt i odcięto bom, jednak wody w kadłubie wciąż przybywało. Część załogi odpłynęła w łodzi na francuski brzeg z prośbą o pomoc i została wzięta do niewoli, resztę ludzi podjęły brytyjskie okręty, a bryg zatonął.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Krzysztof Gerlach
Posty: 4476
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Wymiary projektowe fregat typu Amazon: 150’0” x 39’5” x 13’9”, tonaż 1038 ton.
Wymiary projektowe fregaty typu Active: 150’0” x 39’9” x 13’9”, tonaż 1053 tony.
Wymiary rzeczywiste fregat typu Amazon: Amazon – jak w projekcie; Hussar – 150’3” x 39’6” x 13’1”, tonaż 1043 tony.
Wymiary rzeczywiste fregaty Active: 150’0” x 39’10,5” x 13’9”, tonaż 1059 ton.
Jak widać, całkiem identyczne te wymiary nie były, chociaż różnice rzeczywiście minimalne. Uzbrojenie przedstawiało się identycznie tylko w projekcie, ostatecznie fregaty typu Amazon niosły na pokładzie rufowym nie 8 x 9-f i 6 karonad 32-f (jak na Active), a 2 x 9-f i 12 karonad 32-f. Parę miesięcy później na Active zainstalowano takie samo uzbrojenie na pokładzie rufowym jak na fregatach typu Amazon, ale za to na pokładzie dziobowym były o 2 karonady 32-f więcej.
PRZEDE WSZYSTKIM jednak fregaty typu Amazon i typu Active miały innych projektantów (odpowiednio William Rule oraz John Henslow) co oznaczało, że przy tych samych z grubsza wymiarach i należąc do tej samej klasy, nie miały identycznych linii kadłuba. Wprawdzie zarysy dziobnicy, tylnicy i głównego wręgu cechowały się tylko minimalnymi różnicami, ale wodnice w partii dziobowej i (zwłaszcza) w partii rufowej były już mocno odmienne. Również w obszarach nadwodnych wręgi dziobowe i rufowe oby typów sporo od siebie odbiegały.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu FAMA (zdobyty 1808).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
ODPOWIEDZ