Ciekawe WWW
Wszystko free, bez opłat i rejestracji.
Chwała Magemarowi za to.
Za własne pieniądze prywatna firma zrobiła (robi) kawał roboty w dokumentowaniu naszej historii morskiej. Państwowe placówki muzealne mogą czuć się zawstydzone...
Redakcjom MSiO, OW i Naszego Morza życzyć należy by na bieżąco archiwizowały pdfy wszystkich numerów i z czasem gdzieś je umieszczały.
Chwała Magemarowi za to.
Za własne pieniądze prywatna firma zrobiła (robi) kawał roboty w dokumentowaniu naszej historii morskiej. Państwowe placówki muzealne mogą czuć się zawstydzone...
Redakcjom MSiO, OW i Naszego Morza życzyć należy by na bieżąco archiwizowały pdfy wszystkich numerów i z czasem gdzieś je umieszczały.
Ostatnio zmieniony 2010-04-21, 15:17 przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 787
- Rejestracja: 2007-10-27, 00:01
Adam pisze:Wszystko free, bez opłat i rejestracji.
Chwała Magemarowi za to.
Za własne pieniądze prywatna firma zrobiła (robi) kawał roboty w dokumentowaniu naszej historii morskiej. Państwowe placówki muzealne mogą czuć się zawstydzone...
Redakcjom MSiO, OW i Naszego Morza życzyć należy by na bieżąco archiwizowały pdfy wszystkich numerów i z czasem gdzieś je umieszczały.
owszem, chwała - jak najbardziej... sam chętnie skorzystam...
ale są pewne wątpliwości...
w przypadku CZĘŚCI materiałów (starszych niż 70 lat) - sytuacja jest absolutnie czysta - przedawnienie (ustawowe wygaśnięcie) Copyright
a w przypadku materiałów młodszych?...
- - - - -
kiedyś się gdzieś pojawią w formie PDF-ów (oczywiście za darmo i bez rejestracji) --> nie warto kupować i gromadzić w prywatnych kolekcjach...
nie warto kupować --> sprzedaż spada poniżej wszelkich granic nie tylko możliwości zysku, ale nawet utrzymania się na rynku...
--> nie będzie ani drukowanych nowych wydań, ani PDF-ów, bo nie będzie z czego generować PDF-ów...
-
- Posty: 787
- Rejestracja: 2007-10-27, 00:01
Nie rozumiem, czy chodzi o poszerzanie i dostępności do wiedzy o polskiej historii morskiej, czy o obronę rynku kolekcjonerów.kiedyś się gdzieś pojawią w formie PDF-ów (oczywiście za darmo i bez rejestracji) --> nie warto kupować i gromadzić w prywatnych kolekcjach...
nie warto kupować --> sprzedaż spada poniżej wszelkich granic nie tylko możliwości zysku, ale nawet utrzymania się na rynku...
Polsteam
Nie wiem czy Polsteam zauważył, co raz wiecej materiałów archiwalnych, starszych publikacji pojawia się na necie, i to nie tylko wystawianych przez kolekcjonerów, ale archiwa czy biblioteki uniwersyteckie, czy placówek naukowych itd.
Jefe
jefe de la maquina pisze:Nie rozumiem, czy chodzi o poszerzanie i dostępności do wiedzy o polskiej historii morskiej, czy o obronę rynku kolekcjonerów.kiedyś się gdzieś pojawią w formie PDF-ów (oczywiście za darmo i bez rejestracji) --> nie warto kupować i gromadzić w prywatnych kolekcjach...
nie warto kupować --> sprzedaż spada poniżej wszelkich granic nie tylko możliwości zysku, ale nawet utrzymania się na rynku...
Polsteam
Nie wiem czy Polsteam zauważył, co raz wiecej materiałów archiwalnych, starszych publikacji pojawia się na necie, i to nie tylko wystawianych przez kolekcjonerów, ale archiwa czy biblioteki uniwersyteckie, czy placówek naukowych itd.
Jefe
pokazując ten ciąg przyczynowo-skutkowy "-->" nie myślałem o kolekcjonerach, tylko o wydawcach...
_w ogóle_ zapomniałem o kolekcjonerach...
ale skoro już przywołujesz rynek kolekcjonerski...
- to nie o kolekcjonerów chodzi, bo dla kolekcjonera ważne jest, żeby mieć egzemplarz czegoś (i ewentualnie handlować nim z innym kolekcjonerami), a nie o to, zeby się wiedza zapisana w tym egzemplarzu do nikogo nie dostała za darmo...
rozpowszechnianie PDF-ów kolekcjonerom chyba nie szkodzi - domniemywam...
chodzi o wydawnictwa...
jeżeli będzie się upowszechniał zwyczaj, że po 1, 2, 3... może 5 latach wszystko "chodzi" po Internecie w PDF-ach, to sprzedaż i czytelnictwo "hardcopy" jeszcze bardziej będą spadały (niż to wynika z samego faktu zmian cywilizacyjnych, np. odejścia młodzieży od czasopism do konsol growych i Internetu), a to z kolei przyspieszy schyłek czasopism...
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
I tak praktycznie, stety czy niestety, wszystko jest w PDF-ach, i jak ktoś chce trafić to trafi. A wydania papierowe jakoś jednak wychodzą.. Osobiście nie widzę większego problemu (poza przypadkiem "psa ogrodnika") w odniesieniu do numerów archiwalnych - an których ani wydawca ani autor i tak nic już nie zarobi..kiedyś się gdzieś pojawią w formie PDF-ów (oczywiście za darmo i bez rejestracji) --> nie warto kupować i gromadzić w prywatnych kolekcjach...
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
-
- Posty: 787
- Rejestracja: 2007-10-27, 00:01
Obecnie wszystkie druki są przygotowane w pdf. I tutaj godne pochwały jest stanowisko OW, które wyczerpane numery udostępnia w tej postaci na swoim web site. Dostępność w tej postaci – w mojej opinii- działa na korzyść tego pisma i dlatego jest i będzie liczące się w środowisku i powoływanie się przy innych publikacjach. Niestety inne pisma tematyczne , które tego nie robią, ograniczają swój zasięg, co powoduje, że tylko wąskie grono je zna, i w konsekwencji –obawiam się- działa na ich niekorzyść, bo przestają się liczyć.I tak praktycznie, stety czy niestety, wszystko jest w PDF-ach, i jak ktoś chce trafić to trafi. A wydania papierowe jakoś jednak wychodzą.. Osobiście nie widzę większego problemu (poza przypadkiem "psa ogrodnika") w odniesieniu do numerów archiwalnych - an których ani wydawca ani autor i tak nic już nie zarobi..
de Villars
Jefe
- pothkan
- Posty: 4577
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
W sieci są również (legalnie) dostępne numery "Przeglądu Morskiego". Z tytułów nie-morskich warta pochwały jest polityka IPN - wszystkie numery "Biuletynu IPN" są udostępniane w formie PDF po pół roku od wydania.
Z czasopismami niszowymi (roczniki, kwartalniki) jest ten problem, że ich nakład czasem wolno schodzi, i nadal pewnie gdzieś leżą numery sprzed kilku lat. Ale jasne, są też wyczerpane, których już się prawie nigdzie dostać nie da.
A najgorsze chyba są wydawnictwa pokonferencyjne, niektóre chyba rozpowszechnia się tylko wśród uczestników, bo nawet w większości bibliotek ich nie ma
Z czasopismami niszowymi (roczniki, kwartalniki) jest ten problem, że ich nakład czasem wolno schodzi, i nadal pewnie gdzieś leżą numery sprzed kilku lat. Ale jasne, są też wyczerpane, których już się prawie nigdzie dostać nie da.
A najgorsze chyba są wydawnictwa pokonferencyjne, niektóre chyba rozpowszechnia się tylko wśród uczestników, bo nawet w większości bibliotek ich nie ma

-
- Posty: 787
- Rejestracja: 2007-10-27, 00:01
Ale warto wrócić do punkyu wyjscia, czyli wypowiedzi AvM:
Jefe
Ja też mam takie materiały, ale czy istnieje miejsce gdzie materiały trudno dostępne, archiwalne zwiazane z polskimi poczynaniami morskim, żeglugowymi znajdą miejsce ?Z checia bym unmiescil jakies polonica, itd. ktore mam, a do ktorych chyba nikt nie ma dojscia,. Prosze o popozycje.
Jefe
jefe de la maquina pisze:Ale warto wrócić do punkyu wyjscia, czyli wypowiedzi AvM:
Ja też mam takie materiały, ale czy istnieje miejsce gdzie materiały trudno dostępne, archiwalne zwiazane z polskimi poczynaniami morskim, żeglugowymi znajdą miejsce ?Z checia bym unmiescil jakies polonica, itd. ktore mam, a do ktorych chyba nikt nie ma dojscia,. Prosze o popozycje.
Jefe
jest.
pisze o tym "Nasze MORZE"
Biblioteka pełna morza - http://www.naszemorze.com.pl/arch.php?id=64
-
- Posty: 787
- Rejestracja: 2007-10-27, 00:01
Przejrzałem i przyznam się, że mam mieszane odczucia.
Czy jest tam miejsce na PMW, PMH i rybacka, przemysl okretowy ? Czy tylko na literaturę żeglarską i żeglarstwo sportowe ?
Jefe
Projekt Morska Biblioteka Cyfrowa powstał w celu realizacji :
• zgromadzenia, opracowania i udostępniania pełnej informacji bibliograficznej o polskiej, marynistycznej i żeglarskiej, literaturze pieknej oraz żeglarskiej literaturze fachowej,
• umożliwienia dostępu do treści dzieł literackich i fachowych oraz czasopism o tematyce żeglarskiej i morskiej - online,
• digitalizacji (ucyfrowienia czyli przeniesienia na nośniki cyfrowe) wszelkiej dokumentacji dotyczącej historii polskiego żeglarstwa (dokumenty, fotografie etc. ...) oraz ich udostępnienia w zasobach internetowych (m.in. w ramach międzynarodowego projektu projektu Europeana i Federacji Bibliotek Cyfrowych)
Czy jest tam miejsce na PMW, PMH i rybacka, przemysl okretowy ? Czy tylko na literaturę żeglarską i żeglarstwo sportowe ?
Jefe
-
- Posty: 787
- Rejestracja: 2007-10-27, 00:01