Nowe książki i czasopisma (3)
Styczniowy "Misio"http://magnum-x.pl/index.php?option=com ... &Itemid=15
Spis treści
Z życia flot
Kronika PMW
Kronika MOSG im. płk. Karola Bacza
Pierwsze amerykańskie „niszczyciele miast”. Strategiczne okręty podwodne typu George Washington
Szansa dla Tarantul
Pancerniki typu Nelson (cz. 1)
Zdarzyło się 70 lat temu (1) - Styczniowe rajdy
Tajemnica konwoju arktycznego AB-55
Niemieckie okręty lotnicze (cz. 2)
„Paryżanka” z Morza Czarnego
Gwardziści na Wiśle - Udział carskich marynarzy w zdławieniu Powstania Styczniowego
Liniowce typu Albert Ballin
Shiplover w Turcji
Archiwum morskie im. Jerzego Micińskiego
Spis treści
Z życia flot
Kronika PMW
Kronika MOSG im. płk. Karola Bacza
Pierwsze amerykańskie „niszczyciele miast”. Strategiczne okręty podwodne typu George Washington
Szansa dla Tarantul
Pancerniki typu Nelson (cz. 1)
Zdarzyło się 70 lat temu (1) - Styczniowe rajdy
Tajemnica konwoju arktycznego AB-55
Niemieckie okręty lotnicze (cz. 2)
„Paryżanka” z Morza Czarnego
Gwardziści na Wiśle - Udział carskich marynarzy w zdławieniu Powstania Styczniowego
Liniowce typu Albert Ballin
Shiplover w Turcji
Archiwum morskie im. Jerzego Micińskiego
"Walka o wolność, gdy się raz zaczyna, krwią ojca spada dziedzictwem na syna"
G.Byron
G.Byron
- pothkan
- Posty: 4570
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Nieśmiało i nieskromnie przypomnę, że to nie pierwsze poruszenie tego tematu na polskich łamach: http://archiwum.polityka.pl/art/parowce ... 57782.html
Były wcześniej dyskusje na forum: http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=3577&start=0 oraz http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=71689#71689
Ale chętnie przeczytam, od nadmiaru głowa nie boli
Były wcześniej dyskusje na forum: http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=3577&start=0 oraz http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=71689#71689
Ale chętnie przeczytam, od nadmiaru głowa nie boli
-
- Posty: 787
- Rejestracja: 2007-10-27, 00:01
Zakladam ze jat to kompilacjacrolick pisze:Aurelia Markowskajefe de la maquina pisze:A kto jest autorem artykulu ?
Jefe
Nie byly z pewnoscia aspekty polskie uwzglednione,
nikt nie zajrzal do archiwum w Gdansku
i czasopism pruskich z okresu, a szkoda

Bo skad sie wzial stztatek WiSLA we flotylli ?
avm
Cześc,crolick pisze:Aurelia Markowskajefe de la maquina pisze:A kto jest autorem artykulu ?
Jefe
prawdopodobnie żona Wawrzyńca o tym samym nazwisku (marwoj), bo już coś wspólnie wydali--> http://merlin.pl/Monografie-Lotnicze-91 ... 1CF468.LB4
Pozdrawiam
Michał
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2009-03-18, 10:41
Z przyjemnością przeczytałem artykuł Pani Aurelii. I nic to, że już co nieco o przedmiotowych działaniach Flotylli przeciwko naszym dzielnym powstańcom wcześniej w książkach rosyjskich czytałem - dobrze się to czyta. Tak na gorąco, bez grzebania po źródłach, dopatrzyłem się w tekście jednego drobnego, acz nieco znamiennego błędu. Mianowicie w materiałach rosyjskich polskie nazwy geograficzne przedstawiane są często w mniej czy więcej zrusyfikowanej formie. I stąd dzielni marynarze (akurat nie rzeczni, lecz kolejowi) ruszyli w pościg za powstańcami (5 ekspedycja wg artykułu) nie z miejscowości (stacji) "Czyżowa" lecz "Czyżewa" (z punktu widzenia PKP Czyżew-Stacja, między Małkinią a Łapami).
Andreas von Mach chętnie wysłałby Panią Aurelię do archiwów. Oczywiście ma generalnie rację, ale tak w praktyce to honorarium autorce płaci nie jakiś bankier Rotschild, ale polskie wydawnictwo. A bilet na PKS kosztuje i na gapę się jechać nie da. Skądinąd dama ta ma szczęście, że publikuje u Polaków. W takiej, na przykład, Rosji bywa, że umowę wydawniczą zawiera się ściskając dłoń prezesa i nie wiadomo, jaka będzie wysokość honorarium. O ile zapłacą...
Ja zaś osobiście wysłałbym do archiwów różnych - zwłaszcza rosyjskich, brytyjskich i francuskich - polskich autorów badających Powstanie Styczniowe. Po co? A po to, żeby zbadali, jaki wpływ na stosunek Wielkiej Brytanii i Francji do sprawy polskiej w latach 1863-64 miały ekspedycje Marynarki Rosyjskiej do USA (konkretnie do San Francisco i Nowego Jorku). Rosjanie (i carscy i obecni, nie wiem czy również radzieccy, ale zapewne też) są z tych inicjatyw bardzo dumni i podkreślają, że groźba operacji krążowniczych przeciwko brytyjskiej żegludze odwiodła Albion (a więc i Napoleona III też) od wypowiedzenia wojny Rosji i "wmieszalnictwa" w wewnętrzne sprawy Rosji - czyli tłumieniu Powstania. Być może się mylę, ale mam wrażenie, że w naszym piśmiennictwie sprawę poruszył (i to bardzo lakonicznie) jedynie profesor Paweł Piotr Wieczorkiewicz w mało chyba, niestety, znanej pracy "Historia wojen morskich. Wiek pary" London 1995. I nie da się ukryć, że znając poczucie humoru profesora, przy lekturze krótkiego opisu ww. zdarzeń nie mogłem pozbyć się wrażenia, że zamieścił On zdarzenie owo w pracy swojej głównie po to, żeby zrobić na złość kolegom historykom w Powstaniu ślęczącym, którzy nic o tym nie napisali...
Andreas von Mach chętnie wysłałby Panią Aurelię do archiwów. Oczywiście ma generalnie rację, ale tak w praktyce to honorarium autorce płaci nie jakiś bankier Rotschild, ale polskie wydawnictwo. A bilet na PKS kosztuje i na gapę się jechać nie da. Skądinąd dama ta ma szczęście, że publikuje u Polaków. W takiej, na przykład, Rosji bywa, że umowę wydawniczą zawiera się ściskając dłoń prezesa i nie wiadomo, jaka będzie wysokość honorarium. O ile zapłacą...
Ja zaś osobiście wysłałbym do archiwów różnych - zwłaszcza rosyjskich, brytyjskich i francuskich - polskich autorów badających Powstanie Styczniowe. Po co? A po to, żeby zbadali, jaki wpływ na stosunek Wielkiej Brytanii i Francji do sprawy polskiej w latach 1863-64 miały ekspedycje Marynarki Rosyjskiej do USA (konkretnie do San Francisco i Nowego Jorku). Rosjanie (i carscy i obecni, nie wiem czy również radzieccy, ale zapewne też) są z tych inicjatyw bardzo dumni i podkreślają, że groźba operacji krążowniczych przeciwko brytyjskiej żegludze odwiodła Albion (a więc i Napoleona III też) od wypowiedzenia wojny Rosji i "wmieszalnictwa" w wewnętrzne sprawy Rosji - czyli tłumieniu Powstania. Być może się mylę, ale mam wrażenie, że w naszym piśmiennictwie sprawę poruszył (i to bardzo lakonicznie) jedynie profesor Paweł Piotr Wieczorkiewicz w mało chyba, niestety, znanej pracy "Historia wojen morskich. Wiek pary" London 1995. I nie da się ukryć, że znając poczucie humoru profesora, przy lekturze krótkiego opisu ww. zdarzeń nie mogłem pozbyć się wrażenia, że zamieścił On zdarzenie owo w pracy swojej głównie po to, żeby zrobić na złość kolegom historykom w Powstaniu ślęczącym, którzy nic o tym nie napisali...
-
- Posty: 787
- Rejestracja: 2007-10-27, 00:01
dessire_62 pisze:Czytał ktoś z Kolegów oryginał?
Warto będzie kupić?
http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php? ... 559&page=0
Coś tam na ten temat mam, ale i to zamierzałem kupić, więc spytam, bo nie rozumiem; zachodni autor, zachodnia publikacja, co nowego dowiedziano się "w temacie" od lat 60-tych? Pytam zupełnie poważnie, bo mnie to zaintrygowało. Myślałem, że w Wielkiej Brytanii, w latach 60-tych temat Bitwy Jutlandzkiej był już rozwałkowany do dna.Tadeusz Klimczyk pisze:Nie warto. Fajny autor i fajnie napisane ale w latach 60-tych. Dzisiaj to stary grzmot, w którym nie ma nic nowego.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 2009-03-18, 10:41
Na temat flotylli wislanej (rosyjskiej)
Przerzniete, i zerzniete i pro-rosyjskie.
0. Ani nic ze strony polskiej. Jakby opisywac obrone >Wybrzeza , czy Powstanie Warszawskie tylko ze zrodel niemieckich.
1. Koszt parowca BUG 21,500 Rubli (clkowity) nie opkolo ,. tyko dokladnie, bo tak bylo w umowie
2. Moce sa to moce nominalne, co w zasadzoie z moca (por SHP, ITD) z moca nie ma nic wspolnego
3. BUG i NAREW byly juz w postaci rozebranej w 1870 roku
4 .Licytacja WISLA odbyla sie 18 (30) sierpnia.
5. Skad i dlaczego wzial sie we flotylli statek WISLA napisze kiedys i to dokladniej
6. Ajsenberg to nie czasem Eisenberg a moze Eisberg (gora lodowa)
Pozniejsze losy dyskusja byla na FOW (nieskonczona)
7. Kanonierki Klawittera (wioslowe) - jest pikne zdjecie modelu w Albumie Klawittera
- jest kilka egzemplarzy w Gdansku
8. Nie znalazlemn nigdy w Archiwach Gdanskich nic o budowie jednostek w 1863 lub okolicy, ale byly to raczej badanaia podstawowe.
9. W Gdanskim Archiwum i W PAN warty byloby czasopisma przejzyc, tak samo jak warszawskie.
10. Ciekawi mnie status, rola i status owczesnmej zeglugi wislanej . Bylo sprawnych kilkansacie parowcow i pelno barek.
11. Warto bylo miec palan operacji gdzie dzialala flotylla
avm
Przerzniete, i zerzniete i pro-rosyjskie.
0. Ani nic ze strony polskiej. Jakby opisywac obrone >Wybrzeza , czy Powstanie Warszawskie tylko ze zrodel niemieckich.
1. Koszt parowca BUG 21,500 Rubli (clkowity) nie opkolo ,. tyko dokladnie, bo tak bylo w umowie
2. Moce sa to moce nominalne, co w zasadzoie z moca (por SHP, ITD) z moca nie ma nic wspolnego

3. BUG i NAREW byly juz w postaci rozebranej w 1870 roku
4 .Licytacja WISLA odbyla sie 18 (30) sierpnia.
5. Skad i dlaczego wzial sie we flotylli statek WISLA napisze kiedys i to dokladniej
6. Ajsenberg to nie czasem Eisenberg a moze Eisberg (gora lodowa)
Pozniejsze losy dyskusja byla na FOW (nieskonczona)
7. Kanonierki Klawittera (wioslowe) - jest pikne zdjecie modelu w Albumie Klawittera
- jest kilka egzemplarzy w Gdansku
8. Nie znalazlemn nigdy w Archiwach Gdanskich nic o budowie jednostek w 1863 lub okolicy, ale byly to raczej badanaia podstawowe.
9. W Gdanskim Archiwum i W PAN warty byloby czasopisma przejzyc, tak samo jak warszawskie.
10. Ciekawi mnie status, rola i status owczesnmej zeglugi wislanej . Bylo sprawnych kilkansacie parowcow i pelno barek.
11. Warto bylo miec palan operacji gdzie dzialala flotylla
avm
Ostatnio zmieniony 2010-01-09, 15:01 przez AvM, łącznie zmieniany 1 raz.
A mnie dodatkowo interesuje, czy w tej publikacji może być coś więcej od tego, co już napisał Tadeusz Klimczyk w swojej publikacji na temat tej bitwy.jasmol pisze:dessire_62 pisze:Czytał ktoś z Kolegów oryginał?
Warto będzie kupić?
http://ksiegarnia.bellona.pl/index.php? ... 559&page=0
Coś tam na ten temat mam, ale i to zamierzałem kupić, więc spytam, bo nie rozumiem; zachodni autor, zachodnia publikacja, co nowego dowiedziano się "w temacie" od lat 60-tych? Pytam zupełnie poważnie, bo mnie to zaintrygowało. Myślałem, że w Wielkiej Brytanii, w latach 60-tych temat Bitwy Jutlandzkiej był już rozwałkowany do dna.Tadeusz Klimczyk pisze:Nie warto. Fajny autor i fajnie napisane ale w latach 60-tych. Dzisiaj to stary grzmot, w którym nie ma nic nowego.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
I Zbigniew Flisowski, wydany w tej samej serii..
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
W listopadowym Przeglądzie Morskim (do ściągnięcia - http://www.polska-zbrojna.pl/index.php? ... Itemid=111) jest artykuł kmdr ppor. w st. spocz. dr Tadeusza Górskiego 'Rosyjska flotylla rzeczna w powstaniu styczniowym'.
Komuś się chce porównać?
Komuś się chce porównać?
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...