Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2033
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

Cześć

Pewnie komuś znowu się narażę, ale trudno.
Panowie czy to nie kompromitacja Dowództwa MW, wysyłać tak stary okręt na tak odległa misję.
Czy oni tam nie mają rozeznania co do możliwości operacyjnych posiadanej floty[floty-ale eufemizm].
Czytając kronikę MW MSiO odnosi się wrażenie, że MW istnieje tylko po to aby oficerowie mogli zamieniać się stołkami i odbierać jakieś wydumane nagrody.
Doświadczenia z ostatnią misją Kondora na Morzu Śródziemnym w ramach operacji Active Endeavour pokazują bardzo dobitnie ten problem. Jednostka ulegała ciągłym awariom; już w drodze w rejon działań system napędowy nie wytrzymał trudów marszu. Awarie i przestoje podczas misji spowodowały wycofywanie okrętu z akcji dla dokonania doraźnych napraw. Sama misja zakończyła się niemal z dwumiesięcznym poślizgiem, gdyż aby powrócić do Gdyni Kondor musiał przejść poważny remont w Turcji, zorganizowany za pośrednictwem Europejskiej Agencji Obrony, który pochłonął ponad 2,1 mln zł.
Fragment materiału z NTW 12/2009
http://www.magnum-x.pl/index.php?option ... &Itemid=12
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Nikomu chyba się nie narazisz, ale kilka sprostowań:
Opinia o zamianie stołkami jest krzywdząca dla olbrzymiej grupy oficerów, do której zaliczyłbym i siebie. Nie wiem o jakich wydumanych nagrodach piszesz? Mógłbyś przybliżyć problem?

Teraz o "Kondorze":
Nie nie uważam, by wysłanie tak starego okrętu w tak odległą misję było kompromitacją dla MW. Uważam, że metoda wysyłania takich okrętów na misję to jest kompromitacja. Niemniej zaznaczam, że w znacznej mierze łapę na misjach trzyma Dowództwo Operacyjne SZ i nie jestem w stanie powiedzieć, kto jest odpowiedzialny za zatwierdzenie takiej a nie innej metody, ani za wyasygnowanie środków na nią lub odmowę asygnowania środków na inną metodę.

Co do oceny Janusza Walczaka, to jestem trochę zdziwiony tonem, bo nie dalej jak kilka lat temu sam budował PR MW tonem łagodzącym, a nie atakował przebarwieniami. Doświadczenia ostatniej misji pokazują jedynie, że mechanizmy maja to do siebie, że się czasem psują. Co ciekawe, dotyczy to mechanizmów starych ponorweskich OOP, jak i supernowoczesnych niemieckich fregat. Problem jest jak zwykle jeden - świadomość tego, że zabezpieczenie logistyczne działań to jedna z istotniejszych kwestii i nie można wysyłać okrętu na drugi koniec Europy licząc, że nic się nie stanie. Trzeba mieć świadomość, że zawczasu przygotowany schemat owego zabezpieczenia trzeba będzie puścić w ruch. Nie będę opisywał całego zajścia bo być może nie mam dostatecznej wiedzy, a jak mam to nie jestem upoważniony do jej przekazania, więc napisze jedynie, że ze słów pana Walczaka nie wynika dokładnie nic. Podał jedynie kwotę i ubrał ją w ciąg logiczny z niepełnowartościowością operacyjną. Z przyczyn podanych wyżej stwierdzam, że to poważny błąd.

Żeby nie było, że bronię biednych Kobbenów to osobiście uważam, że decyzja o pozostawieniu ich w służbie nie jest decyzją "słuszną", ale nie ze względu na ich wiek czy stan techniczny, lecz ze względu na prosta logikę, czyli coś musi istnieć w jakimś konkretnym celu i darujmy sobie cel "szkoleniowy".

Fakt faktem minister Klich zdaje się robić wszystko (?), by odsunąć niepopularne (czyt. kosztowne dla społeczeństwa lub zabójcze dla wyników w wyborach) decyzje na następną kadencję. Czyli niech inni się martwią.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Orlik
Posty: 874
Rejestracja: 2008-12-15, 18:14

Post autor: Orlik »

Polecam lekturę tekstów polemicznych do artykułu pt. "Jaka Marynarka Wojenna?".

Przegląd Morski 12/2009

Podpisuję się obiema rękami pod tekstem kmdr M. Ogrodniczuka (str. 54).
Adis
Posty: 53
Rejestracja: 2007-11-02, 15:48
Lokalizacja: Wolin (Zachodniopomorskie)

Post autor: Adis »

Witam!

Mam takie pytanie. Otóż ktoś jakiś czas temu zamieścił na forum zdjęcie z niemieckiego portu, na którym mogliśmy zobaczyć 4 kadłuby okrętów typu 151/660. Czy istniał by sens, odkupienia, powiedzmy trzech kadłubów, dokończenia budowy i wyposażenia w sposób taki jak nasze 3 obecne Orkany? Jaki był by koszt i opłacalność takiej zabawy? Środki można by wyasygnować poprzez sprzedaż naszych Tarantul (Gruzja, Afryka?). Zakupiliśmy 48 pocisków RBS-15, tak więc przy 6 jednostkach, po 4 wyrzutnie każda, mamy po dwie kompletne jednostki ognia, czyli drogich pocisków narazie nie musielibyśmy kupować, jedną wyrzutnię również już posiadamy, gdyż w ramach kontraktu z SAABem zakupiliśmy ich 4 (pozostrają więc systemy elektroniczne).. Co stoi na przeszkodzie? Wydaje mi się iż taki zabieg, byłby bardzo korzystny dla naszej małej floty, dysponowalibyśmy pełnym dywizjonem, nowocześnie uzbrojonych małych okrętów rakietowych. :wink: Oczywiście jeśli cały biznes, byłby opłacalny.

Czekam na wasze opinie.

Pozdrawiam! :wink:

PS: Mógłby ktoś przy okazji, przypomnieć zdjęcie, o które mi się rozchodzi, gdyż wydaje mi się iż jeden z kadłubów był w mniejszym stanie wykończeniowym aniżeli pozostałe..
Adam
Posty: 1771
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Ja wrzucałem to zdjęcie, ale nie ma pojęcia gdzie jest ;) Mam je na pewno na dysku. Jeden kadłub nie dość, że jest wyposażony w mniejszym stopniu to i kształt ma chyba trochę inny (choć może to wynikać z tego słabszego wyposażenia).
Kadłuby stoją do dziś w "krzakach" w pobliżu stoczni Peene Werft w Wolgaście i tam zrobiono zdjecie.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4125
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

http://fow.pl/forum/viewtopic.php?p=81970#81970
Obrazek
http://maps.google.com/maps?t=h&q=54.05 ... 04823&z=18

7 ORKANÓW z RBSami piękna rzecz, ale po co nam kolejne 4 ORKANY skoro nie potrafimy w pełni wyposażyć 3 które mamy?!
Przy okazji - http://fow.pl/forum/viewtopic.php?p=91625#91625 ;)
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Post autor: Dziadek »

Skoro doszło juz i tak do dygresji nt. Orkanów to pozwolę sobię dorzucić ot takie cosie:
http://www.ship-model-today.de/pl049-3.jpg
http://www.ship-model-today.de/pl049-1.jpg
i jakże fajnie brzmiące słowo Raketenschnellboot ;)
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Post autor: Wicher »

Wczorajsza informacja BBN o stanie profesjonalizacji SZ RP:
http://www.bbn.gov.pl/download.php?s=1&id=3736
a w niej:
Marynarka Wojenna RP
Gwałtownie postępujący proces zaniku potencjału bojowego Marynarki Wojennej RP (MW) rodzi bardzo poważne obawy, co do możliwości zapewnienia bezpieczeństwa morskiego Polski.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat wycofano z linii ponad 62 proc. okrętów bojowych i pomocniczych jednostek pływających, o ponad 50 proc. zredukowano lotnictwo morskie, a stan osobowy MW zmniejszono o 36 proc. W najbliższych latach ze względu na zakończenie okresu ich eksploatacji z linii będzie musiało zostać wycofane ponad dwadzieścia kolejnych okrętów bojowych, w tym cztery z pięciu posiadanych okrętów podwodnych. Z tych samych powodów wycofana zostanie także większość znajdujących się na wyposażeniu MW śmigłowców.
Rozwiązaniem obecnych problemów i działaniem zmierzającym do podtrzymania zdolności operacyjnych MW byłby wieloletni Narodowy Program Budowy Okrętów (NPBO). O uruchomienie tego typu przedsięwzięcia postulowała Sejmowa Komisja Obrony Narodowej, niestety obecny rząd nie wyraził zgody na uruchomienie NPBO.
Należy zaznaczyć, że bez pilnego podjęcia zdecydowanych działań, zmierzających do odtworzenia potencjału Marynarki Wojennej po 2018 r., wskutek konieczności wycofania całkowicie wyeksploatowanych okrętów i statków powietrznych, ten rodzaj sił zbrojnych utraci zdolność bojową i nie będzie mógł ani zapewniać skutecznej obrony integralności i suwerenności naszego kraju na akwenach morskich, ani też wypełniać przyjętych przez Polskę zobowiązań sojuszniczych.
Mimo, że jestem oponentem tej strony w polityce, z ramienia której w danej chwili BBN ma takich a nie innych członków i reprezentantów, ciężko mi się nie zgodzić z powyższymi słowami.
Ale skoro chłop swoje (musi być NPBO) a baba swoje (nie będzie NBPO) to czy jest jakieś inne rozwiązanie, alternatywa dla polepszenia sytuacji MW?
Może wcielić ją w struktury MOSG i finansować z budżetu MSWiA? ;)
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Nachalne wołanie o NPBO to rozwiązanie, za przeproszeniem "od dupy strony".
By nie uprzedzać faktów, dziś skończyłem tekst podejmujący tę tematykę. Może gdzieś go przeczytacie :wink: .
Wicher pisze:Może wcielić ją w struktury MOSG i finansować z budżetu MSWiA? ;)
A uważasz, że to cokolwiek zmieni? Miller wyciągnie pieniądze z kapelusza?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Marmik pisze:Może gdzieś go przeczytacie :wink: .
Słowo "gdzieś" nie najlepiej mi się kojarzy :wink:
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Post autor: Waldek K »

Marmiku, niech zgadnę: napisałeś, że musi najpierw powstać (najogólniej mówiąc) idea wykorzystania Marynarki Wojennej, potem należy wytypować środki dla urzeczywistnienia tej idei, a dopiero potem pozyskać/dobudować (np. w ramach NPBO) to czego brakuje, jednocześnie kasując to co niepotrzebne.
:wink:
Zapewne masz rację.

Jednak...
...coś mi mówi, że idea nie powstanie, więc nie ma czego urzeczywistniać, więc i pozyskać niczego nie musimy. Wniosek - NPBO niepotrzebne (niech się następny rząd martwi (po nas choćby potop)... :-D
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

No cóż. Logiczne rozwiązania nasuwają się same. Nieprawdaż? :D
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2033
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

No i mamy odpowiedz na nieśmiertelne pytanie po co nam MW!
Może budowa Gawrona znajdzie w końcu swoje uzasadnienie?
Wynika z tego, że będziemy mieć nowy wyścig zbrojeń na Bałtyku. :-D
Przede wszystkim wzmocniona zostania nawodna, podwodna i lotnicza część Floty Bałtyckiej" - zapowiedział rozmówca rosyjskiej agencji.

Informator RIA-Nowosti sprecyzował, że "akcent zostanie położony na uzupełnieniu okrętów Floty Bałtyckiej o jednostki klasy "korweta" z precyzyjnymi pociskami manewrującymi dużego zasięgu na pokładzie".
http://wiadomosci.onet.pl/2115231,12,mi ... ,item.html
Piotr S.
Posty: 2375
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Post autor: Piotr S. »

dessire_62 pisze:No i mamy odpowiedz na nieśmiertelne pytanie po co nam MW!
Może budowa Gawrona znajdzie w końcu swoje uzasadnienie?
Wynika z tego, że będziemy mieć nowy wyścig zbrojeń na Bałtyku. :-D
Przede wszystkim wzmocniona zostania nawodna, podwodna i lotnicza część Floty Bałtyckiej" - zapowiedział rozmówca rosyjskiej agencji.

Informator RIA-Nowosti sprecyzował, że "akcent zostanie położony na uzupełnieniu okrętów Floty Bałtyckiej o jednostki klasy "korweta" z precyzyjnymi pociskami manewrującymi dużego zasięgu na pokładzie".
http://wiadomosci.onet.pl/2115231,12,mi ... ,item.html
Rosja to chore państwo przecież patrioty to broń obronna jest to państwo zawistne nie mogli by przeboleć gdyby np: Polska miała 7 Gawronów lub 4 OP 212 podobna zawiść występuje u Niemców w stosunku do polski ,ale jezeli tak już jest to może rzeczywiście rezydentura rzadząca zauważy szybko zmieniającą sie sytuacje na bałtyku.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Piotr S. pisze:Rosja to chore państwo przecież patrioty to broń obronna jest to państwo zawistne [...] podobna zawiść występuje u Niemców w stosunku do polski
Polska to chore państwo, bo wszechobecna ksenofobia nakazuje nie lubić sąsiadów, którzy są silniejsi/bogatsi/.../po prostu inni. Kolejna sprawa to fakt, że spora grupa Polaków wyznaje zasadę "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" (może właśnie dlatego dobrze?).
Piotr S. pisze:...nie mogli by przeboleć gdyby np: Polska miała 7 Gawronów lub 4 OP 212 , ale jeżeli tak już jest to może rzeczywiście rezydentura rządząca zauważy szybko zmieniającą się sytuacje na Bałtyku.
Mogliby przeboleć, bo... Polski nie stać na tyle okrętów i wszyscy to wiedzą. Więc co tu "nieprzebolewać"?

Dalsze posty niezwiązane z tematem będę po prostu zwyczajnie usuwał lub przenosił tam gdzie ich miejsce, czyli do psycholi. Może za którymś tam razem odniesie to pożądany skutek.
Ostatnio zmieniony 2010-01-21, 16:40 przez Marmik, łącznie zmieniany 1 raz.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

Piotr S. pisze:Rosja to chore państwo przecież patrioty to broń obronna jest to państwo zawistne
To sobie najpierw przypomnij jak Stany reagowały na chęć zakupu S-300 przez Iran, a dopiero potem się produkuj.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
ODPOWIEDZ