Kupuję "Modelarza" gdzieś od 1980 roku.
Byłem z nim na dobre i złe. Sporo starszych numerów dokupiłem kiedyś na Jarmarku Dominikańskim, a później na allero.
Ale chyba przebrała się miarka. Od numeru 9/2009 cena wzrosła do 12 zł i ani jednego słowa od Redakcji w tej sprawie. Wzrosła też objetość ale 99 % numeru to opisy zawodów modelarskich i jakieś bardzo szczegółowe porady modelarskie oraz reklamy. Dobrych rysunków i opisów jak na lekarstwo
Czy ktoś z Was nadal kupuje "Modelarza" ?
Czy wszyscy zainteresowani przestawili sie na "Modelarstwo Okrętowe" ?
Ja tam nadal kupuję OD CZASU DO CZASU, podobnie zresztą, jak robiłem to od mniej więcej 1968. Stanowię jednak chyba zły przykład - nie wykonuję modeli (poza całkowicie własnymi, w celach testowania możliwości roziązań konstrukcyjnych i jako pomoc przy rysowaniu), więc starannie przeglądam każdy numer i wybieram tylko te, w których jest coś szczególnie dla mnie interesującego. To zaś trafia się rzadko. Wówczas 12 zł nie jest problemem.
Krzysztof Gerlach
Też kupuję "Modelarza" od początku lat 80-tych, ale właściwie nigdy regularnie. Zawsze przeglądam i jeśli nie znajduję nic ciekawego, to odkładam. Zgadzam się, że czasopismo się zmienia i mam wątpliwości, czy na lepsze. Brak dobrych planów na pewno wynika z braku ludzi gotowych do współpracy, ale niestety chyba też z jakiejś dziwnej polityki. Przykładowo wiem, że w redakcji od kilku lat leżą doskonałe plany autorstwa mojego znajomego (osoba publikująca w innych wydawnictwach), ale redakcja ich nie "puszcza" - dlaczego? Nie mam pojęcia. Dodam, że temat był z redakcją umówiony i pozytywnie odebrany.
Jarek C. pisze:
Czy ktoś z Was nadal kupuje "Modelarza" ?
Akurat w numerze wrześniowym pojawiła się trzecia część planów SS Polonja, pierwszego parowca pod polską banderą. Publikacja przeszła bez żadnego echa w internecie.
Czy wszyscy zainteresowani przestawili sie na Modelarstwo Okrętowe" ?
Jak opublikują plany łączące tematykę i fachowość autora rzeczonej "Polonji", to kupię MO.
To wychodzi jakieś nowe czasopismo? Modlarz?
Jakieś katolickie?
Oj zdecydowanie nie katolickie. To było pismo niereligijne które mówiło ile i jak bardzo trzeba się wymodlić ( w dowolnej religii i wyznaniu ) żeby wyszedł model generowany według planów z tego pisma
Ja to przynajmniej tak zapamiętałem z dawnych czasów. Jak jest teraz nie wiem.