Kaiten- rozwój, tło historyczne
Kaiten- rozwój, tło historyczne
Ponieważ w opcji "szukaj" nie trafiłem takiego tematu, zakładam nowy. Piszemy z Kolegą Shigure artykuł popularnonaukowy do pewnego miesięcznika i przy okazji trafiła nam się kwestia "żywych torped"- kto odpowiadał za ich pojawienie sie, rozwój konstrukcji i zastosowanie operacyjne? Będziemy wdzięczni za wszelkie wskazówki zarówno dotyczące konkretnych pomysłodawców, jak też źródeł.
Duże koty zjadam na przystawkę.
-
- Posty: 4473
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Może za Campbellem. Wystrzelono ich "aż" pięć. Wyłącznie z okrętów podwodnych ( niestety nie wiem dokładnie których i kiedy ). Z czego dwa wybuchły przed dotarciem do celu - woda przeciekająca do środka Kaitena podczas transportu powodowała przedwczesne eksplozje.
Jedyny sukces to zatopienie tankowca Mississinewa na Ulithi 20 listopada 1944. Gdzieś kiedyś czytałem o uszkodzeniu jeszcze czegoś, ale nie pamiętam
Jedyny sukces to zatopienie tankowca Mississinewa na Ulithi 20 listopada 1944. Gdzieś kiedyś czytałem o uszkodzeniu jeszcze czegoś, ale nie pamiętam

-
- Posty: 4473
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Przejrzałem raporty Misji Wojskowej, wymienione w bibliografii książki Polmara i Carpentera "Submarines of The Imperial Japanese Navy 1904-1945" i o ile zachwyca szczegółowość opisu technicznego, to historia rozwoju zamyka się dwu zdaniowymi notatkami na temat daty wprowadzenia, lun rozpoczęcia prac przy danej wersji (1,2,4,10).
Nic natomiast na temat ludzi odpowiedzialnych za "projekt".
BTW: Panie Krzysztofie, żadni z nas "spece"
Gdybyśmy nie pisali artykułu (Shigure jest tu spirytus movens), to sprawa leżałaby odłogiem w naszej świadomości, w której poczesne miejsce zajmują "prawdziwe" okręty podwodne, a nie pośpiesznie montowane w "japońskim garażu" wynalazki. 
Nic natomiast na temat ludzi odpowiedzialnych za "projekt".
BTW: Panie Krzysztofie, żadni z nas "spece"


Duże koty zjadam na przystawkę.
-
- Posty: 4473
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
E tam, fałszywa skromność .
W każdym razie gdy chodzi o "ludzki" aspekt kaitenów gorąco polecam ową książkę Andrzeja Perepeczki, ponieważ jest tam masa nazwisk i faktów. Oczywiście przy moich zainteresowaniach nie jestem w stanie ich zweryfikować, ale Panowie już moglibyście to zrobić.
W razie potrzeby mogę odpowiedni rozdział zeskanować i przesłać, choć nie powiem, aby mi się za bardzo chciało, bo to jednakowoż prawie 30 stron.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
W każdym razie gdy chodzi o "ludzki" aspekt kaitenów gorąco polecam ową książkę Andrzeja Perepeczki, ponieważ jest tam masa nazwisk i faktów. Oczywiście przy moich zainteresowaniach nie jestem w stanie ich zweryfikować, ale Panowie już moglibyście to zrobić.
W razie potrzeby mogę odpowiedni rozdział zeskanować i przesłać, choć nie powiem, aby mi się za bardzo chciało, bo to jednakowoż prawie 30 stron.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Właśnie, co mówią źródła polskojęzyczne na temat źródła pomysłu?shigure pisze:Książkę ową posiadam jak również "Samotnych Wojowników" Waldemara Benedyczaka jednak są tam podane tylko ogólnie dostępne fakty do samej genezy i rozwoju zbyt wiele nowinek nei wnoszących.
Niemniej dziękujemy za chęć pomocy co bardzo doceniamy.
W Warshipie z 1993 roku jest artykuł, w którym wyłuszcza się pomysł powstania Kohyoteki (miniaturowych OP) jako pochodzących od obsługiwanych przez człowieka torped.
Czy w tym świetle Kaiten nie byłby formą ewolucji wstecznej, albowiem Kohyoteki ukształtowały się w latach 1931-1934, a pomysł broni klasy Kaiten powstał jakoby w 1944 roku?
Duże koty zjadam na przystawkę.
Samobojcze oddzialy Richard O'Neill str 254 -289 ,dosc sporo jest
i google
http://combinedfleet.com/ship.php?q=kaiten.htm
i google
http://combinedfleet.com/ship.php?q=kaiten.htm
Dzięki za info książkowe. Na Połączonej Flocie byłem, niestety wiedza powszechna, ale dzięki szukajce trafiłem na coś takiego:dakoblue pisze:Samobojcze oddzialy Richard O'Neill str 254 -289 ,dosc sporo jest
i google
http://combinedfleet.com/ship.php?q=kaiten.htm
http://www.geocities.jp/torikai007/1945/kaiten.html jeszcze nie siedziałem nad tym, obrabiam Kohyoteki. A Shigure też pilnie szuka, bo się nie odzywa cosik

Duże koty zjadam na przystawkę.
Shinano mó japoński "nickożródłowy" kolego-co niektórzy jeszcze w tym kraju uczciwie pracują aby płacić podatki i utrzymywać w ten sposób tych co to mają okazję zająć WIELCE INTRATNĄ POSADĘ a się ociągają
A poważniej to wydaje się że temat ogólnie znany i dostępny a gdy przychodzi do sedna sprawy to "wiem że nic nie wiem"-ale to chyba reguła dotycząca nie tylko tego zagadnienia.

A poważniej to wydaje się że temat ogólnie znany i dostępny a gdy przychodzi do sedna sprawy to "wiem że nic nie wiem"-ale to chyba reguła dotycząca nie tylko tego zagadnienia.
Więc, jak ożenimy siłą technikę z historią, okrasimy językiem literackim, wplatając odrobinę humoru, to dostaniemy się na wyżyny kultu finansowegoshigure pisze:Shinano mó japoński "nickożródłowy" kolego-co niektórzy jeszcze w tym kraju uczciwie pracują aby płacić podatki i utrzymywać w ten sposób tych co to mają okazję zająć WIELCE INTRATNĄ POSADĘ a się ociągają![]()
A poważniej to wydaje się że temat ogólnie znany i dostępny a gdy przychodzi do sedna sprawy to "wiem że nic nie wiem"-ale to chyba reguła dotycząca nie tylko tego zagadnienia.

A do tego czasu praca, skupienie i milczenie.

Duże koty zjadam na przystawkę.