de Villars pisze:jak będziecie jojczyć ciągle o DWS, to nic się nie zmieni. Ja bym chętnie poczytał o czymś wcześniejszym - jednostki z XIX w. to u nas temat ledwo liźnięty.
Mitoko wrzucił temat do forum "wojny światowe", więc wypowiedzi dotyczą wojen światowych. W sumie tylko dlatego jeszcze nie przesunąłem tego wątku do forum "akademia".
No to przesuń, bo w pełni popieram de Villarsa - przełom XIX/XX wieku jest ciekawszy niż DWS.
Ot choćby taki artykulik "Jak tyły torpedowce i niszczyciele z 15 ton do 1500 ton" - seria na kilka numerów.
Zelint pisze:
2. Torpedowce typów "La Melpomene" (i sprawa nie/przekazania "Bouclier" do PMW), "Spica" oraz Raubvogel (1923) & Raubtier (1924).
To kompletnie nietknięty temat, chętnie bym sam poczytał. Saibene wspomina o planach przekazania Boucliera i Mistrala bądź to nam lub Holendrom, ale chyba bez żadnych szczegółów.
Co się tyczy stać Vichy versus Royal Navy, po księgarniach poniewiera się ostatnio pozycja w tym temacie "Wojna 1940 — wojna Brytyjczykow z Francuzami", pióra Davida Wragga. Zaciekawiło mnie, przekartkowałem i cóż — ponieważ opisy bitew morskich są mało precyzyjne, a w wielu miejscach mylne, polski wydawca uzupełnił je o przypisy, chyba żywcem skopiowane z opracowań Perepeczki, pisanych jeszcze w czasach głębokiej PRL. Nic dodać, nic ująć, tylko odłożyć.
Teller pisze:Co się tyczy stać Vichy versus Royal Navy, po księgarniach poniewiera się ostatnio pozycja w tym temacie "Wojna 1940 — wojna Brytyjczykow z Francuzami", pióra Davida Wragga. Zaciekawiło mnie, przekartkowałem i cóż — ponieważ opisy bitew morskich są mało precyzyjne, a w wielu miejscach mylne, polski wydawca uzupełnił je o przypisy, chyba żywcem skopiowane z opracowań Perepeczki, pisanych jeszcze w czasach głębokiej PRL. Nic dodać, nic ująć, tylko odłożyć.
Lepiej by było kupić i napisać własną - twórcze rozwinięcie zakupionego knota
de Villars pisze:jak będziecie jojczyć ciągle o DWS, to nic się nie zmieni. Ja bym chętnie poczytał o czymś wcześniejszym - jednostki z XIX w. to u nas temat ledwo liźnięty.
Mitoko wrzucił temat do forum "wojny światowe", więc wypowiedzi dotyczą wojen światowych. W sumie tylko dlatego jeszcze nie przesunąłem tego wątku do forum "akademia".
W sumie nie zauważyłem działu, mea culpa. Jeśli jednak temat zostanie przesunięty, to napiszę dokładniej o czym bym chętnie poczytał. Co do DWS to specjalnych życzeń nie mam - mam za to generalny przesyt
Lützow pisze:Krążowniki typu "Tromp" Zvonimira Freivogela (w tym 4 plany Eichardta)
Torpedowce typu „Raubvogel” i „Raubtier”
OK. Torpedowce były w numerze OW nr 93-95 (Pierwsze jaskółki floty wersalskiej), ale "Trompa" nie potrafię znaleźć. W jakim to było numerze? Pewnie jakaś zakręcona nazwa była...
Grzechu pisze:
Zelint pisze:5. Krążownik minowy "Adventure".
Cierpliwości
Już dawno by było, ale dwa razy padł mi dysk z notatkami i materiałami...
Buuu... Trzeba jakoś lepiej zabezpieczać tak cenne materiały.
Poczytałbym sobie jeszcze o pierwszym niemieckim krążowniku liniowym "Von der Tann". Wiem, że niby było, ale to było w 1992 roku i to tylko 3 strony...
Z okrętów nie DWS-owych to chciałbym monografie rosyjskich krążowników typu "Nowik" (chyba nie było) i "Bajan" (I) i (II - ale ten typ się chyba nazywał "Admirał Makarow"). A co do okrętów drewnianych to chętnie bym przeczytał dlaczego Anglicy kopiowali francuskie żaglowce, np. fregaty. Jak częsta to była praktyka i ilu okrętów/typów dotyczyła. Czy inne floty też tak robiły?
Zelint pisze: ale "Trompa" nie potrafię znaleźć. W jakim to było numerze? Pewnie jakaś zakręcona nazwa była...
O.W. 22 - Nr 22 (1997) - Z. Freivogel - Holenderskie lekkie krążowniki typu Tromp
Zelint pisze: Poczytałbym sobie jeszcze o pierwszym niemieckim krążowniku liniowym "Von der Tann". Wiem, że niby było, ale to było w 1992 roku i to tylko 3 strony...
wtedy nie miałem tych źródeł, co teraz, ba nawet internetu. Coś się zrobi. Uzupełnienia w artykule opisującym jego udział w bitwie na Skagerraku.
Pozdrawiam
Dont tread on me!
Не тронь меня!
Rühr mich nicht an!
Zelint pisze:Buuu... Trzeba jakoś lepiej zabezpieczać tak cenne materiały.
O tak , ja robię dziesięć kopii plików, a potem każde z nich zaczynam obrabiać od nowa, bo nie wiem na której ostatnio coś zmieniałem (samo patrzenie na daty modyfikacji nie zawsze pozwala na ustalenie ostatniej wersji). Czyli jednym słowem robota głupiego wynikająca z bałaganu, będącego m.in. następstwem kopiowania danych na cztery komputery i trzy dyski zewnętrzne przy jednoczesnym okresowym używaniu komputerów spoza tej "puli". Efekt taki sam jak u Grzecha, czyli obsuwy .
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Zelint pisze:Buuu... Trzeba jakoś lepiej zabezpieczać tak cenne materiały.
O tak , ja robię dziesięć kopii plików
Ja w takich przypadkach pracuję na pliku z dysku przenośnego, a po zakończeniu pracy zapisuję plik na ww dysku oraz partycji przeznaczonej do pracy (nie systemowej). Nawet w przypadku padu dysku kompa, mam najnowszą wersję na dysku przenośnym i odwrotnie. Oba dyski jednocześnie nie padną
Mitoko wrzucił temat do forum "wojny światowe", więc wypowiedzi dotyczą wojen światowych.
Ale teraz jest w "opracowaniach i źródłach".
I dalej dominuje II wojna. Bierze mnie chandra i zaczynam czuć się niepotrzebny... Chciałem się właśnie zabrać do pisania o Suffrenie, ale chyba pójdę się upić!
Nie martw się… jest nas dwóch niepotrzebnych. Więc pocieszę cię, że wnet (tj. w przyszłym tygodniu poślę ci kilka fajnych książek z ganguta i o flocie Ludwika http://www.ozon.ru/context/detail/id/6270994/). Flaszki nie włożę do paczki bo się rozbije…. Ale na serio to mógłbyś się wybrać na północ do nas na jakie pijaństwo w czasie którego będziemy się nad sobą użalać. Tak zresztą puszczam oko o wszystkich, że zdałoby się zrobić jakie spotkanie FOW-owskie… może przy okazji tej imprezy w modelarskiej w Gdyni?
Z Innej beczki to o ile pamiętam z ekonomii to jest coś takiego jak punkt wysycenia rynku. Od ponad roku widać tendencje wydawców do walenia DWS może w końcu czytnikom się znudzi.
deglock pisze:Nie martw się… jest nas dwóch niepotrzebnych. Więc pocieszę cię, że wnet (tj. w przyszłym tygodniu poślę ci kilka fajnych książek z ganguta i o flocie Ludwika http://www.ozon.ru/context/detail/id/6270994/). Flaszki nie włożę do paczki bo się rozbije…. Ale na serio to mógłbyś się wybrać na północ do nas na jakie pijaństwo w czasie którego będziemy się nad sobą użalać. Tak zresztą puszczam oko o wszystkich, że zdałoby się zrobić jakie spotkanie FOW-owskie… może przy okazji tej imprezy w modelarskiej w Gdyni?
Popieram Miałbym z was najbliżej.
A tak na serio, Piotrze - jak wytrzeźwiejesz, to usiądź do klawiatury. Francuska tematyka napewno nie jest wysycona, a z tego okresu szczególnie.