Strona 1 z 1
polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-16, 12:50
autor: Gelb20
Witam
Jakiś czas temu natknąłem się na interesującą informację o pomyśle przekazania polskiej marynarce lotniskowców eskortowych podczas trwania bitwy atlantyckiej.Niestety moje poszukiwania informacji na ten temat stoją w miejscu.
Czy któryś z forumowiczów ma jakiekolwiek informacje na ten temat?
Jak wyobrażacie sobie lotniskowce eskortowe w polskiej służbie?
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-17, 09:23
autor: de Villars
Temat ciekawy, ale osobiście jestem dość sceptyczny. Taki okręt to minimum 600 osób załogi. Czy meiliśmy rezerw kadrowych na tyle żeby choć jeden obsadzić? No może by się ludzi nazbierało, ale wydrenowało by to pewnie mocno zasoby kadrowe. A jeśli w grę wchodziły by 2 okręty to już w ogóle do zera. Tak mi sie skojarzyło z powodami zaniechania przejęcia Parisa. Z drugiej strony - Dragon miał załogę 450 osób, więc trzeba by znaleźć jeszcze tylko 150-200 dodatkowych (w przypadku jednego lotniskowca).
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-17, 21:14
autor: crolick
Bez udziału zajonców nie było najmniejszej szansy obsadzić okrętu.
Bez udziału lotników nie było najmniejszej szansy skompletowania personelu latającego. A i tak to Ci ludzie nie potrafią latać i atakować nad morzem, o lądowaniach nie wspominam nawet.
Generalnie kompletna utopia.
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-17, 21:26
autor: domek
nie popadajmy w przesade to jednak nie esex i nie pacyfik

Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-18, 03:25
autor: SmokEustachy
crolick pisze:Bez udziału zajonców nie było najmniejszej szansy obsadzić okrętu.
Bez udziału lotników nie było najmniejszej szansy skompletowania personelu latającego. A i tak to Ci ludzie nie potrafią latać i atakować nad morzem, o lądowaniach nie wspominam nawet.
Generalnie kompletna utopia.
Szkolenie. Jest coś takiego jak szkolenie i chyba ogromna wiekszość pilotów zaczynała w czasie wojny.
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-18, 12:32
autor: Waldek K
Zwróćcie uwagę, że Kanada obsadziła podczas wojny 2 lotniskowce eskortowe - Nabob i Puncher, ale pozostały one formalnie częścią Royal Navy i latali z nich Brytyjczycy. Nie sądzę, aby w naszym przypadku pozwolono by na inny, bardziej samodzielny wariant.
Najważniejsze pytanie, to skąd to info, bo jeśli źródło nie jest poważne, to szkoda klawiatury...
Można raczej zapytać, dlaczego nie obsadziliśmy podczas wojny jednostek specjalizowanych do zwalczania o.p. (korwet, fregat) czy jednostek desantowych. Załogi były zdecydowanie mniej liczne, a jako stosunkowo nowe rodzaje okrętów powinny się jawić KMW jako przyszłościowe i rozwojowe

Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-19, 21:24
autor: Toff
dlaczego nie obsadziliśmy podczas wojny jednostek specjalizowanych do zwalczania o.p. (korwet, fregat) czy jednostek desantowych
Niski prestiż? Krążownik, niszczyciel, o.p. czy ścigacz mają w sobie dużo ofensywnego ducha, powyższe jakby nieco mniej.
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-19, 21:39
autor: m_k
Przypomnę, że była dość prawdopodobna opcja obsadzenia przez polską załogę francuskiego pancernika "Paris", ale z braku personelu (ale też innych powodów) do tego nie doszło. Podobnie byłoby z lotniskowcem ...
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-20, 12:10
autor: crolick
Waldek K pisze:Zwróćcie uwagę, że Kanada obsadziła podczas wojny 2 lotniskowce eskortowe - Nabob i Puncher, ale pozostały one formalnie częścią Royal Navy i latali z nich Brytyjczycy. Nie sądzę, aby w naszym przypadku pozwolono by na inny, bardziej samodzielny wariant.
Najważniejsze pytanie, to skąd to info, bo jeśli źródło nie jest poważne, to szkoda klawiatury...
Można raczej zapytać, dlaczego nie obsadziliśmy podczas wojny jednostek specjalizowanych do zwalczania o.p. (korwet, fregat) czy jednostek desantowych. Załogi były zdecydowanie mniej liczne, a jako stosunkowo nowe rodzaje okrętów powinny się jawić KMW jako przyszłościowe i rozwojowe

Dlatego ze wiecej jednostek to większe rozproszenie na co nie mogliśmy sobie pozwolić ze względów organizacyjnych. Stad skoncentrowanie na ktt.
Ale pomysł na fregatę był - pisałem juz o tym w jednym z odcinków cyklu „Okręty, które nie podniosły biało-czerwonej bandery”.
m_k pisze:
Przypomnę, że była dość prawdopodobna opcja obsadzenia przez polską załogę francuskiego pancernika "Paris", ale z braku personelu (ale też innych powodów) do tego nie doszło. Podobnie byłoby z lotniskowcem ...
W ostatnim MORZU jest artykuł na temat PARISA. Tak brakło załogi, ale tez troche szczęścia. PARIS był do obsadzenia przez nas.
Na lotniskowiec nie było szans - zbyt skomplikowany technicznie.
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-20, 19:47
autor: Slaw
W roku 1944 sztabowcy KMW układało rózne plany co bedzie po wojnie i jaka bedzie rola Polski nad Bałtykim . W jednym z tych planow przewidywano posiadanie mocnego lotnictwa morskiego z 1 lotniskowcem .Ale to po wojnie
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-20, 22:48
autor: de Villars
Na lotniskowiec nie było szans - zbyt skomplikowany technicznie.
O ile z tym, że nie było by kim, to bym zrozumiał, ale z tym to trudno mi się zgodzić, A co my jacyś głupsi niż Anglicy i nie da się nas nauczyć?
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-22, 00:03
autor: Adam
Eskortowy? Bez przesady, skomplikowane toto nie było, albo przebudowane statki handlowe, albo konstrukcje na nich bazujące. Problemem mogła być załoga - "pi razy drzwi" 1,5 - 2 razy większa niż na Dragonie, plus lotnicy (tu nie było o co się martwić).
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-22, 08:29
autor: de Villars
Trochę w temacie - wybgrzebałem polski lotniskowiec eskortowy na kadłubie Batorego:
Autor: Blenheim z forum dws.
Re: polskie lotniskowce eskortowe
: 2018-10-22, 16:45
autor: m_k
Nawet z rojem pszczół.

przebudowa w Anglii czy w Polsce?

Pewnie dywizjon 303 by na nim stacjonował.
