Strona 1 z 2

Przylądek Esperance

: 2004-11-08, 20:34
autor: Gość
Ostatnio biorąc na "tapetę" bitwę koło przylądka Esperance i przeglądając zawartość komputera pod tym tematem zauważyłem notatkę , al enie pamiętam skąd ją wytrzasnąłem iż podczas startu wodnosamolotów z krążowników amerykańskich - jeden z nich z Salt Lake City zapalił się i spadł do wody ale jego płomienie widoczne były dla zespołu japońskiego który wziął je za znaki od japońskiego garnizonu i w odpowiedzi zapalił reflektory ujawniając tym swą pozycję ( znaną zresztą Amerykanom dzięki wskazaniom radaru ).Czy ktoś wie coś na ten temat wiecej ?.Będę wdzięczny za ewentualne wiadomości.
Shigure ...

: 2004-11-08, 21:07
autor: dakoblue
Miko wie.
On tam byl :D

: 2004-11-08, 21:08
autor: janik41
Witaj.
mogę Ci podać co pisze Flisowski na ten temat, a więc:
start wodnosamolotów nastąpił wcześniej , między innymi ten z "San Francisco" wykrył zespół , ale to było już po tym jak Japończyków wykryły radary "Boise" i "Heleny".
Więc pozycja Japończyków była dobrze znana.
Około północy Amerykanie wykonali zwrot i na chwile przerwali ogień i wtedy "Boise" wyminął torpedę i przypadkowo zapalił reflektor czym ściągną na siebie ogień Japończyków.
Udział "Salt Lake City " był taki że osłonił swym kadłubem płonący "Boise"

pozdrawiam

: 2004-11-08, 21:15
autor: shigure
Dzięki serdeczne ale chodzi mi szczególnie tylko o sam epizod z wodnosamolotem z Salt Lake City bo choć brzmi on troszkę naciąganie - przecież znano pozycję zespołu japońskiego , no i zapalanie reflektorów w takich warunkach dla "odpowiedzi" wojskom na lądzie to nieco "niedojrzale" brzmi jesli chodzi o japońskiego admirała to jednak chciałem się dowiedzieć czegoś co być może przeoczyłem.
Ale dzięki i za to - Shigure.

: 2004-11-08, 21:19
autor: janik41
Nie ma wzmianki o tym żeby wodnosamolot miał wypadek , ale o czymś podobnym kiedyś czytałem tylko chyba nie o tej bitwie . Poszperam w książkach może trafie na to .

pozdrawiam

: 2004-11-09, 09:47
autor: shigure
Jest - "dorwałem" się do Morissona "Guadalcanal" i faktycznie wodnosamolot Salt Lake City uległ awarii na skutek zapalenia rakiet oświetlających i jego łunę dostrzegli Japończycy biorąc ja faktycznie za znaki z lądu.W odpowiedzi zapalili reflektor ktorego Amerykanie mieliby nie dostrzec.Wobec braku odpowiedzi z lądu okręty japońskie utrzymały zapalone reflektory mając nadzieję iż w ten sposób osłonią miejsce wyładunku.Jednak nawet u Morissona nie ma wzmianki jakoby miało to ułatwić Amerykanom zauważenie Japończyków.

: 2004-11-09, 20:04
autor: MiKo
Według Franka:

Samolot z SLC zapalił się tuż przed 22:00 i palił się kilka minut
Grupa Chiotse i Nisshin nie zauważyła bo już była schowana za Guadalcanal
Grupa Goto nic nie widziała bo była daleko i w szkwale.
22:50 samolot z SF zamoldował obecność wrogich jednostej
23:35 pierwszy kontakt radarowy z Heleny

Morison napisał że Japcy dostrzegli to z 50 mil morskich (trochę daleko) i odpowiedzieli blinkerem a tego to już amerykanie napewno nie mogli zobaczyć....

: 2004-11-10, 12:07
autor: Gość
Dzięki Miko ...
Masz rację iż 50 mil to jednak spora odległość dlatego "bardzo dziwna" wydaje mi się reakcja Goto i od razu pewność iż chodzi o sygnały z lądu - jeśli oczywiście faktycznie dostrzegli łunę płomieni po wodnosamolocie z SLC.
Shigure.

: 2004-11-10, 15:05
autor: kk
jak to rakiet oświetlających? Miko czy to były rakiety samolotu? :)

: 2004-11-10, 15:46
autor: shigure
Wg.Morrisona - tak - zapaliły się rakiety oświetlające wodnosamolotu z Salt Lake City i to spowodowało jego zapalenie i w efekcie utratę ...

: 2004-11-10, 15:58
autor: kk
ale jaja, zabezpieczone rakiety odpaliły? no no, kto tam pilnował procedur?

: 2004-11-10, 17:54
autor: Roman
Nie pierwszy i nie ostatni raz. Na lotniskowcach Forrestal i Enterprise rakiety same odpalily i trafily stojace obok samoloty - efekt byl powazniejszy niz na SLC
http://www.hazegray.org/navhist/carriers/fires/

: 2004-11-10, 18:04
autor: SmokEustachy
Roman pisze:Nie pierwszy i nie ostatni raz. Na lotniskowcach Forrestal i Enterprise rakiety same odpalily i trafily stojace obok samoloty - efekt byl powazniejszy niz na SLC
http://www.hazegray.org/navhist/carriers/fires/
W sumie to te bitwy sa bardzo ciekawe. Jakby beletrysta /Karol?/ cos takiego wymyslil to by go skrytykowali, ze nieprawdopodobne...

A tak off topic - nie ma ktos plyty glownej na zbyciu - gdzies tak od Pentium w gore?

: 2004-11-11, 19:19
autor: karolk
e tam Eustachy, wcale nie zamierzam przejmować się czyjąś krytyką, wymyślam rzeczy nieprawdopodobne i mi z tym dobrze (szpieg Stille na Wodniku, to nie miało prawa się zdarzyć na Edinburghu) :)
ale odpalenie zabezpieczonych rakiet na katapulcie, no to nie wpadłem!

: 2004-11-11, 19:22
autor: karolk
aha, odnośnie płyty, jakbyś zdecydował się na AMD, to Arno Computer ma w sprzedaży płytę do obudowy midi (tylko trzy gniazda PCI) za jedyne 130 zeta, sam myslę, czy nie kupić i zrobic moderkę... pozdrowienia heej ;)

: 2004-11-11, 22:10
autor: MiKo