Fizyk-amator budował w kuchni reaktor atomowy
: 2011-08-03, 22:07
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
Miał i tak szczęście, bo w USA by go przyskrzynili za terroryzm i łamanie państwowego monopolu na wytwarzanie materiałów rozczepialnychMaciej3 pisze:No ale przecież spytał się grzecznie, czy wolno budować reaktor. Zamiast nalatywać trzeba było grzecznie odpisać że nie wolno.
W końcu jak taki praworządny, że się pyta o takie rzeczy to pewnie przestanie jak mu nie pozwolą....
Wniosek na przyszłość - nie pytać się tylko budowa.
Shinano pisze:Miał i tak szczęście, bo w USA by go przyskrzynili za terroryzm i łamanie państwowego monopolu na wytwarzanie materiałów rozczepialnychMaciej3 pisze:No ale przecież spytał się grzecznie, czy wolno budować reaktor. Zamiast nalatywać trzeba było grzecznie odpisać że nie wolno.
W końcu jak taki praworządny, że się pyta o takie rzeczy to pewnie przestanie jak mu nie pozwolą....
Wniosek na przyszłość - nie pytać się tylko budowa.
Ja tam się nikogo nie pytam, czy wolno mi pozyskiwać związki nitrowe z nawózów sztucznych, bo pewne jak amen w pacierzu, że by mi zaraz coś wparowało do stoboły razem z futryną.
Z naszego prawodawstwa drogi kolego...domek pisze:Shinano pisze:Miał i tak szczęście, bo w USA by go przyskrzynili za terroryzm i łamanie państwowego monopolu na wytwarzanie materiałów rozczepialnychMaciej3 pisze:No ale przecież spytał się grzecznie, czy wolno budować reaktor. Zamiast nalatywać trzeba było grzecznie odpisać że nie wolno.
W końcu jak taki praworządny, że się pyta o takie rzeczy to pewnie przestanie jak mu nie pozwolą....
Wniosek na przyszłość - nie pytać się tylko budowa.
Ja tam się nikogo nie pytam, czy wolno mi pozyskiwać związki nitrowe z nawózów sztucznych, bo pewne jak amen w pacierzu, że by mi zaraz coś wparowało do stoboły razem z futryną.
Skad kolega czerpie inspiracje