Forum Okrętów Wojennych

Witam!

Mam nadzieję, iż wybrałem odpowiedni dział forum, jeśli nie to moderatorze działaj!

Moja prośba jest następująca - poszukuję wszstkich możliwych not bibliograficznych (artykuły prasowe, książki popularno naukowe, stricte naukowe etc.), które traktowałyby o ucieczce i losach marynarzy ORP Żuraw. To jak towarzysze?

Polecam którąś z bibliografii, ale wiele nie odnajdziesz bo to temat mało znany i dotychczas nie zbadany przez naukowców.

O ile mnie pamięć nie zawodzi to w którymś z numerów Przeglądu Morskiego z lat dziewięćdziesiątych był duży artykuł na ten temat.

PS - trochę zawodzi, artykuł był w nr 5 z 1989 r.: ORP „Żuraw” - uprowadzenie czy prowokacja?

W "Morzu" z 1989 roku był ten temat poruszany: w numerze czerwcowym (którego, niestety, nie mam!) była część pierwsza, w numerze z lipca są artykuły A. Goska "Porwanie" (o losach załogi po powrocie do Polski) i M. Soroki "Wyklęty okręt" z opisem dziejów ORP "Żuraw"/"Kompas".

miczman pisze:Polecam którąś z bibliografii, ale wiele nie odnajdziesz bo to temat mało znany i dotychczas nie zbadany przez naukowców.

http://www.eksiegarnia.pl/Okręt-hydrogr ... ,id,248589
Przepraszam za formę linku, ale coś nie chce się wkleić w normalny sposób.

A prócz tego jeszcze Wojciech Święcicki w "Dzienniku Bałtyckim" opublikował 3 artykuły o tej sprawie:
6.01.1989 - "Porwanie ŻURAWIA",
3.02.1989 - "Klątwa ŻURAWIA",
28.07.1989 - "Prowokacja ŻURAWIA!?"

O sprawie pisali też:
- Edward Obertyński w książce "Noc komandorów" (wyd. 1994 r., ISBN 85-85834-11-7), rozdział "Fingowane ucieczki karane śmiercią".
- Piotr Semków "Informacja Marynarki Wojennej w latach 1945-1957" (wyd. 2006 r., ISBN 83-89078-99-6), rozdział "W walce z ucieczkami".
W obu książkach są obszerne bibliografie

Taka mała dawka ironii z mojej strony
http://www.eksiegarnia.pl/Okr%C4%99t-hy ... ,id,248589
Praca Przybylskiego może być ciekawa choć zapewne jakoś wielce odkrywcza nie jest. Obertyńskiego i Semkówa posiadam. W swoim zbiorze znalazłem jeszcze fotkę jednostki lecz z lat 60.

Jeśli dobrze pamiętam to w TVN, bodajże dyrektor Miecugow robił programy „Wielkie Ucieczki” z których jeden był poświęcony OH Żuraw.
Może Ci się uda skontaktować z gen. bryg. Józefem Szewczykiem ( ostatnio prowadził kancelarię adwokacką w Warszawie - szukaj), to on prowadził po 1956r. procesy rehabilitacyjne w MW zaraz po skończeniu studiów. Wywodził się z Marynarki gdzie pływał na kutrach torpedowych typu D-3 i był szefem działu torpedowego na którymś z okrętów podwodnych.

Najlepiej zgłosić się do pewnego lansującego się na portalach doktoranta. On jest prawdziwym autorytetem jeżeli chodzi o badanie historii MW.

Właśnie zaprezentował się "w temacie";)

No, w końcu Mariusz Borowiak znajdzie godnego oponenta.

Bardzo ciekawy artykuł.
Przyznam, że nie wiedziałem, że dowódcą MW też był Rosjanin.

RyszardL pisze:Bardzo ciekawy artykuł.
Przyznam, że nie wiedziałem, że dowódcą MW też był Rosjanin.

Było nawet trzech:

24.8-15.12.1945 kontradm. Nikołaj Osipowicz Abramow
11.9.1950-31.3.1953 wiceadm. Wiktor Siergiejewicz Czerokow
1.4.1953-2.3.1955 kontradm. Aleksandr Dmitrijewicz Winogradow

Poza tym dwukrotnie (7.7-21.8.1945 i 8.7-10.9.1950) p.o. dowódcy był kmdr Jan (Iwan Grigor'jewicz) Szylingowski, oficer radziecki polskiego pochodzenia.

Dzięki za informację. Nie do wiary

Biela pisze:Jeśli dobrze pamiętam to w TVN, bodajże dyrektor Miecugow robił programy „Wielkie Ucieczki” z których jeden był poświęcony OH Żuraw.

Na podstawie tego programu wyszła ksiązka (o tym samym tytule), ale nie jestem pewien, czy było w niej również o Żurawiu.

Jest rozdział o "Żurawiu", dziś przeglądałem w empiku, ale nie kupiłem... Najciekawsze są relacje uczestników, do których realizatorzy dotarli.

Właśnie dostałem dziś książkę Okręt hydrograficzny „Żuraw” i jego załoga. Zbiór studiów i dokumentów o uprowadzeniu okrętu i przebiegu śledztwa Pod redakcją Jerzego Przybylskiego.
Po przeczytaniu wstępu i przejrzeniu reszty mogę powiedzieć, że: jest to zbiór artykułów, dokumentów dokumentacji śledczej, sądowej i dyplomatycznej, dotyczącej członków załogi OH Żuraw. Jest to część pierwsza. Co z drugą nie wiem?
Autor jak pisze we wstępie, iż inspiracją do napisania książki był film „Ucieczka ORP Żuraw” emitowanego w telewizji w ramach serii programów „Wielkie Ucieczki”, (w którym redaktor Miecugow był tylko prowadzącym). Zarzuca programowi brak obiektywizmu i wpisanie się w obecną poprawność polityczną. Co łatwo udowodnia wykazując nieścisłości i nieprawdę oraz przemilczenia, powstałe w wyniku braku rzetelności i obiektywizmu wymaganej od dziennikarza robiącego program historyczny. Jedynie we wstępie autor wyraża własną opinię. Dalej suche dokumenty, żadnych uwag.
Boję się, że będzie Ci ciężko dojść do absolutnej prawdy, jeśli takiej szukasz. Jest to chyba nie możliwe przy złożoności polskich losów i naszego widzenia wszystkiego w barwach czarno białych. Jak mawiał za komuny mój dziadek: „wnusiu z dala od polityki gdzie trzech Polaków tam pięć partii politycznych” i miał rację, co z resztą dziś widać.