Forum Okrętów Wojennych

Co powiecie na zabawe polegającą na wyborze najpiekniejszych waszym zdaniem statków pasażerskich? Te piękne jednostki sa troche nie docenione, a szkoda. Oczywiście wybrac jednego najpiekniejszego statku sie raczej nie da, więc wymyslmy kilka kategorii. Moje propozycje kategorii to:
1) Historyczne transatlantyki - moze podzielimy tą kategorie na:
a) przed I wojną światowej
b) po I wojnie
2) Współczesne wycieczkowce
3) Polski statek pasażerski
4) Prom pasażerski
5) Polski prom pasażerski
Co wy na to? Dodac jeszcze jakoś kategorie?
Moi faworyci to:
1) "Mauretania"
b) "Normandia"
2) "Sovereign of the Seas"("Władca mórz")
3) "Sobieski" - "Chrobry"
4) tu jestem raczej zielony, ale może - "Silja Serenade" wygląda fajnie.
5) "Polonia"

Dla ułatwienia decyzji polecam strone
http://stefanbatoryoceanliner.homestead ... Werka.html
Co tu duzo mówić po prostu miodzio

Mój typ jest jeden - Normandie - jako statek wszechczasów, prawie bez wad (poza ekonomią, i być może rufą).

Andrzej J. pisze:... prawie bez wad (poza ekonomią ... ).

Chyba wszystkie duze statki pasazerskie w tym czasie chodzily z deficytem.

A mógłby ktoś wrzucić jakąś ładną fotkę NORMANDIE ???? Niedawno czytałem książkę, w której występował. Więc mam ochotę teraz go obejrzeć.

Na podanym przezemnie wyzej linku masz naprawde piękny rysunek "Normadie" autorstwa Adama Werski. Naprawde warto popatrzeć, polecam.

Ja wole stare czterokominowce: Aquitania,Kronprinzessin Cecilie
a z naszych Batory:)))

Na podanym przezemnie wyzej linku masz naprawde piękny rysunek "Normadie" autorstwa Adama Werski. Naprawde warto popatrzeć, polecam

DZIĘKI!!!! Pozostałe też niezłe. Ale jakby ktoś miał jeszcze inne ujęcie NORMANDIE to bardzo bym prosił

Co się tyczy pasażerów, to miałbym prośbę o znane Wam tytuły i autorów wydawnictw w języku angielskim. Wybieram się do biblioteki i mógłbym spytać, ewentualnie wypożyczyć, jeżeli będzie dostępna, zeskanować i porozsyłać zainteresowanym.

W topicu, „Spółdzielnia”, te praktyki są zagrożone dostawami cebuli do kryminału. Ja jednak spróbuję coś zrobić dla świata miłośników statków pasażerskich.
Kiedy będę jechał do biblioteki, to przejadę koło warzywniaka i tam spytam, czy nie ma limitów na te warzywa.

Pozdrawiam
Ryszard

Propnuje zaczac od A. Kludasa- jego kilkutomowe dzielo jest wydane po niemiecku i angielsku

Ja stawiam na "Normandie". W tej swojej subiektywnej ocenie chcę podeprzeć się autorytetem Witolda J. Urbanowicza, autora fundamentalnej książki "Architektura okrętów (dla Autora tytułowy "okręt" to "statek", żaden tam "okręt wojenny", niestety zresztą), Wydawnictwo Morskie (kto je jeszcze pamięta?), Gdynia 1965.
W pracy jest wiele odniesień do N. I tak między innymi:

str 61 - "Normandie" była okrętem wybitnym, na którym znalazły wyraz rewolucyjne koncepcje techniczne i architektoniczne

str 89 - Architektura wnętrz "Normandie" stanowiła rewelację w stosunku do ówczesnych wnętrz okrętowych

str 142 - Autor dowodzi tutaj, iż sylwetka "Normandie" gwarantowała "właściwy wyraz dynamiki".

RyszardL pisze:Co się tyczy pasażerów, to miałbym prośbę o znane Wam tytuły i autorów wydawnictw w języku angielskim. Wybieram się do biblioteki i mógłbym spytać, ewentualnie wypożyczyć, jeżeli będzie dostępna, zeskanować i porozsyłać zainteresowanym.

W starym "Morzu" były recenzje:
1)Peter Wooley, Terry Moore "The Cunard Line - A pictorial History 1840 -1990"
2)Allan Mallet "The Union Castle line"

poszukiwacz pisze:

RyszardL pisze:Co się tyczy pasażerów, to miałbym prośbę o znane Wam tytuły i autorów wydawnictw w języku angielskim. Wybieram się do biblioteki i mógłbym spytać, ewentualnie wypożyczyć, jeżeli będzie dostępna, zeskanować i porozsyłać zainteresowanym.

W starym "Morzu" były recenzje:
1)Peter Wooley, Terry Moore "The Cunard Line - A pictorial History 1840 -1990"
2)Allan Mallet "The Union Castle line"

Dzięki, sprawdzę dostępność

Pomysł wybierania „najpiękniejszej” wydaje mi się dość śliski. Jest to sprawa bardzo subiektywna. Lepiej chyba byłoby zrobić coś na kształt „listy przebojów” dałoby to informację, które z tych statków są najpopularniejsze.
W czasach szkolnych miałem taką trójkę najładniejszych (moim zdaniem). Też opierałem się głównie na Urbanowiczu (Architektura... i Transatlantyki). Były to: France - zdecydowanie pierwszy, Ocenic - drugi i Rotterdam - na miejscu trzecim. Jacek Jarosz musiałby mi tylko pomóc, który to był z Rotterdamów bo chyba było ich więcej. Mi chodziło oczywiście o tego z piszczałkowatymi kominam na rufie.
Na Normandię bym nie zagłosował bo choć rzeczywiście wyłamała się z tła statków jej współczesnych to później powstało wiele ładniejszych od niej.
W latach sześćdziesiątych powstały też bardzo piękne statki serii Royal Viking (Sky, Song i Sun o ile dobrze pamietam). Można je chyba uznać za pierwowzór współczesnych „balkonowców” tylko, że one miały jeszcze jakiś kształt. Obecnie odnoszę wrażenie, że projektanci skoncentrowali się bardziej na tym co jest w środku.
Wracając jeszcze na chwilę do okresu przedwojennego to zdecydowanie najłdnieszym z czterokominowców była Aquitania.

hmm, statki o liczbie kominów mniejszej niż cztery nazywać pięknymi? barbarzyństwo
chociaż jest jeden trzykominowiec niczego sobie, bo nadrabia trzema masztami, przy czym Grotmaszt za rufowym kominem ustawiony...

karolk pisze:hmm, statki o liczbie kominów mniejszej niż cztery nazywać pięknymi? barbarzyństwo
chociaż jest jeden trzykominowiec niczego sobie, bo nadrabia trzema masztami, przy czym Grotmaszt za rufowym kominem ustawiony...

Karolku, jaki to statek?
Jak sie idzie ustawić grotmaszt za rufowym kominen?