Strona 1 z 2
Czemu nie braliśmy przykładu z Francji ?
: 2010-05-10, 08:08
autor: Jarek C.
Sarkozy broni francuskich stoczni
Opublikowano: 6 maja, 2010
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zapewnia, że rząd zrobi wszystko, by zapewnić przyszłość stoczniom cywilnym i wojskowym, które są "symbolem ambicji przemysłowych Francji". Sarkozy nie przejmuje się przy tym ewentualnymi protestami Komisji Europejskiej.
Z okazji wodowania pierwszego egzemplarza europejskiej fregaty wielozadaniowej klasy Femm w stoczni w Lorient (DCNS) prezydent oświadczył, że zawsze wierzył w przemysłowe "powołanie" Francji. Jego zdaniem, Francja musi zachować silny przemysł stoczniowy - zarówno cywilny, jak i wojskowy, bo stanowi on jądro jej strategii ekonomicznej.
Sarkozy podkreślił, że był bardzo zaangażowany w zapewnienie stoczni w Lorient zagranicznych kontraktów. Program budowy fregat Femm został opracowany we współpracy z Włochami, którzy zamierzają wymienić swoją flotę. Włosi zamówili 11 okrętów, co na kilka lat zapewni stoczniowcom pracę. Prezydent Francji powiedział, że głównym celem polityki państwa jest rozwój takich zakładów jak ten w Lorient i zwiększenie zatrudnienia. Zapewniał, że stoczniowcy mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. By potwierdzić zaangażowanie swojego rządu w pomoc stoczniom, Sarkozy przypomniał, że państwo weszło w posiadanie 30 proc. akcji stoczni w Saint-Nazaire należącej do Sud-Coréen STX. To także przedsiębiorstwo, które produkuje okręty wojenne, a bez wsparcia kapitałowego ze strony państwa stoczni groziła upadłość. Co ważne, Paryż jest gotowy wspierać swoje zakłady bez względu na ewentualny sprzeciw Komisji Europejskiej, który mógłby dotyczyć przede wszystkim stoczni cywilnych. Te również mogą liczyć na pomoc rządową.
FLC
"Nasz Dziennik"
Re: Czemu nie braliśmy przykładu z Francji ?
: 2010-05-10, 10:14
autor: Piotr S.
Jarek C. pisze:Sarkozy broni francuskich stoczni
Opublikowano: 6 maja, 2010
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zapewnia, że rząd zrobi wszystko, by zapewnić przyszłość stoczniom cywilnym i wojskowym, które są "symbolem ambicji przemysłowych Francji". Sarkozy nie przejmuje się przy tym ewentualnymi protestami Komisji Europejskiej.
Z okazji wodowania pierwszego egzemplarza europejskiej fregaty wielozadaniowej klasy Femm w stoczni w Lorient (DCNS) prezydent oświadczył, że zawsze wierzył w przemysłowe "powołanie" Francji. Jego zdaniem, Francja musi zachować silny przemysł stoczniowy - zarówno cywilny, jak i wojskowy, bo stanowi on jądro jej strategii ekonomicznej.
Sarkozy podkreślił, że był bardzo zaangażowany w zapewnienie stoczni w Lorient zagranicznych kontraktów. Program budowy fregat Femm został opracowany we współpracy z Włochami, którzy zamierzają wymienić swoją flotę. Włosi zamówili 11 okrętów, co na kilka lat zapewni stoczniowcom pracę. Prezydent Francji powiedział, że głównym celem polityki państwa jest rozwój takich zakładów jak ten w Lorient i zwiększenie zatrudnienia. Zapewniał, że stoczniowcy mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. By potwierdzić zaangażowanie swojego rządu w pomoc stoczniom, Sarkozy przypomniał, że państwo weszło w posiadanie 30 proc. akcji stoczni w Saint-Nazaire należącej do Sud-Coréen STX. To także przedsiębiorstwo, które produkuje okręty wojenne, a bez wsparcia kapitałowego ze strony państwa stoczni groziła upadłość. Co ważne, Paryż jest gotowy wspierać swoje zakłady bez względu na ewentualny sprzeciw Komisji Europejskiej, który mógłby dotyczyć przede wszystkim stoczni cywilnych. Te również mogą liczyć na pomoc rządową.
FLC
"Nasz Dziennik"
Jak dobrze pamiętam chyba z półtora roku temu? chciano w Sejmie doprowadzić do debaty i głosowania aby powołać narodowy program budowy okrętów finansowanie miało by być po za budrzetowe podobne jak w przypadku F-16 niestety Bronki i Donki nie zgodziły sie na taką debate .Dziś ci sami ludzie chcą na siłe wyrwać 20 mld złoty z NBP aby zapychać dziury a przypomne ,że ci sami ludzie (Bronki i Donki) publicznie i słownie zaatakowali Lepera który chciał zrobić dokładnie to samo tylko pare lat wcześniej , i tym samym dochodzimy do hipokryzji rządzących Bronków i Donków .Aby to podsumować i spróbować przybliżyć możliwość finansowania planów budowy okrętów przypomne ,że Polskie rezerwy walutowe tak jak podali to dwa dni temu wynoszą 80 mld $ .
I właśnie w tych rezerwach widział bym szanse na budowe okrętów uważam i myśle ,że gdyby przeznaczono z tej rezerwy ze 3 mld $ nic by sie nie stało i nikt by chyba złego słowa nie powiedział? to suma duża ale nie naruszyła by i nie uszczupliła znacząco tej rezerwy.
Co to nam daje bardzo dużo bo gdyby podjęto decyzje o budowie okrętów bez ruszania rezerwy najprawdopodobnie trzeba by było zapłacić procenty z kredytów które by musiano zaciągać w bankach komercyjnych a mając rezerwe mamy własne pieniądze i nikt nam by łaski nie robił bo nie potrzeba by było spłacać procentów z zaciągniętych kredytów i musze przyznać ,że Endriu Lepper miał racje ,że nie potrafimy umiejetnie wykorzystać tej rezerwy .
Warto też zwrócić uwage ,że gdy zaczną sie spadeki walut powiedzmy dolara i euro to z tych 80 mld $ zostanie dużo mniej i może tak być ,że wyparuje nagle po przeliczeniu na złote ze 20 mld złotych właśnie tych za które można by zbudować okręty .
Uważam ,że taka rezerwa może być dobrze wykorzystana właśnie na takie cele tym bardziej ,że są to Polskie pieniądze a nie chosztaplerów z różnych banków ,którzy owszem może by nam pożyczyli na budowe okrętów ale wtedy by to kosztowało nas dużo wiecej.
Czemu nie braliśmy przykładu z Francji ?
: 2010-05-11, 00:06
autor: otto
Najgorzej, jak ktoś zabiera głos w sprawach o których nie ma pojęcia.
Re: Czemu nie braliśmy przykładu z Francji ?
: 2010-05-11, 09:31
autor: Piotr S.
otto pisze:Najgorzej, jak ktoś zabiera głos w sprawach o których nie ma pojęcia.
Podałem tylko przykład jak można by było znaleść pieniądze , oczywiście ty wiesz więcej to z chęcią wysłucham co masz do powiedzenia?
Re: Czemu nie braliśmy przykładu z Francji ?
: 2010-05-11, 09:59
autor: arturo1
Piotr S. pisze:z chęcią wysłucham co masz do powiedzenia
Problem jest, czy zrozumiesz - osoba powołująca się na Lepera w sprawach ekonomicznych raczej dokonuje samowykluczenia z dyskusji.
Pozdrowienia.
Re: Czemu nie braliśmy przykładu z Francji ?
: 2010-05-11, 13:28
autor: Piotr S.
arturo1 pisze:Piotr S. pisze:z chęcią wysłucham co masz do powiedzenia
Problem jest, czy zrozumiesz - osoba powołująca się na Lepera w sprawach ekonomicznych raczej dokonuje samowykluczenia z dyskusji.
Pozdrowienia.
W tej kwesti Lepper zadał kiedyś pytanie dlaczego Polska pożycza pieniądze w bankach komercyjnych i zadłuża sie od procentów ,podczas gdy posiada własne rezerwy walutowe ,które częściowo można wykorzystać do finansowanie ważnych i strategicznych inwestycji dla państwa nie ponosząc przy tym obciążen z tytyłu narastających procentów .
Dla mnie jest to logiczne ,że miał racje- koszt efekt jest aż nad to widoczny,jeżeli nie miał racji to dlaczego to samo chce zrobić rząd Tuska ?
: 2010-05-11, 13:58
autor: Marmik
Informuje, że poradnik młodego ekonomisty przeniosę do psycholi przy kolejnym poście, jeżeli nie będzie ściśle związnany z tematyką wojennomorską.
: 2010-05-11, 19:22
autor: Kossakowski
Przecież my mamy potężny dług zagraniczny i nie ma nigdzie tych magicznych rezerw jakie chcielibyście widzieć

: 2010-05-11, 20:02
autor: otto
Masz całkowitą rację Marmik - trudno czytać takie dyrdymały. Zajmijmy sie sprawami wojennomorskimi zamiast tanią propagandą minionych rzadów, które mimo koniunktury nic dla naszej MW nie zrobiły.
: 2010-05-11, 20:33
autor: Piotr S.
otto pisze:Masz całkowitą rację Marmik - trudno czytać takie dyrdymały. Zajmijmy sie sprawami wojennomorskimi zamiast tanią propagandą minionych rzadów, które mimo koniunktury nic dla naszej MW nie zrobiły.
Bardzo chętnie ja też wysłucham, bo jeszcze na FOW nikt nie przedstawił innych alternatywnych metod finansowania budowy okretów dla MW RP ,które dla nie których są zwykłymi dyrdymałami .
: 2010-05-11, 21:06
autor: karol
Właśnie, z czego finansować okręty, no ale to pustota, pryszcz na nosku, albo dyrdymała. Lepiej się napiąć i pokazać, jak się potrafi samemu... nic.
: 2010-05-12, 00:04
autor: otto
Z czego finansować budowę okrętów dla naszej MW? Jest tylko jedna możliwość, niezależnie od tego, z której "kieszeni" i jakim sposobem się te pieniądze wyjmie: z płaconych przez nas podatków.
Ewentualna alternatywa (o którą sie dopomina Kolega Piotr S.) to stanie na ulicy z puszką i zbieranie datków od przechodniów. Ale nie o to przecież chodzi.
: 2010-05-12, 10:19
autor: Piotr S.
otto pisze:Ewentualna alternatywa (o którą sie dopomina Kolega Piotr S.) to stanie na ulicy z puszką i zbieranie datków od przechodniów. Ale nie o to przecież chodzi.
Widze że nie potrafisz skojarzyć tego co napisałem, o żebraniu to ty mówisz o tym co ja mówie w żadnym wypadku nie przypomina tak jak ty sądzisz zbierania piemiedzy do puszek zanim coś napiszesz najpierw dwa razy sie zastanów .
: 2010-05-12, 12:29
autor: Marmik
zanim coś napiszesz najpierw dwa razy sie zastanów
Ten fragment odnoszę do ogółu - z jego autorem włącznie - jednocześnie informując, że jeszcze chwila i będę zmuszony temat zamknąć lub przenieć tam gdzie możecie się do woli obrzucać "merytorycznymi" uwagami. W sumie już dawno powinienem to zrobić, ale naiwenie wierzę, że może coś jeszcze z tego będzie.
: 2010-05-12, 12:44
autor: Colonel
Byłbym za zamknięciem...
: 2010-05-12, 20:43
autor: otto
Popieram w całej rozciągłości wniosek Colonela.
Marmik, czyń co do Ciebie należy.