: 2008-12-29, 01:43
W kwestii formalnej to bez apostrofu.jefe de la maquina pisze:Tak bedzie poprawnie.nie Geislinger'em ?...
Bush - Bushem, a nie Bush'em
Nelson - Nelsonem, a nie Nelson'em
Pozdrawiam,
Marmik
W kwestii formalnej to bez apostrofu.jefe de la maquina pisze:Tak bedzie poprawnie.nie Geislinger'em ?...
Ja lubię pisać morze, ale nie zawsze pasuje przez rz.polsteam pisze:lubię apostrofy w takich sytuacjach
Swoją drogą, polski jest chyba jedynym językiem słowiańskim stosującym taką - dość karkołomną odmianę obcych (szczególnie anglosaskich) nazwisk. O ile z np. Nelsonem czy Bushem problemu zasadniczo nie ma (zasadniczo, bo jak wyżej widać, jednak jest), to już z innymi mianami (kończącymi się na samogłoskę) bywa - np. dopełniacz Locke - Locke'a, Kennedy - Kennedy'ego itd. Ale tylko dla męzczyzn (kobiece nieodmienne). Z innymi przypadkami jest jeszcze gorzej... Kennedy'emu? Kennedy'm?Marmik pisze:W kwestii formalnej to bez apostrofu.jefe de la maquina pisze:Tak bedzie poprawnie.nie Geislinger'em ?...
Bush - Bushem, a nie Bush'em
Nelson - Nelsonem, a nie Nelson'em
Wstawianie apostrofu wtedy gdy go nie trzeba (nie wolno) jest niepoprawne i nie można tego tłumaczyć własnym "widzimisię". Gdy samogłoskę to inna sprawa (Moore - Moore'a, Rodney - Rodney'a, Verne - Verne'a itd).pothkan pisze:O ile z np. Nelsonem czy Bushem problemu zasadniczo nie ma (zasadniczo, bo jak wyżej widać, jednak jest), to już z innymi mianami (kończącymi się na samogłoskę) bywa - np. dopełniacz Locke - Locke'a, Kennedy - Kennedy'ego itd. Ale tylko dla męzczyzn (kobiece nieodmienne). Z innymi przypadkami jest jeszcze gorzej... Kennedy'emu? Kennedy'm?
A u nas nie zdarza się to?pothkan pisze:Inne języki słowiańskie po prostu całkowicie "przyswajają", stąd np. czeska lub chorwacka D?enifer LopezovaW sumie metoda nie mniej karkołomna. I chyba wcale nie łatwiejsza.
Mam nadzieję, że moja uwaga nie została odberana jako darcie szat nad apostrofem Polsteama. Nie taka była moja intencja, zwłaszcza, że (z uwagi na akutokrytykę ortograficzną) przypominałoby to "Uczył Marcin Marcina..."Krzysztof Gerlach pisze:Ale wcale nie jest to takie oczywiste w wypowiedziach prywatnych o ściśle określonym celu, jak te na forum. Nawet FORMALNIE istnieje zasada (co prawda dotycząca interpunkcji, ale chętnie zapominana przez tych, którzy lubią drzeć szaty nad cudzymi przecinkami), że NADRZĘDNA NAD WSZYSTKIMI REGUŁKAMI ma być jasność sformułowań!
No tak... ale tam to zasadniczo jest regułą... od której oczywiście bywają wyjątki. To samo w Rosji, no ale tam przyczyną jest odmienny alfabet.Marmik pisze:A u nas nie zdarza się to?pothkan pisze:Inne języki słowiańskie po prostu całkowicie "przyswajają", stąd np. czeska lub chorwacka D?enifer LopezovaW sumie metoda nie mniej karkołomna. I chyba wcale nie łatwiejsza.
William Szekspir
Jerzy Waszyngton
Wprawdzie incydentalnie, ale się zdarza.