Re: szwindel global łorming zdemaskowany na poważnie...
: 2012-12-19, 10:44
Wiesz o tym było jasne od dawna dla każdego kto był w stanie dodać parę liczb i porównać je ze sobą.
Wystarczy porównać temperaturę w dzień i w nocy. Przeliczyć ( orientacyjnie ) ile to jest energii żeby pogrzać pół ziemi o tyle stopni i wyjdzie ile to energii dociera ze słońca.
A potem porównać i ile to niby podgrzewa atmosferę człowiek i w ciągu jakiego czasu....
Ale popatrz na to z innej strony.
Taki jeden pan, co to kiedyś przegrał wybory na prezydenta USA na handlu niczym ( czyli prawami do emisji CO2 ) zarabia kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie.
Legalnie.
Nie ponosząc w zasadzie żadnych kosztów ( wystarczy komputer z łączem internetowym żeby operacje wykonać ) i żadnego ryzyka. Jak handlujesz czymś rzeczywistym ryzykujesz, że ci się towar nie sprzeda i zostaniesz z tym w magazynie, masz koszty magazynowania, transportu i czego tam jeszcze.
A tu zero.
Do tego w praktyce rząd gwarantuje zbyt ( bo jakby co to odpowiednio ustawią limity emisji ).
Zero kosztów, zero ryzyka, wystarczy mieć odpowiednie kontakty i masz co najmniej kilkadziesiąt milionów całkowicie legalnie.
Żyć nie umierać.
A to mało.
Dołóż do tego tych co produkują różne ustrojstwa których nikt by normalnie do ręki nie wziął jakby się rządy nie wtrącały. Jakieś dziwne solary, jakieś filtry CO2 i cholera wie co jeszcze. Żyjesz dzięki zmuszeniu ludzi by z tego korzystali ( w taki czy inny sposób - dopłata rządowa nie bierze się z niczego - muszą mi zabrać pieniądze pod przymusem żeby dopłacić do kompletnie bezsensownego projektu ). Toż to całe gałęzie przemysłu które są bez sensu i na których wszyscy ( z wyjątkiem bezpośrednio podłączonych ) tracą, bo muszą do tych bzdur dopłacać.
Jak bym był na miejscu osób zainteresowanych globciem bym jeszcze głośniej krzyczał.
Coby była jasność - jestem za dbaniem o środowisko.
Nie trzeba wiele wyobraźni ani przewidywania, żeby widzieć jak postępuje degradacja jak się o tym nie myśli. Śmieci tu czy tam w potężnych ilościach, zatrucie gleby, powietrza, wody itd.
Tylko trzeba dbać o środowisko z głową i rozsądkiem a nie marnować miliardy żeby pare osób mogło sobie zabrać miliony.
Taniej będzie im dać te miliony ( nawet większe ) i niech się od...lą od nas. Wtedy nam ulży.
Wystarczy porównać temperaturę w dzień i w nocy. Przeliczyć ( orientacyjnie ) ile to jest energii żeby pogrzać pół ziemi o tyle stopni i wyjdzie ile to energii dociera ze słońca.
A potem porównać i ile to niby podgrzewa atmosferę człowiek i w ciągu jakiego czasu....
Ale popatrz na to z innej strony.
Taki jeden pan, co to kiedyś przegrał wybory na prezydenta USA na handlu niczym ( czyli prawami do emisji CO2 ) zarabia kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie.
Legalnie.
Nie ponosząc w zasadzie żadnych kosztów ( wystarczy komputer z łączem internetowym żeby operacje wykonać ) i żadnego ryzyka. Jak handlujesz czymś rzeczywistym ryzykujesz, że ci się towar nie sprzeda i zostaniesz z tym w magazynie, masz koszty magazynowania, transportu i czego tam jeszcze.
A tu zero.
Do tego w praktyce rząd gwarantuje zbyt ( bo jakby co to odpowiednio ustawią limity emisji ).
Zero kosztów, zero ryzyka, wystarczy mieć odpowiednie kontakty i masz co najmniej kilkadziesiąt milionów całkowicie legalnie.
Żyć nie umierać.
A to mało.
Dołóż do tego tych co produkują różne ustrojstwa których nikt by normalnie do ręki nie wziął jakby się rządy nie wtrącały. Jakieś dziwne solary, jakieś filtry CO2 i cholera wie co jeszcze. Żyjesz dzięki zmuszeniu ludzi by z tego korzystali ( w taki czy inny sposób - dopłata rządowa nie bierze się z niczego - muszą mi zabrać pieniądze pod przymusem żeby dopłacić do kompletnie bezsensownego projektu ). Toż to całe gałęzie przemysłu które są bez sensu i na których wszyscy ( z wyjątkiem bezpośrednio podłączonych ) tracą, bo muszą do tych bzdur dopłacać.
Jak bym był na miejscu osób zainteresowanych globciem bym jeszcze głośniej krzyczał.
Coby była jasność - jestem za dbaniem o środowisko.
Nie trzeba wiele wyobraźni ani przewidywania, żeby widzieć jak postępuje degradacja jak się o tym nie myśli. Śmieci tu czy tam w potężnych ilościach, zatrucie gleby, powietrza, wody itd.
Tylko trzeba dbać o środowisko z głową i rozsądkiem a nie marnować miliardy żeby pare osób mogło sobie zabrać miliony.
Taniej będzie im dać te miliony ( nawet większe ) i niech się od...lą od nas. Wtedy nam ulży.