Z jakiej "gory" mieli dosta wytyczne po 01.09 zeby wyslac tralowce z minami? Jaka "gora" kazala sztabowi PMW przywiazac Wichra do brzegu zamiast zachowac go na chodzie i wyslac chocby noca na linie blokady? Jaka "gora" wtracala sie co i gdzie robia OP? To ze nie bylo sensownego planu i jego wariantow to jedno - to jak wykorzystano (albo raczej nie wykorzystano) potencjal ktory byl to inna sprawa.Miner pisze: ↑ Tak naprawdę to trudno mówić o jakimś zwartym "planie obrony". Opracowane były rozkazy dla okrętów w wypadku rozpoczęcia wojny z Niemcami według ogólnych wytycznych, ale bez dłuższej perspektywy czasowej. Sztaby PMW albo nie potrafiły opracować takiego planu, albo uważały, żeby nie był konieczny, bo liczyli, że będą reagować na bieżąco na sytuację i na wytyczne "z góry".
Kto wydal pozwolenie na odejscie OP do Szwecji? Rydz? Stachiewicz? Wyslanie niszczycieli do WB przed wojna to jedno - dowodzenie OP we wrzesniu to drugie.
Nie ma co zwalac wszystkiego na brak planow - od 01.09 mozna bylo kilka rzeczy zrobic inaczej i sensowniej niz zrobiono - tak jak Kolega napisal:
Moim zdaniem wyszlo to kiepsko - slabo wykorzystano tralowce, zmarnowano OP a Wicher mogl wykonac chocby wypad na linie blokady w nocy 2/3 wrzesnia - do tego nie potrzebna byla "gora".