Strona 1 z 1

USA wysyłają w pobliże Libanu okręt wojenny

: 2008-02-28, 22:42
autor: poszukiwacz
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... 234698.188

Stany Zjednoczone wysłały w pobliże Libanu okręt wojenny USS "Cole", aby "zademonstrować poparcie" dla stabilności w regionie. Jak wyjaśnił wyższy urzędnik amerykańskiej administracji, USA są zatroskane impasem politycznym w Libanie, za który winą obarczają Syrię.
Cytowany przez agencję Reutera wyższy urzędnik amerykańskiej administracji podał, że USS "Cole" we wtorek odpłynął z Malty i ruszył w stronę Lewantu. Na morzu pozostanie jednak poza zasięgiem wzroku Libańczyków - dodał.
Liban od roku jest sparaliżowany przez wewnętrzny kryzys polityczny, wynikający z konfliktu między frakcjami popierającymi Syrię a antysyryjskimi. Od 23 listopada 2007 roku kraj nie ma prezydenta. Jego wybór odkładano już 15 razy.
Niszczyciel USS "Cole" to okręt zaatakowany w 2000 roku w Jemenie przez terrorystów-samobójców z Al-Kaidy. W wybuchu zginęło wtedy 17 amerykańskich marynarzy. (zel)


Straszą 1 niszczycielem?! Śmiać sie czy płakać?

: 2008-02-29, 01:30
autor: cochise
Stanowczo nie śmiecić :lol:

: 2008-02-29, 14:14
autor: manowar8
Na morzu pozostanie jednak poza zasięgiem wzroku Libańczyków - dodał.
tak! zdecydowanie wywołuje to rechot :lol:

: 2008-02-29, 20:19
autor: Jarbla
Stany Zjednoczone wysłały w pobliże Libanu okręt wojenny USS "Cole", aby "zademonstrować poparcie" dla stabilności w regionie.
Oby tylko nie napotkał kilku C-802, bo wtedy nie wiadomo kto się będzie śmiał...

: 2008-03-01, 07:35
autor: poszukiwacz
Śmiech, śmiechem, ale poważnie to ciekawe co oni sobie myślą? Przecież to nie możliwe by w Pentagonie siedzieli aż tacy idioci co uważają że jeden niszczyciel może tam cokolwiek zrobić? Ani faktycznie ani psychologicznie jego obecność nic nie da. Marynarka USA jest w aż tak kiepskim stanie? Przecież wiemy że nie. A może chodzi o wywiad? Czy "Cole" ma tu jakieś (znane) wieksze możliwości w tej dziedzinie?

: 2008-03-01, 10:56
autor: Marmik
Panowie,

Czasami jak czytam komentarze to zastanawiam się czy... zastanawiacie się?
Czy gdyby Amerykanie wysłali cała Flotę Pacyfiku to uznalibyście to za "wystarczające" siły?

Czy przez przypadek nie mylicie prezentacji bandery z projekcją siły? Przecież na stałe w pobliżu Libanu przebywa kilka jednostek UNIFILu (w tym dwie niemieckie fregaty). Po jaką cholerę USA ma tam pchać niewiadomo co? Przecież chcą tylko zademonstrować poparcie, a nie rozpieprzyć wszystko w drobny mak. Czy do zademonstrowania poparcia potrzebny jest lotniskowiec? Skąd takie pomysły?
Dlaczego wybrano "Cole"? To "tylko" niszczyciel, ale za to jego nazwa jest znana, więc odpowiedni efekt medialny zostanie osiągnięty.

PS
Bez urazy, ale czasami zachowujecie się gorzej niż dziennikarze, którzy o sprawach morskich wiedzą niewiele więcej niż nic.

: 2008-03-01, 18:56
autor: poszukiwacz
Marmik pisze:Dlaczego wybrano "Cole"? To "tylko" niszczyciel, ale za to jego nazwa jest znana, więc odpowiedni efekt medialny zostanie osiągnięty.
Najlepiej byłoby wysłać okręt USS "Coca-cola" ;) to dopiero byłby efekt medialny!
A poważnie to lotniskowiec może zrobiłby wrażenie na tych na których powinien. Niszczyciel choćby nazywał sie jakkolwiek tego nie zrobi. Radykałowie będą raczej pamietać że można go było uszkodzić. A słowa o tym że będzie sie trzymać po za zasiegiem wzroku zdecydowanie nie świadczą że musi być traktowany poważnie.

: 2008-03-01, 20:55
autor: Marmik
poszukiwacz pisze:A słowa o tym że będzie sie trzymać po za zasiegiem wzroku zdecydowanie nie świadczą że musi być traktowany poważnie.
Słowa że będzie sie trzymać po za zasiegiem wzroku świadczą tylko o tym, że będzie działał na wodach wchodniej części Morze śródziemnego i być może pomiędzy Cyprem, a wybrzeżem kontynentu azjatyckiego czyli tam gdzie krzątają się też jednostki UNIFILu. Okręt tego typu musi być traktowany powaznie zwłaszcza gdy znajduje się po0za zasięgiem wzroku. Myślałem, że choć tyle wiadomo o okrętach opartych o AEGIS.

Zacznijcie trochę z rezerwą podchodzić do debilnych rewelacji prasowych.

: 2008-03-01, 22:54
autor: poszukiwacz
Cóż może faktycznie jestem zielony jak dziennikarze, ale zawsze chetnie sie czegoś naucze o okretach z systemem AEGIS. Wydawało mi sie że ten system to dobra obrona p.lot. i p. rakietowa i tyle. Aż tyle lub tylko tyle.
Naiwnie zapytam mądrzejszego: a co może zrobić ten okręt w przypadku wojny domowej lub syryjskiej interwencji?

: 2008-03-01, 23:21
autor: karol
Zestrzelić rakiety i samoloty, no chyba! Sam dałeś odpowiedź.

: 2008-03-01, 23:41
autor: Marmik
poszukiwacz pisze:Naiwnie zapytam mądrzejszego: a co może zrobić ten okręt w przypadku wojny domowej lub syryjskiej interwencji?
A co według Ciebie w takim wypadku należy robić? Demonstrować obecność w rejonie nie narażając się niepotrzebnie. Zdaje się, że ktoś tu ma problem z identyfikacją systemu i utożsamia go elementami składowymi np. z SPY-1.
Nie wydaje mi się, żeby np. Tomahawk wymagał kontaktu wzrokowego z przeciwnikiem.

: 2008-03-01, 23:58
autor: manowar8
Marmik pisze:
poszukiwacz pisze:Naiwnie zapytam mądrzejszego: a co może zrobić ten okręt w przypadku wojny domowej lub syryjskiej interwencji?
A co według Ciebie w takim wypadku należy robić? Demonstrować obecność w rejonie nie narażając się niepotrzebnie. Zdaje się, że ktoś tu ma problem z identyfikacją systemu i utożsamia go elementami składowymi np. z SPY-1.
Nie wydaje mi się, żeby np. Tomahawk wymagał kontaktu wzrokowego z przeciwnikiem.
Nie zatrybiłem, bo SPY-1 to tylko jeden z elementów systemu AEGIS.
Marmik zbeształeś Karola... takie mam wrażenie :o
A co do wystrzeliwania "tomahawków", to nie byłbym tak całkowicie pewien, że d-ca USS "Cole" zdecyduje sie na taki krok samodzielnie, a rząd USA jeszcze bardziej, nawet gdyby Syryjczycy podjeli decyzję o interwencji, i wkroczyli do Libanu. Jak narazie to G.W.Bush Jr. ma dość problemów z Irakiem, Iranem i Afganistanem, żeby się ładować w jeszcze jeden konflikt

: 2008-03-02, 09:27
autor: Marmik
manowar8 pisze:Nie zatrybiłem, bo SPY-1 to tylko jeden z elementów systemu AEGIS.
Takoż i ja napisałem. Natomiast sam system to nie tylko kompleks radiolokacyjny czy efektory.
manowar8 pisze:Marmik zbeształeś Karola... takie mam wrażenie :o
Ależ skądże. Karol ma też rację.
manowar8 pisze:A co do wystrzeliwania "tomahawków", to nie byłbym tak całkowicie pewien, że d-ca USS "Cole" zdecyduje sie na taki krok samodzielnie, a rząd USA jeszcze bardziej, nawet gdyby Syryjczycy podjeli decyzję o interwencji, i wkroczyli do Libanu.
Co do wystrzeliwania Tomahawków to d-ca USS "Cole" nie zdecyduje się na taki krok w ogóle! Okręt idzie tam z misją prezentacji bandery i demonstracji obecności. Chodzi jedynie o to, że dysponuje odpowiednim potencjałem i nie należy obśmiewać uzbrojonego po zęby okrętu o wyporności ponad 8000 ton, tylko dlatego, że będzie się trzymał poza wodami terytorialnymi Libanu.
Jest to o tyle logiczne, że nie bedzie działał w oparciu o procedury dla UNIFILu, więc nie widzę sensu i podstaw do korzystania z prawa nieszkodliwego przepływu.

: 2008-03-06, 08:29
autor: domek
poszukiwacz pisze:Cóż może faktycznie jestem zielony jak dziennikarze, ale zawsze chetnie sie czegoś naucze o okretach z systemem AEGIS. Wydawało mi sie że ten system to dobra obrona p.lot. i p. rakietowa i tyle. Aż tyle lub tylko tyle.
Naiwnie zapytam mądrzejszego: a co może zrobić ten okręt w przypadku wojny domowej lub syryjskiej interwencji?
A co z tymi co sie do nich nie przyznali :D :D :D

Pozdrawiam domek

: 2008-03-10, 21:44
autor: Ksenofont
poszukiwacz pisze:Cóż może faktycznie jestem zielony jak dziennikarze, ale zawsze chetnie sie czegoś naucze o okretach z systemem AEGIS. Wydawało mi sie że ten system to dobra obrona p.lot. i p. rakietowa i tyle. Aż tyle lub tylko tyle.
Naiwnie zapytam mądrzejszego: a co może zrobić ten okręt w przypadku wojny domowej lub syryjskiej interwencji?
Ostatnio się dowiedzieliśmy, że może zestrzelić satelity.

A nieco poważniej - może stanowić obronę przeciwrakietową Izraela.

Co jest działaniem wymierzonym przeciw Iranowi.

X