Forum Okrętów Wojennych

Porównując rysunki Yamato i Shinano można ustalić pozycje podnośników, rufowy jakby w miejscu pierwotnego podnośnika wsam, ale dziobowy całkiem przypadkowo. Wydaje mi się, że jednak Shinano nie miał barbet i pod pokładem krył się gigantyczny hangar dla setki abo i więcej maszyn.

Macie jakieś przekroje tego monstrum ?

U Krzysztofa Zalewskiego jest rysunek ( nie znam żródła ) na którym oba podnośniki znajdują się na skraju pokładu lotniczego - dziobowy bliżej śródokręcia niż rufowy.

radarro pisze:Porównując rysunki Yamato i Shinano można ustalić pozycje podnośników, rufowy jakby w miejscu pierwotnego podnośnika wsam, ale dziobowy całkiem przypadkowo. Wydaje mi się, że jednak Shinano nie miał barbet i pod pokładem krył się gigantyczny hangar dla setki abo i więcej maszyn.

Macie jakieś przekroje tego monstrum ?

Tak czy owak podnośniki nie pokrywały sie z barbetami, a hangar był jednopoziomowy, czyli żadne tam setki.

Znalazłem model Shinano z podziałem hangaru na dwie sekcje, rufowa do grupy macierzystej i 2x większa dla innych "gosci" . Miko, lekko wchodziła setka. Shinano miał hangary otwarte , czyli od burty do burty.

Tylko jak się wkleja te obrazki ?.

radarro pisze:Znalazłem model Shinano z podziałem hangaru na dwie sekcje, rufowa do grupy macierzystej i 2x większa dla innych "gosci" . Miko, lekko wchodziła setka. Shinano miał hangary otwarte , czyli od burty do burty.

Tylko jak się wkleja te obrazki ?.

http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=491

A jakie były wymiary hangarów?

udało mi sie wcisnać ze 30

Bo żeś skrzydeł nie poskładał cwaniaku.

Pomnóżmy zatem wynik przez dwa

MiKo pisze:

udało mi sie wcisnać ze 30

1. Shinano miał dysponować 42 własnymi operacyjnymi maszynami upchanymi w częsci rufowej hangaru. W większej części dziobowej planowali "gościniec" dla 50-60 maszyn.
2. W 1944 r. częśc maszyn obsługiwano na pokładzie lotniczym.

MiKo pisze:

udało mi sie wcisnać ze 30

To ja poprosze wersje jak dla 'Akagi' tylko bez oszustw

Skrzydelka na zakadke i sailnikami do srodka

pozdrawiam domek

wzur jest w gakenie chyba 14 y

Przecież jest w monografii AKAGI AJ-PRESS, Niedługo wydadzą ponownie, pewno w 2 cz.

radarro pisze:1. Shinano miał dysponować 42 własnymi operacyjnymi maszynami upchanymi w częsci rufowej hangaru. W większej części dziobowej planowali "gościniec" dla 50-60 maszyn.
2. W 1944 r. częśc maszyn obsługiwano na pokładzie lotniczym.

I tylko po jednej windzie na każde towarzystwo..? Dziwne...

Pozdrawiam.
Maciej

P.S.
Mam ten modelik - bardzo fajny!

ten model jest cos nie tego

ja mam podzial na trzy sekcje

w dziobowa wsadzilem na styk 26 zer + dwa na podnoniki ale niewiem czy i ile skadaly sie skrzydla w innych maszynach pokladowych

pozdrawiam domek

Shinano, Shokaku i chyba Kaga na dziobie miały hangary "otwarte" tzn. od burty do burty, a w nich rolety lub płyty umożliwiające upuszczenie energii eksplozji na zewnątrz. Szerokie hangary były bardzo pojemne i funkcjonalne. Z kolei Taiho, przy szerokości ok 30m, jako pancerny, miał dwa 18m. wąskie hangary aby pancerz pokładowy był możliwie lekki [od windy do windy, szer. 20m]. W ten sposób IJN zbudowała coś ala Lexington.Hangar obudowany pomieszczeniami bez jakichkolwiek otworów burtowych.
Finał był podobny

radarro pisze:Porównując rysunki Yamato i Shinano można ustalić pozycje podnośników, rufowy jakby w miejscu pierwotnego podnośnika wsam, ale dziobowy całkiem przypadkowo. Wydaje mi się, że jednak Shinano nie miał barbet i pod pokładem krył się gigantyczny hangar dla setki abo i więcej maszyn.

Macie jakieś przekroje tego monstrum ?

Ten podnonik dziobowy jest chyba OK wolisz tachac pod gorke maszyny puste czy pelne. Poklad changaru jest pochyly to pozostalosc po pancerniku
Ma makabryczny spadek ciekawe co im przeszkadzao w przerubce

pozdrawiam domek