Karabinki
: 2006-07-12, 21:55
Czy w czasie wojen światowych używano jakiś karabinków powtarzalnych (nie mylić z krótkimi arabinami)?
Każda armia w czasie woiny światowej uzywała karabinków powtarzalnych.Saddam pisze:Czy w czasie wojen światowych używano jakiś karabinków powtarzalnych (nie mylić z krótkimi arabinami)?
Saddam pisze:Chodzi mi o broń powtarzalną na nabój pośredni.
Oj była była.Darth Stalin pisze:Nie bylo takiej broni.
No, to można sprawdzić, na przykład tutaj albo tutaj po włosku albo to samo po angielsku.Darth Stalin pisze:Ten włoski karabin (?) - co to było za cudo, ile go wyprodukowano (czy w ogóle) i w jakich ilościach używano?
To z tej strony po angielsku. To był zwykły nabój karabinowy, tyle że nieco mniejszego kalibru, więc mniejszy (tak jak Arisaka).You will certainly recognize the precursors of modern military thinking here, the "intermediate" assault rifle cartridge. In fact, the Italians did indeed experiment with a shortened version of the 7.35x51 cartridge, but development of this cartridge, and the gun to use it, was not persued.
to, hm... precyzja terminologiczna u innych zaiste zachwycająca skoro, jak sam twierdzisz:Polakom brakuje precyzyjnej nomenklatury. U innych karabiny określane są - w zalezności od konstrukcj - na rózne sposoby:
PozdrawiamNajlepszy z tego jest fakt, że Gewehr, Carabine i Moschetto mogą oznaczać także pistolety maszynowe.
Chyba znów widzisz w moim poście, to co chcesz zobaczyć, a nie to co napisałem.DS pisze:@Ksenofont:
Chyba troszke namieszałeś, przynajmniej jeśli chodzi o Niemców i Anglosasów
No i - jak sam napisałeś - mogą oznaczać.Ksenofont pisze:Najlepszy z tego jest fakt, że Gewehr, Carabine i Moschetto mogą oznaczać także pistolety maszynowe.
Nie miej żadnych wątpliwości, sprawdź definicję: http://pl.wikipedia.org/wiki/Nab%C3%B3j_po%C5%9BredniDS pisze:Co prawda mam wątpliwości, czy można by nazwać nabój włoski nabojem pośrednim, bo w tym typie amunicji dochodzi jeszcze jeden istotny element: charakterystyka broni, z której się strzela
Włoski nabój był 35% lżejszy od mauserowskiego (8g), a karabin - pomimo wzglednie krótkiej lufy - nadawał mu prędkość ~~820m/s, a więc nieco wiekszą niż w 'dużych' karabinach.DS pisze:nabój ten powstawał równolegle do konstruowania broni o wymiarach mniejszych (przede wszystkim krótszej) od standardowego karabinu piechoty; także dlatego, że energia wylotowa zależy również od długości lufy.
To był karabinek powtarzalny na amunicję pośrednią - a więc to, czego szukał SaddamDS pisze:to było coś zupełnie nowego, czego w końcu nie rozwijano, bo cały świat przeszedł na broń samopowtarzalną.
U nas też jest podział. Ale ewidentnie brakuje precyzyjnych określeń np. AK-47.Saddam pisze:U nas też jest podział: karabin, krótki karabin, karabinek, itd.
http://de.wikipedia.org/wiki/KarabinerDS pisze:Niemiecki Karabiner (chyba tylko jeden taki – Kar42) to w istocie karabin samopowtarzalny
Każdy karabinek jest lżejszy od odpowiadającego mu karabinu. I każdy karabinek będzie miał większą celność i donośność od pm. Więc w tym kontekscie nic to nie ma do rzeczy.Ksenofont pisze:Włoski karabinek 7,35 był lżejszy od karabinu, a o większej celności i donośności od pistoletu maszynowego.
Jeśli masz na myśli tzw. automat Fiodorowa, to jesteś w błędzie. Fiodorow budował swoja broń pod własnej konstrukcji nabój 6,5 mm. I ten właśnie nabój można byłoby uznać za pierwszy nabój pośredni. Ponieważ amunicja była nieudana to przekonstruował broń pod japoński nabój Arisaka. Ale to nie znaczy, że Arisaka nagle stał się nabojem pośrednim. Po prostu automat Fiodorowa można było łatwo do tego stosunkowo słabego naboju dostosować.Ksenofont pisze:Poza tym jeszcze jedno przemawia za tym, żeby Arisake 6,5mm uznawać za nabój pośredni - przecież to właśnie dla tej amuicji skonstruowano pierwszy w świecie karabin samopowtarzalny produkowany seryjnie. A wybrano tę amunicję właśnie ze względu na jej niewielką moc.