[i] za Kościół Św. Katarzyny [i]
: 2006-05-22, 16:14
Jak w temacie
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
Dzięki Niebiosom uniknięto najgorszego - spłonął cały dach - ale jak wspominałem - sprawę uratował strop - dzięki temu ocalało wnętrze kościoła z zabytkami i wieża z muzeum i carillionem (bo gdyby pożar poszedł na dół strażakom raczej nie udałoby się ochronić wieży).domek pisze:Ja mam zerowy kontakt z Krajem .Wiec zapytam a co splonelo?
W znaczeniu jaka czesc tego cuda sie spalila.![]()
![]()
![]()
W sumie na zdjęciach wyglądało to tragicznie, ale jak mówią skutki nie są tak straszne, jak być mogły.Mitoko pisze:Dzięki Niebiosom uniknięto najgorszego - spłonął cały dach - ale jak wspominałem - sprawę uratował strop - dzięki temu ocalało wnętrze kościoła z zabytkami i wieża z muzeum i carillionem (bo gdyby pożar poszedł na dół strażakom raczej nie udałoby się ochronić wieży).domek pisze:Ja mam zerowy kontakt z Krajem .Wiec zapytam a co splonelo?
W znaczeniu jaka czesc tego cuda sie spalila.![]()
![]()
![]()
Tak więc zabytki ocalały (choć są podmoczone), a co do carillionu nie wiadomo dokładnie (możliwe że poszła elektronika bo wieża zassala dym i ponoć miejscami temperatura od samego dymu była wściekła) - jak się okaże że poszła elektronika - to pół biedy - najważniejsze czy dzwony są całe (44 sztuki).
Ogólnie strop + sprawna reakcja strażaków (dotarli w 7 minut) uratowała najcenniejsze rzeczy.
A sam kościół musi poschnąć ze 3 miesiące (w pwenym momencie strop zaczął już pękać i woda poszła do środka) i wtedy można się brać za remont.