Strona 1 z 2

Okręt pancerny

: 2006-04-30, 16:12
autor: stajek
Od jakiegoś czasy nurtuje mnie klasyfikacja okrętów typu Deutschland/Luetzow. Szczerze mówiąc co kraj to obyczaj dla Brytyjczyków to pancerniki kieszonkowe, dla Niemców panzerschiffe lub potem schwere krezer, nie wiem szczerze jak robią to amerykanie. Dla mnie osobiście najbliższe byłoby nieco archaiczne sklasyfikowanie jako krążownik pancerny odzwierciedlałoby to generalnie cechy tych okrętów. Może panowie wypowiedzą się na ten temat

: 2006-04-30, 17:19
autor: Napoleon7
Moim zdaniem nie ma co kombinować tworzyć nowej terminologi. To po prostu nietypowe ciężkie krążowniki

Re: Okręt pancerny

: 2006-04-30, 18:21
autor: Smok |EKS
stajek pisze:Od jakiegoś czasy nurtuje mnie klasyfikacja okrętów typu Deutschland/Luetzow. Szczerze mówiąc co kraj to obyczaj dla Brytyjczyków to pancerniki kieszonkowe, dla Niemców panzerschiffe lub potem schwere krezer, nie wiem szczerze jak robią to amerykanie. Dla mnie osobiście najbliższe byłoby nieco archaiczne sklasyfikowanie jako krążownik pancerny odzwierciedlałoby to generalnie cechy tych okrętów. Może panowie wypowiedzą się na ten temat
Pisalem juz o tym milion razy. Maly okret liniowy. Idealnie pasuje.

: 2006-04-30, 18:25
autor: Gringo
Napoleon7 pisze:To po prostu nietypowe ciężkie krążowniki
Takie proste to to chyba nie jest.

Niemieckie Panzerschiffe wymykają się typowej klasyfikacji okrętów wojennych, obowiązującej w czasach ich budowy i nieco później. I nic dziwnego, bo Niemcy Traktatu Waszyngtońskiego nie podpisali, a więc nie mieli potrzeby trzymać się ustanowionej tam klasyfikacji. Jak na "normalny" krążownik to były one trochę za słabo opancerzone, a za mocno uzbrojone.

Okręty typu Deutschland stworzono do określonych celów w ramach koncepcji prowadzenia wojny rajderskiej. Kiedy koncepcja ta w zasadzie upadła po zatopieniu Admiral Graf Spee, sami Niemcy zmienili na początku roku 1940 teoretyczną klasyfikację na ciężki krążownik.

Ale to już było kilkakrotnie dyskutowane na tym forum...

: 2006-04-30, 18:58
autor: Ksenofont
Gringo pisze:
Napoleon7 pisze:To po prostu nietypowe ciężkie krążowniki
Takie proste to to chyba nie jest.
Jak to nie jest proste?

Przecież to oczywiste, jakiej klasy są te potworki:

To zwykłe postmodernistyczne predrednoty :P
X

: 2006-04-30, 19:04
autor: Baltic
A może lepsze określenie to krążowniki cięższe, skoro amerykanie swój typ Alaska określają mianem krążowników najcięższych (tak podaje Flisowski).

Więc krążowniki z działami 190-203 mm to krążowniki ciężkie, z działami 280 mm krążowniki cięższe, a z działami 305 mm to krążowniki najcięższe. :D

: 2006-04-30, 19:18
autor: Boruta
Szybkie monitory dalekiego zasiegu. ;)

: 2006-04-30, 23:34
autor: shigure
krążownik pancerny to chyba z powodu tego pancerza,wyporności i kalibru zupełnie nie pasuje ...
Z pewnością jestem za klasyfikacją krążowniki ale jakie ? ... cięższe ? :lol:

: 2006-05-01, 11:43
autor: Mitoko
Ciężki krążownik opancerzony :P

A poważniej - coś więcej niż Sverige (czyli szybki, pełnomorski pancernik obrony wybrzeża :P) a mniej niż krążowniki liniowy.

Najszybciej kojarzy mi się z Riurikiem (II) :P

: 2006-05-01, 11:47
autor: Boruta
Mi sie kojarzy cos pomiedzy Courageousem, Gloriousem i Furiousem, a Ilmarinen i Vainamoinen. :D

: 2006-05-01, 16:18
autor: Maciej
Pancernik kieszonkowy brzmi bardzo sympatycznie - nic bym nie zmieniał. To określenie ma coś... dekadenckiego w sobie. Mnie się podoba!

Pozdrawiam,
Maciej

: 2006-05-01, 16:55
autor: Gringo
Pancernik kieszonkowy - to było przynajmniej coś w swoim czasie nowego i - jak się potem okazało - niepowtarzalnego.

Mówiąc "pancernik kieszonkowy" ma się do dzisiaj na myśli okręty typu Deutschland. A mieć całą klasę ekskluzywnie na własny użytek - to już jest coś! :D

: 2006-05-01, 21:50
autor: karolk
Baltic pisze:A może lepsze określenie to krążowniki cięższe, skoro amerykanie swój typ Alaska określają mianem krążowników najcięższych (tak podaje Flisowski).

Więc krążowniki z działami 190-203 mm to krążowniki ciężkie, z działami 280 mm krążowniki cięższe, a z działami 305 mm to krążowniki najcięższe. :D
ej przesadzasz, kaliber 280 jest właściwy okrętom liniowym, więc albo uwaga Gringo powyżej, albo ta sama liga co Alaska i Guam :wink:
ja tam uważam, że Gringo ma rację :)

: 2006-05-01, 22:32
autor: Boruta
karolk pisze: ej przesadzasz, kaliber 280 jest właściwy okrętom liniowym,
Tia, niemieckim predrednotom.
więc albo uwaga Gringo powyżej, albo ta sama liga co Alaska i Guam :wink:
ja tam uważam, że Gringo ma rację :)
Ta sama? Artyleria i kalibrem i iloscia luf z lige nizej. Pancerz ze dwie, albo i trzy ligi, predkosc to samo.

: 2006-05-02, 09:03
autor: Adam
Boruta pisze:
karolk pisze: ej przesadzasz, kaliber 280 jest właściwy okrętom liniowym,
Tia, niemieckim predrednotom.
Takim jak Scharnhorst i Gneissenau? ;))

IMHO "pancernik kieszonkowy" to bardzo zgrabne określenie, właściwe tylko tym trzem okrętom i jakoś nie widzę sensu wymyślania kolejnego, nowego i jeszcze bardziej sztucznego terminu.
Podobnie jak określnie Alaski i Guam wymyślone chyba przez Flisowskiego, czyli "krążowniki najcięższe".

: 2006-05-02, 10:53
autor: rak71
Lub Nassau, albo krążowniki liniowe Von der Tann, Seylitz, Moltke?