Forum Okrętów Wojennych

http://skyscrapercity.com/showthread.php?t=315007 Musze przyżnać że jestem troche zaskoczony przy 220 000 GRT będzie miał tylko 360 metrów długości ale to i tak wspaniała wiadomość kosz statku 900 mln euro ciekawe kto przebije go wielkoscią i tonazem . Pare lat temu w MSiO ukazała sie wzmianka o budowie olbrzymich kasynowców w stoczni chińskiej dla USA miały to być jednostki o pojemności BRT 450 000 i długości 430 metrów w cenie 2mld$ za sztuke , jak wiemy nic takiego do tej pory nie powstało ogólnie planowano tam zbudowac aż kilkanascie takich jednostek , mam tez prośbe jak ktos zna ten temat aby odpisał co sie stało z tym kontraktem . wzmianka o tych kasynowcach MSiO Nr 1 2000

Faktycznie gigant...
Pierwszy statek handlowy o wartości ponad 1 mld dolarów.
Choć z wyglądu co najmniej "taki sobie". Sylwetkę dominują długie rzędy balkonów - ot taki monotonny, pływający wieżowiec, czy raczej "falowiec".
Ale i tak o niebo ładniejszy niż obecnie budowane, najwieksze na świecie wycieczkowce klasy Freedom. Kudy im do szlachetnych linii QM2. Choć owszem, o gustach się nie dyskutuje....

Eee tam. A mi się podoba

Jak będę boagty zabiore żoneczke na rejs w 50 rocznice ślubu

Może kiedyś wpłynie do portów Gdańsk -Gdynia

Dla mnie, to już jest jakaś forma wynaturzenia. Wiadomo, technologie pozwalają na budowę takich gigantów, ale tutaj nie ma mowy o wypoczynku. To jest ul na wodzie. Wyjdziesz na deptak w mieście i masz to samo czyli ludzi, zgiełk i gwar, ale stały grunt pod nogami i dużo taniej.
Nie ma też mowy o architekturze. Na to nie kładzie się nacisku budując kanciastą skrzynię z pochylonymi nieco ścianami.

RyszardL pisze:Dla mnie, to już jest jakaś forma wynaturzenia. Wiadomo, technologie pozwalają na budowę takich gigantów, ale tutaj nie ma mowy o wypoczynku. To jest ul na wodzie. Wyjdziesz na deptak w mieście i masz to samo czyli ludzi, zgiełk i gwar, ale stały grunt pod nogami i dużo taniej.

Zgadza się, ale chyba taka jest psychologia współczesnego wypoczynku, przecież to samo dzieje się na plażach, niby ludzie jadą wypoczywać w ciszy i spokoju a potem leżą jeden obok drugiego na plażach od Benidorm po Sydney, a potem wracają do poteżnych hoteli na kilkuset gości, gdzie spokoju też nie ma

Współczesna tendencja na wycieczkowcach - dać jak najwięcej prywtności, stąd jak najwięcej (czasem wszystkie) kabin (apartamentów) z własnym balkonem. Stąd też i tu mamy sześć pokładów samych "balkonów" - tylko jak dla mnie to taka sama prywatnośc jak na balkonie w "mrówkowcu".
Tak czy siak, trudno tu mówić o "wypoczynku na morzu", to jest raczej pływający kombinat wypoczynowy i w sumie wyjdzie z portu tylko po to by dać "lepszy widok" z okien...
Swoją drogą - przy pełnej "obsadzie" będzie tam grubo ponad 6 tys ludzi na burcie - takie małe miasteczko. Jak w przypadku awarii przeprowadzić ewakuację?? Czym i gdzie podjąc takie mrowie ludzi??

Jedna ciekawa rzecz wciska sie w oczy to liczba szalup nowego giganta ma być ich tylko 18 sztuk wiedząc że statek bedzie zabierał 5400 pasażerów i liczną załoge należy wnioskować że każda z tych szalup przeznaczona będzie aż dla kilkuset osób . Przypomne że aktualnie wykańczny najwiekszy pasażer Freedom of the Seas o pojemności 158 000 GRT i długosci 339 metrów ma ich aż 30 sztuk

Dla mnie zgroza!!!
A tak na marginesie to pasażer jest najgorszym ładunkiem jaki można sobie wyobrazic. (Jedyny ładunek jaki może człowiekowi napyskowac)

Gregski pisze:Dla mnie zgroza!!!
A tak na marginesie to pasażer jest najgorszym ładunkiem jaki można sobie wyobrazic. (Jedyny ładunek jaki może człowiekowi napyskowac)

I uwielbia się przemieszczać

Miałem okazje spędzić trochę czasu na tego typu statkach,co prawda ciut mniejszych-jakieś 120 000 GRT, 3200 pasażerow+1200 załogi.
Ten,przy 5400 pasaż. będzie potrzebował ok. 2200 załogi.Szalupy na tego typu statkach mogą pomieścić po 250-300 osób każda.Do tego dochodzą tratwy ratunkowe-tutaj ze 120szt.
Co ciekawe-te statki pływają glównie nocami.W dzień stoją w portach,a pasażerowie spędzają czas na lądzie.

Anonymous pisze:

Gregski pisze: pasażer jest najgorszym ładunkiem jaki można sobie wyobrazic. (Jedyny ładunek jaki może człowiekowi napyskowac)

I uwielbia się przemieszczać

To wszystko głównie zależy od jakości zamków w kajutach ;>