"Z dziejów wojskowości Drugiej Rzeczypospolitej" P
: 2006-01-10, 17:05
Czy to jest dobra książka? Tj. dobra dla kogoś kto chce mieć ogólną znajomość wojskowości 2 RP? Nie ma tam informacji wprowadzających w błąd?
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
A może dasz nam trochę więcej czasu niz cztery godziny?Krzysiek pisze:Nikt nie czytał, czy nikomu się nie chce odpowiadać?
Wpierw powiedz o jakiego "Marszałka" chodzi - bo padam na pysk.Ksenofont pisze:P.S. Krzysiek, jak nie namówisz Mitoka, żeby poprawił tego nieszczęsnego Marszałka, to się do Ciebie pofatyguje osobiście i się policzymy!!!
Np. Słownik biograficzny generałów Wojska Polskiego w latach 1918 - 1939 Piotra Staweckiego?Ksenofont pisze:@3 Chociażby słowniki biograficzne oficerów...
W porządku, choć juz lekko przestarzałeKsenofont pisze:Mam nadzieję, że taka odpowiedź Ci wystarczy. Osobiscie proponuję jednak poczytać inne książki poruszające te same tematy (rozdziałami):
@1 M. Cieplewicz "Wojsko Polskie w katach 1921-1926",
Ostrożnie - sporo błędów i przeklamań, że o nie dość dopracowanej (i z lekka chaotycznej wobec tego) konstrukcji nie wspomnę.Ksenofont pisze: T. Bohm "Z dziejów Naczelnych władz wojskowych II RP".
Jak najbardziej - choć nie jako rzecz jedyna.Ksenofont pisze: @2 Jerzy Romuald Godlewski, Wybrane zagadnienia polskiego planowania wojennego w latach 1919 – 1939. Gdańsk 1982. Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Gdańskiego, Rozprawy i Monografie, 39. 1982.
Waldemar Michowicz, Genewska Konferencja Rozbrojeniowa a dyplomacja polska, Łódź 1989,Ksenofont pisze:@4 - nie mam pojęcia!!!
Ale wartość poszczególnych partii bardzo nierówna. Taki worek, do którego powrzucano, często bez ściślejszego związku z tytułem, wszystko co autor uznał za ciekawe - nawet jeśli co do danej kwestii nie był akurat zbyt kompetentny. Choć posiadać niewątpliwie warto!Ksenofont pisze:A w sprawach czysto wojskowych, z książek otatnio wydanych, polecam Antoniego Nawrockiego "Zabezpieczenie logistyczne Wojsk Lądowych SZ II RP 1936-39". Wbrew tytułowi kompendium wiedzy o WP (450 stron formatu A4!!!), niesamowita ilość materiałów źródłowych, bardzo mało opinii - a jak już to wyważone.
Kseno - nie chodzi przecie o to, by Twe propozycje dezawuować! Pytanie dotyczyło opinii - i ja wyraziłem swoją. Dyskusje na forum nie stanowią "gry o sumie zerowej" - ja zaś bynajmniej nie odradzałem lektury zaleconych przez Ciebie pozycji. Zwróciłem jedynie uwagę na pewne mankamenty niektórych spośród nich. Ostateczna ocena i tak należeć będzie do krzyśka, bo to On ten watek zainicjował.Anonymous pisze:Witam!
Woju, ja nie mam nic przeciwko krytyce, ale niech ta krytyka będzie konstruktywna
Więc skoro już wykazałeś wady moich propozycji, to zaproponuj coś od siebie.
Sam zresztą byłbym ciekawy, czy według Ciebie jest coś lepszego od Cieplewicza, Nawrockiego, a szczególnie Godlewskiego.
Pozdrawiam
Ksenofont
Woju, nie chodzi przecie o to, by się obrażać (tzn. żebym ja się obraził). Chodzi o to, żeby dowiedzieć się więcej. A moja prośba o konstruktywną krytykę nie miała na celu, żebym mógł pastwić się nad Twoimi propozycjami, ale żeby wymienić doświadczenia...Woj pisze:Kseno - nie chodzi przecie o to, by Twe propozycje dezawuować! Pytanie dotyczyło opinii - i ja wyraziłem swoją. Dyskusje na forum nie stanowią "gry o sumie zerowej" - ja zaś bynajmniej nie odradzałem lektury zaleconych przez Ciebie pozycji. Zwróciłem jedynie uwagę na pewne mankamenty niektórych spośród nich.
No ale to wszystko stare stareńkie (i swoją drogą chyba bardziej przestarzałe od Cieplewicza). Ach, swoją drogą zaproponowałeś w zamian za rozdział z książki Piotra Staweckiego p.t. Polski Sztab Generalny wobec problemu rozbrojenia w latach 1921-1934, artykuł Piotra Staweckiego, Stanowisko polskiego Sztabu Generalnego wobec problemu rozbrojenia w latach 1921-1934 w świetle akt proweniencji wojskowej. Bardzo się od siebie różnią?Woj pisze:- czy wreszcie (będziesz wybrzydzał ) Staweckiego Polityka wojskowa Polski 1921-1926 (bo są tam rzeczy, które Cieplewicz z konieczności pominął).
Jeśli tak - to bardzo przepraszam! Żle Cię zrozumiałem, sądząc że czujesz się moim wtrętem urażony.Anonymous pisze:Woju, nie chodzi przecie o to, by się obrażać (tzn. żebym ja się obraził).
Strata nie tak wielka. Nawet jeśli rzecz przejrzeć warto - raczej właśnie jako uzupełnienie innych. Autor podaje w bibliografii całkiem sporo archiwalnych odwołań - ale w samym tekście jakoś ich wykorzystania nie widać. A literaturę to ja sam sobie poczytac mogę - szczególnie jeśli wykorzystywana jest często jako tło do stosunkowo mało odkrywczych wywodow.Anonymous pisze:I tak np. pozycja: Tadeusz Kmiecik, Sztab Generalny (Główny) Wojska Polskiego w latach 1918-1939, Słupsk 2005. Przemknęła niezauważona przez niżej podpisanego
Stad użyteczności Godlewskiego nie kwestionowałem.Anonymous pisze:Ciekawi mnie szczególnie, czy znasz coś lepszego od ksiązki Godlewskiego,: jest oczywiście stary Feret, jest nieco nowszy Kośmider, a oprócz tego posucha