Strona 1 z 1
HMS Roberts i HMS Abercrombie - różnice i podobieństwa.
: 2005-09-28, 18:09
autor: Kadlubek
Czy ktoś wie coś o ich kadłubach. Mam monografie obu i niestety są znaczne różnice. Oba opracowania wydały Profile Morskie. Teraz mam wątpliwości które jest bliższe prawdy. A może naprawdę występowały takie różnice.

: 2005-09-28, 19:16
autor: janik41
O kadłubach niewiele Ci mogę powiedziec ale jest różnica wyporności około 600 t, Roberts miał mniejsze zanurzenie. Czyli jakieś różnice były.
: 2005-09-28, 19:48
autor: seawolf
Nie wiem jakie różnice są w Profilach bo nie posiadam, ale faktem jest, że kadłuby różniły się. Abercrombie miał częściowo podniesiony o jeden pokład co pozwalało korzystniej ulokować armaty plot. 4''.
Więcej znajdziesz zapewne w jednym z ostatnich MSiO w artykule Marka T....Albo poczekaj na samego Marka

: 2005-09-28, 22:41
autor: Marek T
Wydaje mi się, że nie było różnic w kształcie kadłuba między ROBERTSEM i ABERCORMBIE.
Buxton w swej książe pisze wyraźnie: ... Aby nie tracić czasu postanowiono wykorzystać istniejący już projekt Robertsa, wprowadzając jak najmniej zmian ... Wprowadzono tylko zmiany kosmetyczne: w rozplanowaniu pomieszczeń wewnątrz kadłuba i zmiany NAD linią wodną.
O tym, że nie było zmian w kształcie pośrednio świadczy sprawa zanurzenia na obu okrętach. Oba miały wieżę 381mm usytuowaną za daleko ku rufie i oba miały przegłębienie na rufę. ABERCROMBIE miał dodatkowo bardziej rozbudowaną nadbudówkę, więc przegłębienie u niego było znacząco większe. Gdyby miał zmieniony kształ kadłubaa, to by nie miał takiego przegłębienia.
Anglikom zależało na jak najszybszym zbudowaniui drugiego monitora. Opracowanie innego (czyli: nowego) kadłuba zajęłoby co najmniej kilka tygodni, jak nie miesięcy.
: 2005-09-29, 13:18
autor: Kadlubek
Dokładnie Chodzi mi o przekroje kadłuba.
Tak ma wyglądać HMS Roberts

A tak HMS Abercrombie

Teraz pytanie, które wybrać? Mnie osobiście bardziej podobają się te pierwsze, są bardziej " rasowe" ( rozłożony dziób i łagodniejsze krzywizny rufy) i bardziej przylegają do fotografii okrętów. O nadbudówkach nie wspominam, bo to faktycznie co innego.
