Zacznijmy od przydatności.
Twierdze pierścieniowe składały się z szeregu fortów. Owe dzieła stanowiły centrum obrony danego odcinka. każdy z nich otaczano w czasie mobilizacji szeregiem polowych punktów oporu. Z nich też tworzono pierwszą linię obrony- zewnętrzny pas umocnień. Osowiec oblegano przez kilka miesięcy, a do walk o forty nie doszło. Większość z fortów wybudowano w XIXw. Jako budulca do lat 90-tych używano cegły fortecznej, potem betonu. Starsze budowle wzmacniano betonem, często na 'materacu' żwirowym, dla amortyzacji. Taka "składana" budowla była odporna na pociski 150- 210mm. Taki właśnie standard mają bodaj wszystkie forty pruskie, większość austriackich, wiele rosyjskich. Tylko Rosjanie tuż przed wojną zaczęli budować potężniejsze obiekty- odporne na kalibry 305 a nawet 420 (Osowiec- wieża pancerna, Modlin Carski Dar, D-8 i inne). Bomba lotnicza ma jednak większą siłę niż pocisk. A forty są bardzo dużym i łatwym celem. Kolosy, jak pruskie forty główne, krakowskie Tonie czy Zielonki mają ok 300m podstawy, a osowiecki Fort I bodaj 500! Wiele wysokich wałów, trawersów, ogromne bloki koszarowe - dobrze widać je z ziemi, z samolotu jeszcze lepiej, mimo wymyślnego maskowania. Jeszcze przed I wś próbowano rozwiązać ten problem. Albo tak jak w osowieckim Forcie IV- pochylenie stoków dobrane tak, że naprawdę ciężko go zauważyć, albo deformując narys i rozpraszając obiekty - Carski Dar, D-8, Goławice Modlina, czy Krakowski Krępak.
Artyleria w 39 r. była znacznie precyzyjniejsza, niż 20 lat wcześniej. Natomiast przestarzałe armaty fortów w kopułach pancernych- amunicja z przed ponad 20 lat raczej nie do użytku. Ale nawet, jeśli armaty po 1918 r były sprawne, choć wysłużone, to posiadało je dosłownie kilka fortów: 1 w Toruniu (+bateria samodzielna) i kilka w Krakowie (reszta wysadzona). Artyleria, ckm na otwartych stanowiskach właściwie nie miały szans być użyte.
Twierdza fortowa nadawała się do powstrzymania npla, który nie miał ochoty lub sił atakować. Jeśli chciał atakować, zdobywał. Modlin był tylko blokowany przez 228 DP WH. Niemcy zdobyli przyczółki gdzie indziej. Forty Różana zdobyto w jeden dzień.
A fortyfikacja rozproszona (czyli "bunkry")? Obiekty ~10x15m, lub nawet 3x4m, rozrzucone co kilkadziesiąt- kilkaset metrów, wkomponowane w ziemię i krajobraz - wróg zauważa go dopiero, gdy otworzy ogień

Pod Mławą wylano wyłącznie "urbany" małe, 1-izbowe schroniki dla ckm odporne na pociski 105- 150mm (czyli tak samo jak starsze forty). Niemcy wystrzelali masę amunicji, a najbliższy pocisk upadł w odległości 6m!
Podsumowując: kilkanaście tanich "urbanów" obsadzonych taką samą ilością żołnierzy co fort, uzbrojonych w ckm broniło skutecznie znacznie większego obszaru.
Inne fortyfikacje.
Chodzi o konkretny rodzaj, czas, "producenta" itp, czy szukasz czegoś ciekawego?
Twierdze wzdłuż Wisły: Kraków, Modlin, Toruń, Dęblin, Warszawa, Grudziądz, Gdańsk. Dwie ostatnie to stare ceglane twierdze bastionowe.
P.S. W latach międzywojennych również budowano forty, ale to już inna bajka.