Strona 1 z 2
SB2U-3 Vindicator
: 2005-09-20, 14:23
autor: MiKo
Czy była wydana w Polsce jakaś ciekawa monografia (ciekawa = z historią operacyjną)?
Re: SB2U-3 Vindicator
: 2005-09-20, 14:44
autor: Mitoko
MiKo pisze:Czy była wydana w Polsce jakaś ciekawa monografia (ciekawa = z historią operacyjną)?
Chyba jedynie gdzieś kiedyś był artykuł - maszyna mało popularna - więc nikt nie zwraca na zbytnio uwagi
Re: SB2U-3 Vindicator
: 2005-09-20, 19:19
autor: Ksenofont
MiKo pisze:Czy była wydana w Polsce jakaś ciekawa monografia (ciekawa = z historią operacyjną)?
Czy pytasz "sobie jeno, a muzom"; czy też chcesz się dowiedzieć jakiegoś szczegółu?
Bo zdaje się, że bardzo to one sobie nie nawalczyły, te "Windykatory"?
X
: 2005-09-20, 21:12
autor: Mitoko
Już nie pamiętam - ale w 12.1941 były chyba tylko na Rangerze ??
: 2005-09-20, 22:43
autor: MiKo
Były w jednej z najważniejszych bitew na Pacyfiku

: 2005-09-22, 15:55
autor: Gość
Jeden nawet rozbił się na Mikumie..., ale o monografii nic nie wiem.
Pzdr
Miller
: 2005-09-22, 16:54
autor: MiKo
Tak mówią

: 2005-09-23, 15:11
autor: KZA
Vindicatory były w chwili wybuchu II WŚ w
VS-71 - 17 szt. i VS-72 - 16 szt. ponadto w lotnictwie Piechoty Morskiej. Użytkowane na Atlantyku podczas patroli. W bitwie o Midway uczestniczył bez większych sukceców jeden z dywizjonów USMC na Vindicatorach (III seria produkcyjna - nieco odmienna od "pokładowych").
Co do Mikumy - to był SBD
: 2005-09-23, 16:08
autor: MiKo
do kosza
: 2005-09-23, 16:10
autor: MiKo
do kosza (czemu aj tu nie jestem moderatorem

)
Leniwiec - jako admin możesz sam posprzątać 
: 2005-09-23, 16:10
autor: MiKo
5 czerwca po ataku na japońskie krążowniki sekcja sześciu SBD-2 komandora Tylera wróciła na Midway bez strat. Sekcja sześciu SB2U-3 komandora Fleminga wróciła bez jego maszyny - SB2U-3 #2 (Bu.No.2088).
Poprzedniego dnia (4 czerwca) w porannym ataku Fleming pilotował SBD-2 #2 (Bu.No.2111). Maszynę SB2U-3 #2 (Bu.No.2088) pilotował wtedy (t.j. 4 czerwca) porucznik George T. Lumpkin.
Na wieczorną misje 4 czerwca Fleming poleciał już SB2U-3 #2 (Bu.No.2088) bo jego SBD-2 było za bardzo postrzelane.
: 2005-09-27, 10:06
autor: KZA
Tak masz rację to był SB2U - a Fleming dostał nawet za akcję Medal Kongresu, pośmiernie.
: 2005-09-27, 11:12
autor: MiKo
Congressional Medal of Honor - Medal Honoru, przyznawany przez prezydenta w imieniu Kongresu. Dostał w sumie za trzy akcje w dniach 4-5 czerwca.
Czy SB2U (przezywany złośliwie "Wind-inicator" tudzież "Vibrator" - amerykanie są naprawdę w tym dobrzy

) był projektowany jako bombowiec nurkujący?
PS
Do Leniwca

- mogę moderować tylko "swoje" fora, to "admin fow" wpisał mi jakiś złośliwy nicpoń...
: 2005-09-27, 11:17
autor: Mitoko
MiKo pisze:Czy SB2U (przezywany złośliwie "Wind-inicator" tudzież "Vibrator" - amerykanie są naprawdę w tym dobrzy

) był projektowany jako bombowiec nurkujący?
Wszystkie maszyny klasy Scout Bomber (SB) były robione pod bombardowanie nurkowe (choć może przy pierwszych bardziej z lotu koszącego) i rozpoznanie
MiKo pisze:PS
Do Leniwca

- mogę moderować tylko "swoje" fora, to "admin fow" wpisał mi jakiś złośliwy nicpoń...
Choroba - a ja myślałem żeś Ty naprawdę Admin

Trzeba w końcu Nicponia zapędzić do roboty
: 2005-09-27, 11:35
autor: MiKo
Czy atak z lotu koszącego i lotu ślizgowego to to samo? Jakie był kąty podejścia do celu?
: 2005-09-27, 12:05
autor: Mitoko
MiKo pisze:Czy atak z lotu koszącego i lotu ślizgowego to to samo? Jakie był kąty podejścia do celu?
To nie to samo - ale zmieniało sę podejście co to znaczy nurkować. Patrząc w kategoriach WW2 kąt rzędu 30-45 st to jeszcze nie nurkowanie.
SBD "wisiały" w nurkowaniu chyba na jakieś 65-70 st, Stuki jeszcze bardziej.
Sądzę (ale to moje przypuszczenie) iż Vindi na swoich hamulcach mógł wisieć na jakieś 55-65 stopni.
Dla divera krytycznym momentem nie jest nurkowanie (bo od tego ma hamulce aerodynamiczne lub przerywacze), a wychodzenie z nurkowania, kiedy to i pilot i maszyna dostają wściekłe przeciążenia - w maszynie najbardziej "obrywają" skrzydła i tył kadłuba.