Strona 1 z 1

Rakiety na Hoodzie ?

: 2005-06-22, 12:04
autor: dakoblue
http://www.navweaps.com/Weapons/WNBR_UP.htm
Obrazek

czy to bylo na Hoodzie ?
macie wiecej szczegolow?

Rakiety na Hodzie ?

: 2005-06-22, 12:21
autor: Tadeusz Klimczyk
Wyrzutnia UP (unrotated projectile) wystrzeliwała pociski, które ciągnęły za soba stalowy drut, o który miały w zamysle zawadzić nadlatujace samoloty. Pomysł zdaje się taki sobie, bowiem urzadzenie szybko zniknęło z Royal Navy.

: 2005-06-22, 12:28
autor: Maciej
Na wieży "B" oraz na śródokręciu przed pom-pomami i pomiędzy podwójnymi 4"-wkami...
Obrazek

Pozdrawiam,
Maciej

: 2005-06-22, 12:34
autor: dakoblue
czyli to bylo na Hoodzie w momencie zatopienia
a jakies zdjecia?

: 2005-06-22, 14:51
autor: karolk
widzę, że ten Hood wcale niezatopionym był, jak teraz można dostać Jego zdjątka, czyzby kolejny niezatapialny Elvis-Krool? :lol:

: 2005-06-22, 15:45
autor: Maciej
Zdjęć z tym... "ustrojstwem" na Hood'ym nie widziałem, ale chyba jest coś na rzeczy bo oto kolejny rysunek:
Obrazek

Troche duży ten rysuneczek, ale chciałem żeby te UP'y widać było...
Tu macie linka do stronki, z której to mam:
http://www.hmshood.com/
A co do skuteczności tego... khmm "zestawu rakietowego" - to cóż, nawet angolom się "lipa" przytrafia...

Pozdrawiam,
Maciej

: 2005-06-22, 21:40
autor: Marek T
Do pocisku dołączony był ładunek wybuchowy. Lina zaczepiała (teorii) o skrzydło samolotu i ściągała na niego ładunek wybuchowy, który miał uszkodzić samolot.
W praktyce okazało sę, że opadające ładunki mogły być niebezpieczne dla okrętu, które je wystrzelił.

: 2005-06-22, 23:21
autor: dakoblue
Marek T pisze:Do pocisku dołączony był ładunek wybuchowy. Lina zaczepiała (teorii) o skrzydło samolotu i ściągała na niego ładunek wybuchowy, który miał uszkodzić samolot.
W praktyce okazało sę, że opadające ładunki mogły być niebezpieczne dla okrętu, które je wystrzelił.
teorie to czytalem
ale jak bylo z praktyka?

: 2005-06-23, 20:29
autor: Trajan
Dodam, że z tego co czytałem coś takiego było też w tym czasie również na PoW...

Co do użyteczności to podobno było to urządzenie mało skuteczne (z tego też powodu zostało wycofane)...

: 2005-06-25, 10:22
autor: shigure
Zdaje się iż zamontowano to na Hoodzie podczas modernizacji w Devonport między marcem a majem 1940 roku.Zartobliwie - ponoć demontowany szybciej niż instalowany :lol: z powodu swej nieskuteczności.

: 2005-06-26, 21:29
autor: Ksenofont
Witam!
shigure pisze:Zdaje się iż zamontowano to na Hoodzie podczas modernizacji w Devonport między marcem a majem 1940 roku.Zartobliwie - ponoć demontowany szybciej niż instalowany :lol: z powodu swej nieskuteczności.
Skuteczność tego uzbrojenia była dyskusyjna.
Niemcy w końcowym okresie wojny zafundowali sobie podobne urządzenie
zwane KZS - "Kurzaitsperre". Była użyta do ochrony lotnisk przed atakami
myśliwców wykonuwanymi z małych wysokości. Rozmieszczone dookoła
lotniska stawały się namiastką balonów zaporowych. Inaczej niż na okrętach
wystrzelone KZS były obiektem przestrzennym, o szerokości 1000-2000
metrów i pułapi max. ok. 800m. (Pociski miały kaliber 15 cm, wyrzutnie
ustawiano co 25 metrów jedna. Pociski miały spadochrony, które owierały
się i spowalniały opadanie budując "ogrodzenie" ze stalowych lin).
Zastosowane do ochrony kilku lotnisk doprowadziły do zniszczenia kilku
alianckich samolotów, znacznie utrudniając bombardowanie.
Okazało się jednak, że zapora tak jest bardzo wrażliwa na wiatr.

Tak więc coś, co może się nadawać do ochrony przestrzennych obiektów
lądowych, nie nadaje się do ochrony obiektów punktowych na morzu.

I jeszcze jedno - polskie statki handlowe też były wyposażane w takie cudo.

Pozdrawiam
Ksenofont