Horiato Hornblower
: 2004-03-09, 15:24
kto zaglądał do serwisu poświęcowemu lordowi Hornblowerowi? pojawił się takowy w necie? mnie wydaje się trochę na wyrost... 
Strona 1 z 3
: 2004-03-09, 22:31
To z filma??? Dobrze kojarzę??
: 2004-03-10, 07:50
zajrzyj tu... http://republika.pl/hornblower/index.htm
: 2004-03-10, 10:08
Mam jedną książkę C.S. Forestera.
Tytuł polski "Bitwa o Maltę"
Oryginalny tytuł "The Ship"
Rok wydania 1946
Forester opisuje w nim bitwę lekkich krążowników brytyjskich z włoskimi okrętami, w tym z Vittorio Venetto. (znamy to skądś, no nie...)
Bardzo ciekawa pozycja. I dość nietypowa - zupełnie odmienna od morskiej beletrystyki do której jesteśmy przyzwyczajeni.
Tytuł polski "Bitwa o Maltę"
Oryginalny tytuł "The Ship"
Rok wydania 1946
Forester opisuje w nim bitwę lekkich krążowników brytyjskich z włoskimi okrętami, w tym z Vittorio Venetto. (znamy to skądś, no nie...)
Bardzo ciekawa pozycja. I dość nietypowa - zupełnie odmienna od morskiej beletrystyki do której jesteśmy przyzwyczajeni.
: 2004-03-10, 10:18
niestety, tej pozycji nawet nie widziałem... 
: 2004-03-10, 10:29
czy nie sprawiłoby Ci kłopotu opowiedzenie tej pozycji? 
: 2004-03-10, 10:47
Jesu...
To ma być COTYGODNIOWA POWIEŚĆ W ODCINKACH - słuchowisko forumowe??
To ma być COTYGODNIOWA POWIEŚĆ W ODCINKACH - słuchowisko forumowe??
: 2004-03-10, 13:23
niekoniecznie, to ma być tylko Twoja opinia, ale taka z odrobiną odniesienia do tego co widać na stronach...
: 2004-03-12, 16:18
Generalnie na stronach widać takie znaczki - niektórzy nazywają to litery czy jakoś tak...
Te znazki są w takich .... hmmmm.... "kupkach"... Na to znowu mówią słowa...
I ponoć z tych znaczków-robaczków w kupkach-grupach coś tam wynika...
Te znazki są w takich .... hmmmm.... "kupkach"... Na to znowu mówią słowa...
I ponoć z tych znaczków-robaczków w kupkach-grupach coś tam wynika...
: 2004-03-15, 07:53
..coś tam wynika? nie wierzem...
: 2004-03-15, 10:48
Spróbuj na początek pooglądać te znaczki w tych książkach.
Ale nie patrz na rysunki, a tylko na te robaczki właśnie.
Aha!!
I KONIECZNIE żeby to była jakaś książka, co ma w linii na stronach, czyli ma w rzędzi 4 linie.
Bo taka książka co ma po 5 linii w rządku to ma inne znaczki...
Nuty na to mówią czy jakoś tak, też to brzęczy ale inaczej.
Ale nie patrz na rysunki, a tylko na te robaczki właśnie.
Aha!!
I KONIECZNIE żeby to była jakaś książka, co ma w linii na stronach, czyli ma w rzędzi 4 linie.
Bo taka książka co ma po 5 linii w rządku to ma inne znaczki...
Nuty na to mówią czy jakoś tak, też to brzęczy ale inaczej.
: 2004-03-15, 12:32
hmm, zbyt duże tempo nauki narzucasz, zwolnij trochę, jaka jest różnica między czterema, a pięcioma znaczkami w linijce?
: 2004-03-15, 17:13
Inaczej przekształcasz te znaczki na dźwięki...
W pierwszym przypadku - zapis 4 liniowy - na tak zwane GADANE.
W drugim przypadku - zapis 5 liniowy - na tak zwany ŚPIEWANE
W pierwszym przypadku - zapis 4 liniowy - na tak zwane GADANE.
W drugim przypadku - zapis 5 liniowy - na tak zwany ŚPIEWANE
: 2004-03-16, 07:45
aha... 
czyli w ksionżce jest...śpiewanie?
czyli w ksionżce jest...śpiewanie?: 2004-03-16, 12:18
No chyba tak, bo słyszałem o czymś takim jak "ŚPIEWNIK". To nawet podobne do książki.
Ale w ogóle ponoć tam, gdzie się nie śpiewa, to te robaczki biegają sobie luzem po tych stronach - czyli nie są na żadnych torach pisane.
Ale w ogóle ponoć tam, gdzie się nie śpiewa, to te robaczki biegają sobie luzem po tych stronach - czyli nie są na żadnych torach pisane.
: 2004-03-16, 15:12
hmm to ciekawe, opowiedz mi to... 