Strona 7 z 19
Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-02, 10:52
autor: Kpt.G
Świetlik to była troszkę inna sytuacja, to był rozpaczliwy i samobójczy atak, mający na celu zadać jakiekolwiek straty przeciwnikowi.
Odnośnie I wojny wolę słuchać niż mówić.
Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-02, 14:31
autor: dessire_62
Panowie, ster mu się zaciął, a wy się podniecacie.

Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-02, 16:05
autor: Kpt.G
Ja się tam nie podniecam, tylko taką wersję słyszałem/przeczytałem.

Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-02, 19:42
autor: karol
>>>
Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-02, 19:44
autor: karol
>>>
Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 15:01
autor: ALF
Ta decyzja miała Anglików "zgłupieć"... I niestety dali się "zgłupieć"... Zabrakło im Nelsona, ten by taki szalony manewr potrafił wykorzystać

Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 15:13
autor: jogi balboa
Nelson wygrywał zanim padały pierwsze bitewne wystrzały, najlepszy dowód Trafalgar.
Starcie sił głównych pod Skagerrakiem w odniesieniu do głównodowodzących, było jak okładanie się dwóch niemal ślepych bokserów, ciosy na oślep i wyćwiczona garda, nic więcej.
Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 15:38
autor: ALF
jogi balboa pisze:Nelson wygrywał zanim padały pierwsze bitewne wystrzały, najlepszy dowód Trafalgar.
Nelson wygrywał, bo umiał podejmować trudne decyzje, najlepszy dowód Kopenhaga

Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 15:57
autor: jogi balboa
Beatty też umiał takowe podejmować

Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 16:28
autor: Peperon
jogi balboa pisze:Beatty też umiał takowe podejmować

Tylko miewał problemy z realizacją, a Nelsonowi się udawało.
Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 16:45
autor: Maciej3
Peperon pisze:jogi balboa pisze:Beatty też umiał takowe podejmować

Tylko miewał problemy z realizacją, a Nelsonowi się udawało.
Może inaczej - Beatty podejmował decyzje trudne.
Natomiast Nelson dwa w jednym - trudne i jednocześnie prawidłowe.
Tego drugiego elementu brakło Beattyemu.
Ot taka subtelna różnica.
Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 17:17
autor: Peperon
Maciej3 pisze:...Ot taka subtelna różnica.
Ale efekt ten sam.

Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 17:40
autor: jogi balboa
Jakieś znaczenie może mieć że Nelson miał zwykle lepiej wyszkolonych ludzi, podobno też jakąś przewagę technologiczną i nie musiał przejmować się lichymi łudkami uzbrojonymi w torpedy. Beatty miał lipne krążowniki i parchaty kordyt a jego przełożony drednoty tonące na pojedynczej minie.
"Trafność decyzji" tych trzech panów ma nieco różniące się tło.
Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 18:48
autor: Maciej3
Co do lichych krążowników liniowych, to bym polemizował. Niektóre zaliczyły więcej trafień ( w sztukach ) niż de beściarskie niemieckie a zachowały się lepiej niż niemieckie.
Kordyt to świetne wytłumaczenie dla samego dowodzącego. Kazał pozdejmować drzwi ognioszczelne dla szybkostrzelności, a potem zwala na projektantów.
A taki inny drednot zaliczył torpedę w bitwie i nawet nie wycofał się z bitwy
Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 20:21
autor: jogi balboa
O ich lichości świadczy nie tylko Skagerrak, weźmy choćby Liona pod Dogger Bank.
A co o trafień, wciąż dajesz się na to łapać. Trafienia na niemieckich okrętach były przecież średnio 2 razy cięższe. Masa, masa, masa... A i energia też. Sam to po wielokroć podkreślałeś

Re: Bitwa Jutlandzka
: 2015-07-08, 20:52
autor: Maciej3
Po pierwsze to co chcesz od Liona pod dogger bank, a po drugie skoro niemce mieli takie kiepskie pociski ( bo dwa razy lżejsze ) to znaczy że mieli okręty do d...